co teraz robicie?

reklama partymen właśnie wrócił

winter time nic sie nie martw cztery miechy i bedzie summer time, sloneczko opalone buzie a co dla mnie najwazniejsze to, to ze panie zrzuca to wielkie kurtki i ubiora spódniczki....ach....już to czuje:))

Będę niedługo spadać, poproszę nr gg kochani. Dzięki za towarzystwo :)

mam nadzieje ze caly i zdrowy. raczej juz nie bedziesz miala czasu odpisac wiec slodkich snow życze

ooo tak...summer time-uwielbiam słońce!

dobrej nocy, Iranika!

dziekuje ci bardzo dobranoc

a jak go podac zeby inni nie widzieli?:)

no i poszli spać...

winter time przepraszam ale tez zmykam, dobranoc

Ok, spokojnego snu i radosnego przebudzenia!

Ja mysle o zyciu, pojawil sie w nim ktos nowy(milosc z przeszlosci), i ne jestem juz teraz pewna czego chce od zycia.Nie umiem przekreslic 5letnego zwiazku i zaryzykowac, a potem moge zalowac...nie moge przez to spac...buuuuuuuuuu

Czy ktos jeszcze nie spi?Musze se wygadac...

no to masz do myślenia...Czika, a ten 5-letni związek to mąż?

może jeszcze nie wybieraj, nie spiesz się

Nie, nie maz....moze dlatego trudniej, gdyby byl mezem bym nie pozwolila nikomu innemu wtargnac w moje zycie...

Myslalam, ze nastepny w kolejnosci bedzie slub, potem dzidzia a tu sie wszystko troche pokomplikowalo... :-(

samo życie...ale pośpiech jest złym doradca, jeżeli masz takie plany względem obecnego to rzeczywiście...nie zazdroszczę.

Nie chce sie spieszyc, ale w tej chwili oszukuje swojego faceta!to nie jest ok, zle se z tym czuje. Ten nowy/stary wie ze jestem w zwazku, powiedzial, ze poczeka na mnie...tez nie chce go zwodzic, wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr juz sama nie wiem, a serducho mi nie pomaga...

no i właściwie możesz nigdy się nie dowiedziec czy dobrze wybrałaś. A ten "stary-nowy" deklaruje coś?

aha, poczeka...no to niech czeka. Ty tez poczekaj na "szybsze bicie serca" przy którymś z nich.

Stary/nowy powiedzial ze chce mnie w swoim zycie, ale mam postapic tak bym byla szczesliwa. Spotykalismy sie kiedys przez pol roku, potem ja wyjechalam, gdy spotkalsmy sie ponownie ja bylam w zwazku on tez. Teraz gdy sie znowu spotkalismy po ponad 5latach on jest po rozstaniu-ja w zwiazku na odleglosc...serducha nam zabily..

Nie wiem czy to samotnosc czy dawne uczucie wrocilo, lubie z nim przebywac, jest tak jak kiedys...nawet lepiej,Oboje jestesmy dojrzalsi...Ale wem ze moj facet kocha mnie-tyle ze ne ma go przy mnie...A czego ja chce?nie wiem...

i tu już plus dla niego, że nie nalega, że czeka na taką Twoja decyzję, która uczyni Ciebie szczęśliwą. Ale spotykaliście się tylko pół roku a tu...5 lat. Daj sobie czas, może życie samo przyniesie rozwiązanie.Życzę powodzenia!

Dzieki za pogawedke Winter time :-)Albo duzo zyskam, albo duzo strace...przeraza mnie to, ale faktycznie zobacze jak to se wszystko rozwinie...

Nie no bez jaj, ide spac bo juz prawie rano...

Spac raczej nie pojde - ale w razmach umacniania moich wiezi scisle kulturowych jednak poczytam dobra ksiazke.Nie ma to jak sie dobrze odprezyc po ciezkim dniu.A ksiazka niewatpliwie jest mi w tym pomocna.