Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

biso

wypowiedzcie sie bo juz nie wiem sama co myslec

Polecane posty

jestem na stazu pracuje z ludzmi starszymi odemnie sa to lekarze i inne ktore pracuja w biurze ale raczej starsze osoby, czasami sie tam czuje jakbym przychodzila na jakies spotkania towarzyskie a nie do pracy. caly czas ktos do nas przychodzi gadaja o pierdolach, tak jak napisalalam ludzie od 30-50 lat. ja jestem tego zdania ze w pracy sie pracuje, dlatego nie probuje nawiazywac z nimi jako takiego bliskiego kontaktu bo po pierwsze praca to praca a po drugie najwazniejsze to ludzie starsi wiec nie mam z nimi tematow do rozmow. a po trzecie jestem tez troche niesmiala. mam do was pytanie powinnam sie troche wysilic i z nimi gadac czy to niekonieczne?? bo szczerze mowiac nie zalezy mi na tym zeby miec z nimi jakis super kontakt. odpowiadajcie bardzo prosze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blagam chociaz jedna osoba to bede wdzieczna co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość profesjonalista
niestety Polska to kraj kumoterstwa. chcesz sie utrzymac, badz przyjacielska i rob swoje... to znaczy pracuj wydajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ci nie zalezy
to nie gadaj z nimi i git :-O bo jak mi nie zalezy na kontaktach z kims to nie gadam i po sprawie, wiec twoje pytanie jest nie logiczne. Chcesz sie do czegos zmuszac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soska
wszystko zależy czy chcesz tam zostać po stażu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Nie mach ochoty to nie gadaj z nimi :) i tyle.Niech myślą co chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po stazu nie chce zostac, jak bedzie w ogole okazja podjecia jakiejs pracy to ze stazu zrezygnuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
penelope ma im do dupy wchodzić? :o Autorka nie jest mrukiem tylko widać że nie ma ochoty na ploty i pogaduszki o dupie Maryni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
przeciez juz kiedys o tym pisalas:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Z grzeczności o byle czym może zagadać,ale ludzie są ciekawscy wszystko chcieliby wiedzieć :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babapo50
Jesteś nieśmiała i nie lubisz gadać o niczym - nie ma problemu. Wystarczy, jak sie uśmiechniesz mówiąc "dzieńdobry", uprzejmie odpowiesz, gdy ktos ci zada jakieś pytanie... No i nie rób miny męczennicy. Od stażystów nie oczekuje się, by byli dusza towarzystwa, ale żeby bez fochów robili to, o co się ich prosi i nie zawadzali;) Większość stażystów, z którymi pracuję, to całkiem sympatyczne małolaty, choć nie wszyscy sa rozmowni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne ze cos tam gadam ale raczej niewiele, wiecej sie usmiecham poza tym jesli ktos rozmawia o swoich prywatnych sprawach, to tez glupio mi sie wtracac.nie mam szczerze mowiac z nimi o czym rozmawiac. byla tez taka sytuacja ze baba wypowiadala sie na temat papierosow i zapytala sie cos w zwiazku z tym mnie a ja jej odpowiedzialam:ze nie wiem bo nie pale, ona na to: to ja nie wiem po co w ogole z pania rozmaiwam, i do takiej drugiej nie pani zosiu? tamta: wlasnie hehe! no to co do jasnej cholery mam jej powiedziec, ludzie sa dziwni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kto by się w ogóle przejmował jakimiś babami z pracy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×