Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość psiaaa mamaaa

boicie się swoich psów?

Polecane posty

Gość psiaaa mamaaa

byłam dzisiaj u koleżanki z roku, tak ooo na ciastko... i ona ma psa, takiego niedużego wilczura. siedzimy sobie w kuchni, on sobie gryzł jakąś tam kość, i sobie coś tam mruczał pod nosem, ale na tyle głośno, że przeszkadzało nam to w rozmowie. Ta moja koleżanka próbowała wygonić go do pokoju, nic to nie dało, nie posłuchał jej. Mówię do niej: "weź to kość i wynieś ją do pokoju, on za nią pójdzie" A koleżanka mi na to: "no żartujesz chyba, jak zbliżę rękę do tej kości to mnie upierdoli""... mam trzy psy. i w życiu by mi coś takiego do głowy nie przyszło. że któryś mnie "upierdoli". przecież pies musi wiedzieć, że skoro ja mu tą kość dałam, to mogę mu ją też zabrać... i nie oburzajcie się zaraz, że się nad nimi znęcam czy coś: kocham moje psy, nigdy na żadnego nie krzyknęłam, nie mówiąc już o biciu... no ale kurdę, kto rządzi w domu? ja czy pies?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwila w której zlękłąbym się
mojegon psa byłaby ostatnią jego w moim domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz rację ale nie do końca
Po pierwsze pies powinien wyjść gdy koleżanka mu kazała, zabieranie kości jest głupie. Pies po czymś takim może ugryźć, gdyż taki ma mechanizm obronny, to jego kość a skoro mu dałaś to nie zabieraj. Koleżanka raczej powinna umieć zapanować nad psem słownie a nie zabierając mu cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mops bojowy
Jak patrzę na moją kluseczkę to byłby chyba ostatnim zjawiskiem jakiego możnaby się przestraszyć :) nie rozumiem ludzi którzy chowają dobermany w bloku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiaaa mamaaa
jak można tak wychowywać psa, by się go bać? ja nie mówię, że psa trzeba bić, absolutnie - kocham zwierzęta i znęcanie się nad nimi jest dla mnie największym okrucieństwem, ale do cholery... żebym ja miała się bać, żeby mój własny pies, którego karmię, z którym się bawię, o którego dbam, któremu zapewniam ciepłe i czyste legowisko - żebym ja miała się bać, że on mnie "upierdoli"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to poczekajcie sobie
psy sa nieobliczalne, mój znajomy miał przez kilka lat posłusznego psa, aż raz cos mu odbiło i tak go pociął po rękach że chyba z 30 szwów facetowi założyli :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
"przecież pies musi wiedzieć, że skoro ja mu tą kość dałam, to mogę mu ją też zabrać." To nie jest człowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie no co Wy
wiadomo jak pies je to do niego nic nie dochodzi!!! Wiadomo ze jak ktos by porobowal kosc zabrac to potrafi ugryzc, chyba to logiczne!!! Trzeba poczekac az przestanie jesc i juz.Jakby mi ktos nagle miske spod nosa zabral to bym tez ugryzla :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też nie wyobrażam sobie sytuacji, w której bałabym się wlasnego psa. Mam yorka, ale tej razy to chyba nie można się bać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pies musi słuchac sie pana/i i to trzeba od małego go nauczyć mój pies na jedno skinienie wychodzi z pokoju a kiedy mu pozwolę to wtedy moze zostać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiaaa mamaaa
o nie kochana, pies nie ma prawa po czymś takim ugryźć. i tu już nie chodzi o ta sytuację z koleżanką, że powinna go wyprowadzić, a nie zabierać kość... bo powinna tak go wychować, żeby i ją słuchał, i żeby jej nie "upierdolił". bo swoją drogą, że nie umie nad nim zapanować, że to rządzi pies, a nie ona. ale grubo się mylisz twierdząc, że pies ma prawo po czymś takim ugryźć. Pies dobrze prowadzony nawet nie drapnie swojego pana. Pies gryzie, jak czuje się niepewny, pies gryzie, jak z psychiką ma coś nie tak, pies gryzie jak jest głodny.... Pies, o którego się dba - nie ugryzie. choćbyś mu szynkę z gardła wyrywała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiaaa mamaaa
no proszę Was... mam 3 psy: najstarszy ma 17 lat, młodszy 14, najmłodszy 3. wszystkie mam od szczeniaka. żaden mnie nigdy nie ugryzł, a kość z pyska zabierałam nie raz. i nie wmówicie mi, "że to logiczne, że pies ugryzie jak zabiera mu się kośc" to jest złe wychowanie psa, a nie logiczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie no co Wy
o nie kochana to Ty sie mylisz. Pies ma PRAWO ugryzc jak czuje sie zagrozony i jak mu ktos zarcie zabiera to jeszcze bardziej! Mialam 3 psow i zawsze warczeli jak ktos im przeszkadzal w zarciu a tak nigdy by nie ugryzli. A co pies bez praw jest bo ma pana ktorego musi sie sluchac??? Co to za chore myslenie??? To jest stworzenie i ma prawo bronic co jego. Nie mowie tu o tym ze pies bez powodu ni stad ni z owad gryzie. To co inngeo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wychowanie to podstawa,ale sporo też zależy od rasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonkka22
a ja mam labradorka i mogę mu nawet mięsko z pyska wyciągnąć i nic :D KOCHANY JEST:d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynkoska_23
Duzo zależy również od temperamentu psa, oczywiście najważniejszą rolę odgrywa wychowanie jednak zgadzam się, że pies może różnie zareagować na wyrywanie jedzenia z pyska. Pies nie myśli, kieruje się instynktem,. gdy jest głodny instynkt nakazuje mu zdobyć jedzenie, jeśli je ma- zjeść i nie pozwalać oddać. Ja mam suczkę owczarke niem długowłosego i to jest faktycznie pies przytulak, mameja, takie ma usposobienie po prostu, mogę z nią zrobić dosłownie wszystko a ona nawet nie warknie. Wcześniej miałam kundla chowanego identycznie i to był wariat, gryzł suczki, nie pozwalał ruszać miski, także widzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz rację ale nie do końca
psia mamo po pierwsze psu nie wolno zabierać kości czy jedzenia! I nie chodzi o to czy ugryzie, warknie czy cie po ręce poliże. Pies ma słuchać swojego pana czy pani ale ten/ta nie ma prawa go terroryzować, a odebranie jedzenia psu jest terrorem. To tak jakbys nastoletniej córce powiedziała "dopóki nie przeprosisz mnie nie dostaniesz nic do jedzenia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie no co Wy
najpierw dajesz pozniej zabierasz, to co za chore wychowywanie psa??? Dziecku tez dasz a potem zabierzesz??? Pies moze byc zirytowany jak mu pare razy zabierzesz kosc i nie zareaguje tylko po jakims czasie sie wkurzy a najbardziej jak bedzie glodny. kto daje i zabiera to sie w piekle poniewiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiaaa mamaaa
"przecież pies musi wiedzieć, że skoro ja mu tą kość dałam, to mogę mu ją też zabrać." To nie jest człowiek Tka, masz rację. Pies to nie człowiek. Pies jest o wiele mądrzejszy niż człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz rację ale nie do końca
ale pies wie kiedy pan chce mu coś wyjąć z psyka ponieważ to niebezpieczne dla niego. Jak znajdzie jakąś kość na podwórku, mięso czy inną okropną rzecz to widzi, że pan mówi "nie wolno, wypluj" a potem wyciąga rękę po to. Co innego natomiast gdy pan wręcza kość, pies ją namiętnie gryzie a następnie zostaje mu ona bez powodu nagle odebrana:O no ludzie sami się zastanówcie jak to wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AUtorko masz swieta racje pies musi czuc respekt, bo gdy wyczuje ze my sie go boimi kiedys rzeczywiscie moze nas pogryzc. Ile sie slyszy o takich przypadkach, gdzie podczas dawania jedzenie pies atakuje. Ja od malego uczylam ze kiedy mi sie spodoba moge zabrac miske,a pies dopoki nie dam komendy ze moze zaczac jesc nie moze podejsc do miski. Wspolczuje twojej kolezance, bo jest w duzym niebezpieczenstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiaaa mamaaa
ludzie, przecież tu nie chodzi o zabieranie mu kości, bo ooo taki mam kaprys. ale jeśli widzę, że kość którą ma jest ostra, stanie mu ona w przełyku i zrobi sobie nią krzywdę, to co mam robić? grzecznie go poprosić, by tą kość wypluł?? podchodzę i wyjmuję mu kość z pyska. już nie dramatyzujcie, jaki terroryzm?? nie bądźcie śmieszni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynkoska_23
a tam gadacie, zalezy od pas, jeden jest taki a drugi taki, mam przykład na swoich, dwa identycznie chowane i jeden całkowity przytulak, mogę go tarmosić, zabierać przysmaki z pyska, robić wszystko a on nic, tylko wyłoży się na łóżku żeby go pomiziać bo brzuchu ( a jest naprawdę ogromny) a drugi był nieobliczalny, nieposłuszny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha :D ja miałam wilczura i jedzenie mogłam wyciągać mu z pyska :D nawet nie warknął :) szczekał tylko na moją mame jak chciała nas, jak bylismy bajtlami, machnąć scierą na uspokojenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość navy seals
mój pies ma jednego właściciela - mojego faceta. on z tym psem może zrobić dosłownie wszystko, ja nie, bo ja jestem jedynie od zabawy. dlatego nie wkładam mu rąk do jedzenia, bo potrafię przewidzieć jego reakcję i lepiej dla mnie, żebym się nie pchała do jego miski. i nic mnie w tym nie dziwi ani nie przeraża 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suonko23
popieram PSIĄ MAMĘ! Pies nie ma prawa ugryźć nawet jak mu będziesz wyrywać szynkę z gardła! Dlaczego? No to sobie wyobraźcie sytuację, że pies zaczął jeść coś trującego, coś co jak zje może go zabić! i co w takim wypadku powiesz: niech żre, najwyżej zdechnie ja mu tego nie zabiorę, bo mi odgryzie rękę?? obejrzyjcie sobie RSPCA albo inna policję dla zwierząt na Animal Planet - tam jak pies warczy przy grzebaniu mu przy misce jak je świadczy o tym, że jest agresywny i nie może zostać ODDANY DO ADOPCJI, bo jest niebezpieczny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynkoska_23
jasne, piesek tak rozumuje, że członków rodziny traktuje jak stadko i wybiera sobie tylko jednego pana, którego słucha ponad wszystkich, pozostałych członków traktuje zazwyczaj na równi ze sobą heh tak to niestety wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suonko23
pies ma być NA KOŃCU hierarchii i nie ma prawa ugryźć żadnego członka rodziny!!!! rozumiem, że wasze psy gryzą dzieci i innych niszowych domowników? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynkoska_23
jezus maria o czym ty piszesz dziewczyno...jasne, że psa trzeba wychowywać rozsądnie, nie pozwalać mu wejsć na głowę, jednak nie używać wobec niego przemocy, raczej wychowywac go na zasadzie nagradzania za dobre zachowanie. Dlaczego niektórzy ludzie myślą, żę pies rozumuje jak człowiek?? Otóż nie, pies to pies, nie zawsze rozumie o co nam chodzi, kieruje nim instynkt i trzeba to zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suonko23
Proponuje, żeby co niektórzy poczytali o podstawowych zasadach tresury psa: http://www.psy.info.pl/szk/kosc.html http://www.marivet.eu/szkolenie4.html "Jedzenie Czy mozesz dotknac swojego psa podczas gdy je? Czy Twoj pies okazuje objawy agresji kiedy zabierzesz mu miske badz kosc? Czy pies jest delikatny podczas brania smakolykow? Czy Ty jestes w stanie zjesc posilek siedzac na podlodze ze swoim pem w pokoju? Czy Twoj pies zna i respektuje komende "zostaw"? " http://grono.net/psychologiapsow/topic/1541110/sl/problem-z-psia-agresja/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×