W jakim najdziwniejszym miejscu.....??

zalatwialiscie tą TWARDĄ potrzebe fizjologiczną??

nigdy nie miałam problemu z niedotrzymaniem

pod drzewkiem wisniowym, zbieralam wtedy truskawki, a wlasciciele nie bardzo nam spasowali. Kumplea nasikala im do sklaniaczka xD

troche drentwe... ale skoro masz nudne zycie i zadnych niespodziewanych i obciachowych przygod to i tak dosc imponujace!!

to wyzej bylo do ''tu leja''

w gaciach :p

w pieluchomajtki :D

na ściany w domu mojej babci.może być?oczywiście zaznaczam że byłam bardzo mała.matka mi opowiadała:P oczywiście najpierw w pieluche a potem łapą malowałam po ścianach:P

ja narżnąlem w czołgu PT-91 Twardy, mielismy wtedy manewry w Drawsku ja byłem kierowcą a bylismy w samym srodku walki ogniowej(cwiczebnej) i narżnałem wtedy pod siebie w spodnie i siedzialem tak na na tym dobre 2 godziny az poki zjechalismy do bazy. najgorsze bylo to uczucie 'miekkosci' bo smród dawało sie wytrzymac