Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zygi23

Jak ją zrozumieć?? pomóżcie

Polecane posty

Gość zygi23

Zwracam się do wszystkich Pań pomóżcie. Jestem facetem i nie potrafie zrozumieć mojej ukochanej. Potrzebuje kobiecej porady. Sprawa ma się tak: Ona jest teraz z innym facetem, bo pokłócilismy się ostro, no i znalazł sie pocieszyciel. Zaproponowała mi przyjaźń. Ostatnia kłótnia przekreśliła naszą całą znajomość, urwaliśmy kontakt, traktowaliśmy się jak powietrze. Próbowałem zapomieć ale było ciężko ze wględu na to, żę studjujemy na tym samym kierunku i jesteśmy w tej samej grupie, zreztą serce nie pozwalało. Także widywaliśmy się codziennie. Postanowiłem zakończyć to i pogodzić się z nią, zawsze to ona pierwsza wyciągała rękę. Postanowiliśmy się spotkać. Ona nawet okłamała swojego faceta, żęby się ze mną zobaczyć i pogadać choć objecali sobie mowić o wszystkim. Podczas spotkania powiedziała mi, że mimo to, że kłócimy sie ostro i powiedziałem jej kilka nie miłych słów co ją bardzo zraniło jej uczucie do mnie nie zmalalo nawet o milimetr. Ona jest o mnie chorobliwie zazdrosna to wiedziałem od dawna, ale powiedziała mi, że o żadnego innego faceta na świecie nawet o jej chłopaka nie jest tak zazdrosna jak o mnie. Powiedziała też, żę jestem najważniejszm facetem w jej życiu nawet ważniejszym od jej chłopaka i była by gotowa skoczyć za mną w ogień. Dodała, że mnie nigdy nie okłamała w przeciwieństwie do tamtego. Tak jakoś to z nami że w żaden sposób nie możemy się rozstać. Coś nas do siebie cały czas ciągnie. Ja do niej czuje to samo. Ona twierdzi że darzy mnie bardzo wielkim uczuciem, ale sama nie wie co to jest? A przyjaźn to to napewno nie jest, bo takiej zazdrości między przyjaciółmi nie ma, a po za tym przyjaciela nie darzy się tak ogromnym uczuciem. Ona najwyrażniej mnie kocha i to bardzo mocno, ale chyba tego nie rozumie. Powiedzcie mi drogie Panie o co jej chodzi?? jest z innym a szaleje za mną, i dlaczego ona tego uczucia nie potrafi nazwać?? nie wie co to jest. Może Wy wiecie pomóżcie mi ją zrozumieć, bo ja nie potrafie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrea Bocelii
aleś się rozpisał... skróć to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorosnijcie oboje i wtedy dowiesz sie co to za uczucie, a swoja droga przyjazniac sie z nia pozwalasz jej miec nad toba kontrole, tak jest jej wygodnie, tamten ja pewnie dobrze bzyka a ty jestes w zapasie, stary olej to, badz twardy , albo wóz albo przewóz, a jak nie to niech spada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zygi23
to jest wersja skrócona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przedszkole :-o Jedno niedojrzałe i drugie niedojrzałe. A w tym żałosnym trójkącie najgorzej ma chłopak twojej eks. Kłamczucha, kretyn i biedak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ring2505
Zastanów sie nad tym czy zadowalaja Cie półśrodki bo mam wrazenie ze to tak troszke z wami jest.Jesli ktos kocha to nawet najgorsza kłótnia nie jest w stanie spowodować ze ktos pocieszy sie od razu w ramionach innej osoby. Mysle ze powinienes zadbac o siebie i nie robic sobie wiecej krzywdy a jesli ktos mowi ze bardzo kocha a mimo to jest z innym to jest chyba chory psychicznie (wybacz). mam tez poczucie ze jeszeli zwiazek jat dojrzaly to ludzie sa przekonani o tym ze chca byc razem mimo wszystko i daza do tego, pracuja nad zwiazkiem a nie uciekaja od siebie. zapytaj wprost jak miedzy wami jest a potem zacznij zyc...albo z nia albo na nowo powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcesz być z osobą chwiejną, niezdecydowaną i zakłamaną? Skoro oszukała jego, ciebie tez może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w ogóle to
I tak z dnia na dzień znalazła pocieszyciela i ma nowego? taaa, jasne, musiała już wcześniej z nim kręcić i może nawet szukała pretekstu do kłótni, zeby sie z Toba rozstac, a teraz na wszelki wypadek trzyma Cię w rezerwie jakby z tamtym nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a teraz na wszelki wypadek trzyma Cię w rezerwie jakby z tamtym nie wyszło" - też mam takie wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zygi23
Powiedziała też że szuka moich cech charakteru w tamtym facecie, ale ich nie odnajduje. To akurat jest logiczne nie ma 2 identycznych osób i napewno 2 takiego jak ja nie znajdzie. Nie mam pojęcia po co mi to mówi. Już mnie śmieszy ta cała zabawa. Postawiłem jej warunek albo on albo ja. Wybrała tamtego jej sprawa tylko czemu mi wygaduje takie rzeczy. Ja juz układam se życie z kimś innym i nie chce tego spieprzyć. Ona niech robi co chce jej problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×