Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niepasujący

Nie nadaję się do życia...

Polecane posty

Gość niepowiem kto
mam to samo. niedopasowanie, alienacja. To tylko skutki nadszarpanych nerwów, fobii społecznej.. Jak biorę antydepresanty to nie jestem spięta i mogę luźno nawiązać kontakt.. poleacm wizytę u psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepowiem kto
mysle ze to czego potrzebujesz, to głeboka wież z jakims człowiekiem, choćby z internetu. O podobnej wrażliwości (która jest twoim wielkim atutem) i inteligencji. Spotkałam takiego kogoś na bardzo osobistym blogu, którego kiedyś prowadziłam. Była tam moja poezja, najbardziej skrywane i wstydliwe uczucia, o które się mnie nawet nie podejrzewa. To wymienianie komentarzy bardzo wiele mi dało. Taka magiczna więź, bez wymieniania imion. Za to był przekaz myśli i emocji, z którymi czesto sobie nie radziłam i z nikim się nie dzieliłam wczesniej. To było coś pięknego i zarazem ekscytującego :) Takie psychiczne obnażanie jest bardzo oczyszczające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepasujący
Nie wiem w jakiej formie pisać. Jeśli tak jak tu na forum to potrafiłbym się rozpisać, bo wiem, że do kogoś kieruję, jest publiczność. A jeśli tak sam do siebie, na kartce to byłoby straszne, bo to tak jak bym rozmawiał ze sobą. Trudno mi zacząć, bo jak bym się już zdecydował to dobrze byłoby nie przerywać i w miarę regularnie coś zapisywać. Ale boję się właśnie, że mógłbym pisać na siłę. Co do głębokiej więzi z kimś z internetu... uważam, że takie znajomości to oszukiwanie siebie i marnowanie czasu. Na szczęście nie uzależniam się, nie znajduję sobie znajomych w internecie. Jutro, a raczej dzisiaj, ciężki dzień. Jeśli się nie postaram, skomplikuję sobie studiowanie. Jeśli się uda to być może uwolnię się trochę spod ciężaru. Dzięki za dotychczasowe komentarze, miło tak sobie poczytać. Pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do La Firynda
wydajesz sie wrazliwa dziewczyna, a nie zadna lafirynda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do La Firynda
czyzbys nie byla wrazliwa i dobra duszyczka, jaka sie wydajesz, tylko wyrachowana blachara? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do La Firynda
poczucie humoru tez masz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do La Firynda
dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×