Czy można jeść w ciąży kluski??

Nie to nie prowokacja, jestem pierwszy raz w ciąży, i sie waham, bo słyszalam że kluski strasznie zapchają i mogą sprowadzić niedrożność jelit.

ja bym nie jadła. po co ryzykować?? zjedz lepiej ziemniaki puree albo ryż.9 miesoecy bez klusek to chyba wytrzymasz??

nie:)na wszelki wypadek nic nie jedz,bo a noz sie zapchasz:D

ojej-kluski?zwariowalas! absolutnie, nie wolno

najlepiej powietrzem sie zyw ;d

no nie wytrzymam :D kluski jej zaszkodzą :D

a mzoe zjadlas juz cos co sprowadzilo niezdroznosc mozgu?!

oczywiscie ,ze jej zaszkodza:)jak polknie bez przezuwania:)zapcha sie i juz po niej:D

matko jedyna następna... najlepiej faktycznie nic nie jedz... dziewczyno, jedz to na co masz ochotę ale rozsądnie, różnorodnie i w sprawdzonych knajpach. I jak urodzisz też nie wariuj z dietami tylko słuchaj organizmu. Masz ochotę na kluski- jedz, na golonkę z piwem - smacznego!, na kilogram jabłek - na zdrowie! Żadnych diet teraz i po porodzie bo zaszkodzisz sobie i dziecku.

dla jasności mam dwójkę dzieci. W ciąży jadłam to na co miałam ochotę. Potrafiłam męża w nocy po boczek wygonić :P Po pierwszym porodzie restrykcyjna dieta bo kolki... Przez 3 tygodnie mała przybrała 80g! (powinna min. 120/tydz.) i to był koniec mojego karmienia (miała 2,5 miesiąca). Przy synku jadłam co chciałam, też miał kolki ale umiałam już sobie z nimi radzić (Bobotic 11,50zł=niemiecki Saab Simplex 35,00). Przybierał 340g/tydzień, karmiłam do 6 miesiąca.

Macie rację. A poza tym ile Autorka zje tych klusek? Parę? I pewnie raz na 3 m-ce, bo z życia wiem, że kluski rzadko się robi, chyba, że mówiąc kluski masz na myśli makaron - nie wiem z jakiego regionu jesteś. Jak makaron - ja uwielbiam i na pewno nie zrezygnowałabym. Poza tym wiadomo, nie można się obżerać, ale trzeba jeść będąc w ciąży!!

A nie slyszalas,ze w ciazy wokole niepowinno sie jesc:P Energie czerpiesz z kosmosu:P

*wogole

w pisowni to * w ogóle :) tak na przyszlosc ;)

serio? zawsze pisalam wogole ale dzieki za poprawienie:)

masz racje:) a tyle lat pisalam niepoprawnie i nikt nie zauwazyl;)

nie jedz! to grozi kalectwem!

skrzydełka cielęce w galarecie

wszechswiata bo jedzeniem sie zadlawisz a woda sie zachlusniesz