Fajan dziewczyna, a dziwnie się zachowuje

Jestem 25-letnim facetem, niedawno miałem przyjemność poznać fajną dziewczynę, dostałem zlecenie na naprawę jej komputera. Okazało się że to bardzo fajna sympatyczna osoba, mieliśmy podobne zainteresowania, ale przez myśl mi nie przyszło że ją chcę "wyrwać", nie jestem przecież żadne mach, ani żaden kobieciarz!! Ale do rzeczy... jak wychodziłem od niej, rozliczyliśmy się, podaliśmy sobie nr telefonu, było widać że dziewczyna jest chętna na dalszy kontakt. Jednakże zapomniałem jej dać krążka CD od sterów do płyty głównej. No to parę dni później będąc w okolicy zapytałem ją SMS-em czy jest w domu i czy mogę podrzucić jej tą płytkę bo zapomniałem jej oddać. Nie odpisała mi nic!! No to poszedłem do niej, i wetknąłem jej tą płytkę między drzwi, po czym będąc już w domu napisałem jej że płytkę ma w drzwiach i zapytałem czy ją odebrała - również nic nie odpisała, a napisałem jej na naszej-klasie i na 100 % weszła na profil, gdyż widziałem że dodała nowe fotki... I co wy o tym myślicie? :( Ani jej nie podrywałem, ani pzrez myśli mi nie przyszło żeby coś do mniej więcej mieć... zwyczajnie zapytałem ją o sprawę, która w dodatku leżała w jej interesie, a ta potraktowała mnie jakbym jej jakąś krzywdę zrobił... co dziwne, od tego czasu na GG odzywa się do mnie jakaś nieznajoma dziewczyna o nieznanych mi personaliach, ale to nie ona. Chociaż miejsce zamieszkania jakie podała bardzo zbliżone są do miejsca zamieszkania tamtej. Kiedy napisałem jej że wiem kim jest i wymieniłem imię tamtej, to zaprzeczyła. Hipotezy zatem mam 3: -Ta nieznajoma to tamta dziewczyna co jej kompa robiłem, tylko się nie chce ujawniać (choć nie wiem czemu) -Znalazła moje GG i podała je jakiejś znajomej, która albo robi sobie ze mnie jaja, albo chce nawiązać jakiś kontakt -Jest to czysty zbieg okoliczności, po prostu nudzi się jakiejś dziewczynie i szuka na chama kontaktu, a tamta u której byłem dowiedziała się o mnie jakiś dziwnych rzeczy i nie chce mnie znać... :( Choć jakie to rzeczy nie bardzo wiem, bo w końcu jestem raczej dobrym, spokojnym człowiekiem!! Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji, normalnie bym miał to gdzieś, ale nie mogę żyć ze świadomością że jakaś dziewczyna ma do mnie o coś żal, a ja nie wiem o co :(

PISAĆ !!!

Moim zdaniem trochę przesadzasz;-) nie można się przejmować każdym głupim zachowaniem...

Ale nie mam pojęcia o co chodzi tej dziewczynie. Dziwna, może nieśmiała ? Ale nie odpisać na smsa dot. tej płytki ? Naprawdę dziwne :)

ja sądzę, że źle to odebrałeś. Po prostu prywatnie ma cię gdzieś, byłeś tylko wykonawcą usługi, a trudno w takim przypadku o bycie nie miłym, prawda ?

olej to, bedzie chciala kontaktu, to nawet jak bardzo niesmiala, to chociaz podziekuje za plytke a jak sie dziwnie zachowuje to juz jej problem i moze lepiej jednak ja omijac :D

kretynek

tak nawiasem, to 99.99 % bab w dzisiejszych czasach lepiej omijać, bo to tylko blachary

A dziewczyna nie ma nic na koncie :D :D :D Ech. Nie ma żalu, tylko pewnie olała i już.

ile ma lat?

czytaj dokladnie, na nk pisal do niej :p

Jeśli jest tak jak piszecie, to spoko. Jednakże z reguły dziewczyny którym coś napisałem zawsze odpowiadały na moje wiadomości. A ja nigdy nic nieprzyzwoitego nie pisałem, a tym razem na serio napisałem czysto w jej interesie, nawet jej nie podrywałem ani nic, a ona nic a nic... to mnie zdziwiło i tyle. Dziwna dziewucha, tym bardziej że jak byłem u niej to się dogadywaliśmy i nie wyglądało że jakoś bardzo mnie nie lubi bo się jej nie podobam... A urodą nie grzeszę i akurat doskonale o tym wiem, chciałem po prostu być uczciwy i oddać jej to czego zapomniałem i już :(

Faktycznie, jeszcze nk :D Cóż. Uznała, że jesteś koszmarny, masz obsesję na jej punkcie, nie zauważyłeś, że zapłaciła za mało, jej facet jej żyć nie daje, zapomniała, bierze coś, jest chamicą. I olej :D

Zalosni sa tacy ludzie zdziczeni co nawet na esa nie moga zwyklego odpowiedziec:/

Dokładnie - olej ją;) jak będzie chciała to sobie o Tobie przypomni;d

ja sądzę, że źle to odebrałeś. Po prostu prywatnie ma cię gdzieś, byłeś tylko wykonawcą usługi, a trudno w takim przypadku o bycie nie miłym, prawda ?

Boi się że pomyślisz żeby do niej startować

th ma racje najprawdopodobniej :D

No to faktycznie ma problem, bo ja nawet przez chwilę nie pomyślałem żeby w ogóle mieć jakąkolwiek dziewczynę. Nie grzeszę urodą, jestem dość mały i nieproporcjonalny, więc jak laska normalna to powinna wiedzieć że do dziewczyn nie mam zwyczaju startować :) A ta widać mało inteligentna... no to sprawa się wyjaśniła :) Dzięki za porady !!

no wiesz, zarzucac dziewczynie brak inteligencji tylko dlatego, ze nie chciala cie urazic czy dawac mylnych sygnalow, ktore ty moglbys zle zinterpretowac to dosc dziwne pasowalibyscie do siebie w sumie :D

No to może ja jestem głupi, no dobra!! Mało atrakcyjni faceci to idioci, może coś w tym jest :) Ja to mam gdzieś, nie mogę tylko żyć ze świadomością że ktoś jest na mnie obrażony!! Ale jeśli faktycznie jest tak jak piszecie, to widzę że mogę spać spokojnie :) I o to mi właśnie chodziło!!

to tylko podejrzenie a miara glupoty nie jest atrakcyjnosc fizyczna, tylko np traktowanie podejrzen obcych niezorientowanych w temacie ludzi na forum jako wyroczni :D

Tak tylko że niscy faceci poniżej 170 cm najczęściej inteligencją nie grzeszą :) Na szczęście mieszczę się w normie, bo mam powyżej 170 cm :)

cos mi sie zdaje ze masz wieksze problemy niz wzrost i niezbyt urodziwa twarz

Gdybys nic do niej nie mial,to nie właziłbys na jej profil i nie przejmował sie tym jak sie zachowała,tz ze nie odpisała :P Tak wiec to ze Ci sie spodobała juz wiemy :D i to,ze Ty jej nie,tez już nie jest tajemnicą ;) Tak jak większosc,o ile nie wszyscy tutaj,mysle,ze prywatnie nie chce sie z Tobą kontaktowac... A ze była miła,to nic nie znaczy.Jakbsmy mieli byc wredni i niemili dla ludzi brzydkich,to pozabijalibysmy sie wszyscy :P Dziewczyna po prostu rozmawiała dla samej rozmowy,numer dała byc moze z grzecznosci.Ot co :) A swoją drogą dlaczego masz taką niską samoocenę :-0? Ja rozumiem ze mozna urodą nie grzeszyc,ale bez przesady,by pisac o sobie ze wie sie ze jest sie brzydkim i mało kto na Ciebie spojrzy... :-0 Z takim podejsciem raczej daleko nie zajdziesz:P Wrzuc na luuuuuuuuuuuuz

i sam siebie oszukujesz,ze PISAŁES CZYSTO W JEJ INTERESIE :P Liczyłes na cos wiecej,ze byc moze cos by z tego mogło byc i dlatego teraz tak sie usprawiedliwiasz,bo ona nadaje na innych falach.