Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

troche_zalamany

przyjaźń damsko-męska, dla odmiany

Polecane posty

jak to w końcu jest? istnieje? mam taką sytuację obok siebie i widzę, że chyba tak, chociaz troche mnie to irytuje, bo to wlasnie moja dziewczyna ma przyjaciela. jak na to patrzeć, jak nie dopuszczac do siebie mysli, ze nie podoba mi sie to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem ladna
Czy my juz kiedys ze soba nie rozmawialismy? To Ty pisales o klopotach ze swoja dziewczyna? Jak jest teraz ? Przyjazn mesko damska - ja mam taka. Jest fajnie. To oznacza ze ten facet nie pociaga tej dziewczyny fizycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fcndjksa
wg mnie nie istnieje. Kiedys myslalam inaczej no ale zycie zweryfikowalo moje myslenie. No chyba, ze koles jest gejem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja próbowałam
przyjaźni z byłym, nie wyszło, oboje bylismy zaangazowani uczuciowo, a nie moglismy byc razem... teraz mam znajomego, za wczesnie zeby mowic o przyjazni, znam go miesiac niecały, ale tez nie ma mowy o zwiazku, za duzo odległosc.. tyle że jest chemia miedzy nami, on flirtuje ze mna, prawi mnostow komplementów. on tez mi sie podoba.. ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem ladna
ja probowalam jak myslisz o zwiazku to nie myslisz o przyjazni. troche zalamany zapamietalam Twoj nick. co Cie znowu trapi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to cały czas jest podobny temat. mieszkamy daleko od siebie, widzimy się w weekendy, a ona jest osobą dość towarzyską. dzisiaj właśnie odezwał się do mnie nasz wspolny znajomy i pytal czy moze nie mógłby kiedys wpasc do niej, bo ona go zapraszała. zasugerował, że jechałby tam ze mną, ale mnie mimo wszystko to męczy - ta jej towarzyskość, w związku, gdzie jestesmy od siebie daleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynadziewczyna
nie wierzę w coś takiego jak przyjaźń damsko-męska. Zawsze któraś ze stron się zakocha. A przyjaciel Twojej dziewczyny pewnie tylko czeka aż odejdziesz i zwolni się miejsce dla niego. Jedynie gdyby był gejem albo mega nieatrakcyjny, możesz spać spokojnie. Piszę na podstawie swoich doświadczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja próbowałam
wiem. nie mysle o zwiazku, bo to na bank nie przejdzie, on mieszka baaaardzo daleko, poza tym ma kogos..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem ladna
ja jestem mega nieatrakcyjna i nie mam problemow z akceptowaniem przyjazni damsko meskich. nie przesadzajcie. dlaczego ta dziewczyna mialaby Cie zdradzic ? masz jakis konkretny powod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim nie spodobała mi się jej nieszczerość. bywali u niej jacyś znajomi-faceci na piwie, ona nie powiedziała mi o tym, twierdząc, że nie chciala mnie denerwowac. obiecała teraz mowic o wszystkim, ale jednak raz stracone zaufanie nie jest tak łatwo odbudowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem ladna
jesli mialbys sie bardzo denerwowac i pospsuc humor Wam obojgu to ja tez bym nie powiedziala. To ze nie mowi to na pewno Twoja wina. Jak nie bedziesz sie tym przejmowal to ona bedzie mowic. jak jest miedzy wami w innych sprawach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do czasu kiedy dowiedziałem się o tej sytuacji wydawało mi się, że mówimy sobie o wszystkim, że mogę jej totalnie zaufać, mimo tego, że mieszka dość daleko sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem ladna
no to zaczniemy od dupy strony Jak dlugo jestes ze swoja dziewczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem ladna
sorry Zalamany wciagnelam sie w inny temat. Ale nie zapomnialam o Tobie. Ta Twoja dziewczyna na pewno jest atrakcyjna i ma wielu kolegow i nie mialaby problemu ze znalezieniem sobie innego na Twoje miejsce, prawda? Tylko odpowiadaj szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem ladna
To w takim razie dlaczego nagle mialoby sie znalezc stado jej wielbicieli , ktorzy teraz maja szanse choc wczesniej takiej nie mieli? I dlaczego myslisz , ze ona mialaby odpuscic sobie Ciebie? plujesz do kubka jak pijesz, bekasz przy stole,czy w ogole nie jestescie dobrani w lozku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zauważyłem, że to ona takim stadkiem wielbicieli, czy tez nie wielbicieli próbuje się otaczać, co dla mnie niekoniecznie jest łatwe do znoszenia a swoją drogą w łóżku układa nam się bardzo dobrze, zaryzykowałbym stwierdzenie rewelacyjnie, nie pluje do kubka i nie bekam przy stole ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do tej przyjaźni to z doświadczenia wiem, że bywa i tak, że jedno spojrzenie potrafi ją zburzyć między kobieta a mężczyzną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem ladna
ale to spojrzenie pojawia sie dosc szybko jesli w ogole sie pojawia. A powaznie to Ty masz problem a nie ona i to Ci probuje pokazac. Jaki najwiekszy komplement uslyszales kiedys od dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie było chyba czegos co utkwiłoby mi jakoś bardzo w pamięci, słyszałem, że jestem przystojny, czy, że jestem całym "jej" życiem, ale nie o to chyba Tobie chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem ladna
chodzilo mi o komplementy od innych dziewczyn. Ale mozesz zaczac od drugiej strony : co jest u ciebie najslabsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na co dzień pracuje, studiuje w weekendy, to wszystko wypełnia dość sporo mojego czasu, ale mimo tego, ze, o ile w zyciu codziennym radze sobie calkiem dobrze, to często wlasnie mam chwile jakiś załamań, wątpliwości co do siebie samego, nie wiem jak to wytłumaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do komplementów, to naprawde, oprocz takich dosc oklepanych, o ktorych pisałem (przystojny czy cos podobnego), to nie było czegos co zapadło jakoś w moją pamiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem ladna
no to sobie przemysl to wsztystko jeszcze raz tak szczerze przed lustrem. nie musisz tu pisac.Skoro jestes zazdrosny o przyjaciol swojej dziwczyny to znaczy , ze czujesz sie w jakis sposob zagrozony. Nie bylbys przeciez zazdrosny o kogos kogo uwazasz za slabszego od siebie. Co maja oni a czego nie masz Ty? Moze to po prostu chodzi o czas , ktory spedzaja w jej towarzystwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze nie doslownie, ale rzeczywiscie, cos w tym jest. ona poswieca im sporo czasu, szczegolnie swojemu przyjecielowi, z ktorym to po nocach pokutuje przy komunikatorze. odczuwam chyba jakis jej brak, albo poswiecanie mniejszej uwagi mnie, nie wiem sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem ladna
no to pomysl. pamietaj - Twoje emocje sa w Tobie wiec to w sobie szukaj odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×