Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość az sie wierzyc nie chce

Pogrzeb w ciazy.

Polecane posty

Gość az sie wierzyc nie chce

Zmarła babcia mojej przyjaciólki. Obecnie jestem w ciąży. Chcę iść na pogrzeb ale czuję jakiś dysonans pomiędzy pogrzebem a moją obecnością z rozwijającym się życiem w środku. Co myślicie o chodzenie na pogrzeby w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghetrh
a gdyby ci zmarła matka, ojciec a ty byś była w ciąży to też byś wahała czy pójść czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie widze żadnych przeciwskazać ale jeżeli to była przyjaciółki babcia to mogłabyś sobie odpuścić skoro czujesz dyskonford.... Wkońcu to nawet nie rodzina ale jak dobrze się poczujesz to idź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccc - to dla mnie
chodzi ci pewnie o pewien zabobon ... który mówi ,że ciężarna nie powinna uczestniczyć w pogrzebie .... jak w każdym kłamstwie jest małe ziarenko prawdy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karczoh
ciężarna w ogóle nie powinna wychodzić z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość az sie wierzyc nie chce
Zabobony mnie nie interesują. A śmierć matki to jednak coś innego niż śmierć kobiety, której na oczy nie widziałam. Moje samopoczucie jest w porządku a chcę tam być tylko dla przyjaciólki, bo jak mówię zmarłej nawet na oczy nie widziałąm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkjvoiuiwer
dyskonford - a co to jest? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes w ciazy to nie ogladaj
zmarłych bo dziecie bedzie blade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość az sie wierzyc nie chce
Wiecie co? Macie coś z garami. Zadaję pytanie, normalnie, bo mam wątpliwości a wy mnie traktujecie jakbym miała kisiel zamiast mózgu. Tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby przeciwskazań nie ma - ale pogrzeb (nawet osoby której nie znasz) nie należy do najprzyjemniejszych przeżyć, po co chesz fundować sobie stres? przecież przyjaciółka będzie przeżywać, jej matka płakać inni też będą rozdrarci i smutni, nie sądzę, żeby udało ci się zupełnie uniknąć stresu - a stres w ciąży nie jest wskazany może odpuść sobie sam pogrzeb i bądź wsparciem dla przyjaciółki potem - zaproś ją do siebie, wyjdźcie gdzieś razem, pociesz ją niekoniecznie uczestnicząc w uroczystości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iouiuiy
ja ci radzę nawet koło zakładów pogrzebowych nie przechodzić :D a na cmentarz to nie waż się wejść :) toż takie zgorszenie, baba w ciąży obcuję ze zmarłymi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość az sie wierzyc nie chce
a ja uważam no właśnie o to mi chodzi. Stres, rozhisteryzowani ludzie itp. Pójdę na sam pogrzeb. Stanę gdzieś z tyłu. Dzięki za rozsądną wypowiedź. Bo debila piszącego o nieprzechodzeniu koło zakładów pogrzebowych to nawet szkoda komentować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iouiuiy
debila szukaj w odbiciu w lusterku, dziecinko :) proponuje w takim razie zamknąć się w pokoju bez klamek bo nie daj boże okaże się że twój buhaj okaże się rozhisteryzowany i poronienie gwarantowane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dziw się
bo zadajesz głupie pytanie to i dostajesz głupie odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamammama
ja byłam na początku ciąży na dwóch pogrzebach, choć wszyscy mi odradzali, ale na mnie to nie robiło większego wrażenia może to kwestia przyzwyczajenia do pogrzebów sprzed ciąży, (dwa pogrzeby bardzo bliskich osób w ciągu dwóch tyg:O)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oitftdd
no właśnie aż sie wierzyc nie chce ze tacy ludzie sa glupi jaak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dziw się
ciąża nie jest jakimś nadzwyczajnym stanem(oczywiście pomijając kiedy ciąża jest zagrożona lub coś innego)...ale niektóre to już myślą że od wszystkiego poronią:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zcccczzzzz
zamiast zastanawiać się czy chodzić w ciąży na pogrzeby to raczej czas się zastanowić czy w ogóle zachodzić w ciążę skoro to taki niebezpieczny stan że nawet cmentarz jest zagrożeniem życia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość az sie wierzyc nie chce
Ciąża jest nadzwyczajnym stanem. Nigdzie nie napisałam, że boję się poronienia. Pozatym nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi. Żenada jaki poziom niektórzy tu reprezantują doprawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość az sie wierzyc nie chce
Ja piernicze czy was pojebało? Gdzie ja napisałam, że boję się o swoje życie albo o życie dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dziw się
jest fizjologicznym stanem każdej kobiety a nie nadzwyczjnym-zapytaj się o to lekarza, no to po co się pytasz czy masz iść czy nie jeśli nie uznajesz to jako potencjalnego zagrożenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam w ciazy na pogrzebie babci meza. Nie widze w tym nic dziwnego, ani nie czulam zadnego dyskomfortu. Nawet przez mysl mi to nie przeszlo...:o, ale skoro ty nie czuje sie z tym dobrze, to po prostu nie idz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zyga****
Witam! Jak byłam w 5 ms zmarł moj dziadek :( Nie wyobrazałam sobie tego zeby nie byc na jego pogrzebie. Załatwiałam z moja mama wszytskie formalnosci przed pogrzebem: kosciół, trumna, kwiaty. Babcia nie była w stanie. Było mi bardzo smutno, ale sa t naturalne uczucie ktore towarzysza w zyciu. Dziecko chociaz jeszcze w brzuchu doswiadcza razem z nami tych emocji i bedzie doswiadczac jak juz bedzie na swiecie. Oczywiscie nie mozna doprowadzic do przewlekłego stresu bo to szkodzi dziecku, ale trzeba tez pamietac ze ten mały człowiek bedzie pełnoprawnym uczestnikiem zycia i bedzie doswiadczał roznych emocji. Oczywiscie chcielibysmy oszczedzic naszym maluchom tych negatywnych, ale zycie jest takie ze sie nie da.. Nie byłam ubrana na czarno, bo uwazałam ze jest to nie potrzebne - ale kolory na pogrzeb wybrałam stonowana (biel połączona z szarosciami) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama syneczka
a ja byłam w 6 miesiącu ciąży jak zmarła mi moja ukochana Mamusia:-( ... nie mogłabym nie pójść na pogrzeb... ciężko mi jest do tej pory:-( już nie mówiąc jak się czułam do rozwiązania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zależy od Ciebie,ja akurat nie mam z tym problemu,w pierwszej ciąży byłam na pogrzebie i nie czułam dyskomfortu,może dlatego że temat śmierci i narodzin są dla mnie nawet w jakiś sposób powiązane. To i to jest częścią naszego życia i nie mam potrzeby się od tego separować. Wszystko zależy ja do tego podchodzisz.Jak źle się z tym czujesz to nie idź,albo do kościoła idź tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedy byłam w 8 miesiącu ciązy to byłam na popgrzebie babci mojego męża - nie szłam do kapliczki, w której stała otwarta trumna i nie szłam na tzw. stype po pogrzebie. Po prostu poszłam do kościoła i po mszy do razu wróciłam do domu. Nie byo to oczywiście miłe doświadczenie, ale wiem, że gybym nie poszła czułabym sie z tym źle. Poszłam i błyo ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×