Ciągnąć ten romans czy uciec?

Spotykam sie z pewnym mężczyzna od kilku miesiecy , zakochalismy sie w sobie.Jak łatwo sie domyslic on jest żonaty,ale nie jest to klasyczne małzenstwo. Jego zona mieszka za granica , widzą sie tylko 2 razy w roku na swieta na kilka dni.On został w Polsce , zajmuje sie ich wspólnym synem.Poza tym nic ich nie łaczy.Co myslicie o tej sytuacji?

ciągnąć ciągnąć :D

zjeść ciastko czy nie zjeść ?

Napiszcie cos wiecej:P Gdyby to było normalne małzenstwo to bym sie w to nie pakowała,ale oni nawet przez telefon rozmawiaja raz na 2 miesiace i to o sprawach domowych, zyja osobno.

po co ci towar z drugiej ręki?

Zadaj sobie pytanie jaką to ma dla Ciebie przyszłość? Czy Tobie zależy na tym związku na tyle, że chcesz być z nim już na zawsze, czy to tylko chwilowe zauroczenie? Jeżeli Ci na nim zależy, to pomyśl jak on widzi Waszą przyszłość. Ja nie widzę tego w normalnym układzie, skoro jest żona. Więc krótka odpowiedź, albo jesteście razem, ze sobą, albo jest on i żona. Nie ważne jak często się widują i jakie mają relacje. To ona jest prawnie z nim związana.

pogadaj ze swoim facetem o tym,jak on to widzi,co z ta zona.tu ci nikt nie doradzi.zrob jak czujesz ale z nutka rozsadku zeby nie cierpiec potem.

Lubię zgrzybiałe penisy podstarzałych panów po czterdziestce :D