co robicie po pracy?

Ale się przejąłem słowami nikusia co jeszcze w majteczki siusia. Nikusiu władco tego forum, śmieszny jesteś a właściwie żałosny.

po pracy zjadam obiad i sobie leże :), czytam też książki (ebooki na kindle ) albo na necie szperam w różnych tematach, oglądam ciekawostki na YT, nieraz ćwicze, mam konsole Wii i na niej gram np Fitness z fitness board, albo jakieś sporty na konsoli gdzie trzeba się ruszać, np tenis, gram w gry planszowe z dzieciakami, szachy, warcaby, próbuje też grać na keyboardzie samouku ( podświetlane klawisze i lekcje zaprogramowane ), ostatnio próba grania Moonlight Sonata :), mam blisko prace ( nie kariera ani praca marzeń, a praca aby żyć ) więc trace tylko kilkanaście minut dziennie na dojazdy, przez co mam wolny czas na inne rzeczy, aha jestem facetem ( mężem i ojcem 4 dzieci ), bo pomyślicie jeszcze że jakaś baba pisze

Po pracy staram się aktywnie spędzać czas. Zależnie od dnia są to różne czynności. Nie potrafię bezczynnie siedzieć w domu. Czasem ugotuję szybki obiad, niekiedy kupię coś gotowego. Codziennie spaceruję z psem niekiedy też pobiegamy. Wiosną i latem jeżdżę na rolkach i na rowerze. Oprócz tego wieczorem lubię dobrą książkę, film, lubię słuchać muzyki i wejdę też do netu poczytać co tam w świecie słychać, poczytam jakieś poradniki, ciekawostki o modzie, kosmetologii, muzyce i gwiazdach no i oczywiście kafeteria :D Jak mam znajome klientki to oddaję się też mojemu dodatkowemu zajęciu z zupełnie innej bajki jakim jest stylizacja paznokci i drobnostki kosmetyczne typu rzęsy, brwi, makijaż. Weekendy spędzam przeważnie z chłopakiem. Jakiś wyjazd, spacer czasem kino, teatr i spotkania ze znajomymi. Na wszystko i tak brakuje czasu :D W pracy codziennie od 6 do 16 z przerwami, średnio raz w miesiącu pracująca sobota więc czasu za dużo na przyjemności nie ma i staram się z tego korzystać na maxa :D

Jednym słowem potwierdza się to, że większość Polaków nie ma żadnych pasji... Bo umówmy się, że bieganie, siłownia, amatorskie gierki i przeglądanie YT, czy przeczytanie książki, nie są żadnym wielce hobby, tylko zwyczajnymi zajęciami codziennymi. Ot standard.

gość dziś Większość ludzi nie jest beztroskimi milionerami i musi pracować, więc nie ma czasu ani funduszy na codzienne wspinaczki alpejskie, czy weekendy w Bahamas, zejdź na ziemie.

Po pracy wracam do domu jen kolację potem w miasto. Spotkanie w knajpie szklanka Brendy i sex z poznana 30-40 latka.

i czeste wizyty u lekarza juz wyleczyles swoje choroby weneryczne? fujjjj

gość wczoraj taaaa.... i tak codziennie, fantazje masz fajne

Gram na konsoli. Pije piwko z mężem.

pasje i hobby to ma arystokracja i złodzieje, bo normalny człowiek po 8 godzinach pracy i dojazdach ma dosyć i chce tylko odpocząć

To gdzie Ty pracujesz, ze po 8 godz. na nic sily nie masz????? Przychodzisz do domu i sie kladziesz? Powaznie pytam.

mam taką prace że cały dzień musze się ruszać, stać i chodzić, robie ponad 5km na piechote w pracy codziennie, po pracy zjadam obiad, kłade się i pisze na kafe i tak codziennie, a w weekend seks

Ja chodze co drugi dzien 10 km. Nie narzekam.

ja siedze przed komputerem i też jest git

siedzenie cały dzień i jeszcze przed komputerem to zdrowotna tragedia

Nic. Nie mam sily

siłownia, filmy, książki, spotkania ze znajomymi na kawę, ale to rzadko jestem bez faceta, to muszę się czyms zajmować.

kobieta bez faceta to jak roślina bez wody, więdnie i niszczeje

Nie ma obowiązku mieć żadnych "pasji". Ja też czytam, chodzę na fitness, do kina i oglądam seriale i mi to wystarczy. Chciałabym, żeby praca była moją pasją, ale tak nie jest.

gość dziś a faceta masz??? seks?

mam a co? moze jeszcze ci napisac jaka kupe robie i ile razy dziennie?

Dziś np. po pracy skoczylam do spozywczaka na male zakupy, teraz gotuje obiad, pije ziola na uspokojenie, poszukam w necie ciekawych felietonów o życiu, mam dość aktywna prace, po przyjściu do domu relaksuje sie

gość dziś o tą kupe to doktora swojego spytaj, serio

Carycka dziś po co na uspokojenie? taki stres masz?

Do gosc 21:42, stresy takie przyziemne:) ogólnie to polubilam ziołowe herbatki, zresztą są zdrowsze, czarnej już od dawna nie pije. W zielarskim są gotowe ziołowe mieszanki, smakują super. Akurat wybieram te relaksujące, uspokajające.

po pracy z reguły sram, ale to tak co drugi dzień może, nie zapisuje tego akurat

Praca, dom, dzieci, zakupy, pranie i sprzątanie a potem padam na gębę

^ no to masz tak jak 99%, ty przynajmniej jesteś szczera i to cenie