Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szata81

zakupoholiczka

Polecane posty

Gość szata81

Jestem uzależniona od robienia zakupów......wydaje na te zakupy rozsądne kwoty ale jak kupuję np torebki to hurtowo po 5 lub nawet 8 sztuk.....nie mówiąc juz o tym że uzależniłam się od zakupów w lumpeksach...tony ciuchów(bo atrakcyjne ceny i super jakosciowo poza tym w ciuchu który tam kupię nie chodzi pół miasta)lubię to i wiem że nie przestanę jednak brakuje mi już miejsca jak sobie z tym radzicie....obecnie mam nogę w gipsie i wykańczam się bo już 1,5 tyg nie kupiłam nic.....bo nie wychodzę z domu.Jeśli macie tą samą przypadłość co ja podzielcie się swoją radością z robienia zakupów.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RudaHera
Cóż, ja miałam problem z zakupami w supermarkecie. Zawsze robiłam zakupy, które nie były mi potrzebne. A to jakiś trzeci robot kuchenny, a to zaparzaczka do herbaty i trzy rodzaje oliwy z oliwek. Na szczęście teraz się ograniczyłam, ponieważ kupuję w sklepie internetowym, w a.pl i mam czas zastanowić się, czy jest mi coś potrzebne, czy nie. A jakość produktów nie odbiega od tych w sklepach- nawet jest lepsza. Więc może zakupy przez internet będą dla Ciebie dobrym rozwiązaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomaszowaty
ja mam podobny problem, tylko kupuję same najdroższe ciuchy i ciągle mi czegoś brakuje.. nie umiem się ogarnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojoj wspolczuje wam. ja nie lubie zakupow. ide na sklepy tylko wtedy kiedy jest mi cos potrzebne. i staram sie to kupic jak najszybciej. za to moja siostra jest chyba zakupoholiczka. ma ogrom ciuchow. ciagle kupuje. w ciuchlandach jak i w normalnych sklepach. to juz jest nie do ogarniecia. ciuchy, torebki i buty sie jej juz w pokoju nie mieszcza. masakra;/ a kosmetyki...;/ ciagle kupuje nowy kosmetyk jak stary jest jeszcze w polowie.ja ie trawie takiego marnowania. po sklepach moglaby lazic dzien i noc. to jest straszne. i ja tego nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się zastanawiam nad sobą i dochodzę do wniosku, że mój zakupoholizm istnieje, ale jest uśpiony. Objawia się bowiem wówczas, gdy już wyjdę z domu i coś kupię. Gdy siedzę w domu nie myślę kategoriami 'o boże, muszę iść do galerii coś kupić. cokolwiek'. Nie, takie myślenie mi się nie włącza, ale gdy np. widzę ciuchy w promocji to nie potarfię się powstrzymac przed kupnem rzeczy, które wiem, że będą leżaly w szafie. Podobnie mam z zakupami przez net, ale w tym przypadku rozchodzi się o koszty przesyłki. Gdy zamawiałam w electro blender dla mamy zamówiłam też odtwarzacz mp3 dla siebie. Powód? Bez powodu... A raczej dlatego, że i tak mi jest potrzebny, a gdy kupię dwie rzeczy to koszty przesyłki będą mniejsze... Człowiek to jednak sam sobie kuku w głowie robi :) Ale jak na razie radzę sobie dobrze. Komornik mi do domu nie przychodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Jestem dziennikarką TVp 1 i realizuję reportaż o zakupoholiźmie poszukuje byłej zakupoholiczki z Warszawy aby opowiedziała o uzaleznieniu od zakupów. Osoby zainteresowane proszone sa o kontakt na maila: tele.999@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×