Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agnes_blue

Gdańskie przyjaźnie

Polecane posty

Chodziłyscie może gdzieś w 3city na kurs tańca? Chciałabym się zapisać, może jakas salsa, może tanko, a może taniec towarzyski, ale nie wiem od jakiej strony się za to zabrać... Jestem z warmińsko-mazurskiego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obowiązkowo cieplej, przynajmniej o 10st :) nie mam pojęcia gdzie są jakiekolwiek kursy tańca, ale poszukaj opinii na różnych forach, może coś znajdziesz gdzie warto a gdzie nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona to jaaa 3
ja tez jeszcze nie mam dzieci :D ale w sumie rozmawiać o nich lubie :DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mi nie przeszkadzają rozmowy o dzieciach o ile odbywa się to w normalnych ilościach a nie tylko o dzieciach. Niestety miałam do czynienia z młodymi rodzicami którzy o niczym innym nie dyskutowali, tylko dzieci i nawet nie słuchali jeśli ktoś chciał porozmawiać na zupełnie inny temat... zwykła ignoracja wg mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 23 lata z maluskim kawałkiem, mieszkam w Gdańsku od lipca a pochodzę z Olsztyna. Mieszkam z chłopakiem ale na razie ani ślubu ani dzieci nie planujemy więc pieluchy i życie młodej żony mi obce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puk puk, jakaś cisza się zrobiła.... witam nowe koleżanki i zapraszam do dyskusji, temat dowolny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej ...
ja wlasnie planuje przeniesc sie do Gdanska strasznie podoba mi sie to miasto:) ii milo by bylo kogos juz tam znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapraszam do Gdańska, ładne miasto, jak pierwszy raz przyjechałam byłam zachwycona, ale już mi się trochę upatrzyło, hehe 1,5 roku mieszkania na starówce, częste spacerki tymi samymi uliczkami, ale mimo to klimat jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej ...
jest jest naprawde gdzie bys ie nie pojechalo to zawsze po czasie mija juz to pierwsze wrazenie.... a ciebie co sklonilo zamieszkac w gadnasku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na poczatku mieszkałam w Gdyni i zdecydowanie ją wolę od Gdańska. Może dlatego, że tam zdążyłam już wszystko poznać, a tu stale czuję się zagubiona...i te korki, trzy godziny wycięte z dnia! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Korki są wszędzie, chyba że jedzie się bocznymi uliczkami. Gdyni nie znam w ogóle, więc się nie wypowiadam, chociaż przyznam się, że dopiero po ponad 3 latach mogę stwierdzić, że tu czuję się jak u siebie. Mieszkałam w Warszawie przez 4 lata, poznałam to miasto dosyć dobrze i tam czuję się jak w moim drugim domu (pierwszy to dom rodzinny). Wiem, że większośc ludzi twierdzi ze wawa to takie bure miasto, ale u mnie chyba działa sentyment, super lata studenckie, tam zostawiłam znajomych i przyjaciółkę :/ Gdańsk/Pruszcz mimo, że to już moje miasta docelowe nie są mi jeszcze tak bliskie, ale o niebo bliższe niz na początku. Też czułam, że błądzę, nie wiedziałam co i gdzie, nie potrafiłam zlokalizować dzielnic i w ogóle wszystko było głupie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona to jaaa 3
no tak przy przeprowadzkach tak jest ;pp ze człowiek stanie na srodku i nie wie co gdzie i jak, a mnie dobija juz ta pogoda :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogólnie gdańsk jest spoko,najgorsze są korki i jarmark :o mieszkam w południowej dzielnicy i przeżywam horror jak muszę się gdzieś ruszyć w szycie a jarmark to juz mogliby dac sobie spokoj z organiozwaniem go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona to jaaa 3
no ja w tym roku to moze 2 razy byłam co roku to samo ;pp chyba to bungee było wieksza atrakcja niz ten cały jarmark :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja bardzo lubię Gdańsk i zawsze chciałam tu mieszkać. Parę lat temu przyjeżdżałam tu tylko na wakacje, dzięki czemu trochę poznałam miasto i odkąd tu zamieszkałam nie czuję się tak obco. Niestety pierwsze miesiące mojego pobytu w Gdańsku to samotne siedzenie w domu, bo chłopak akurat był w delegacji więc jakos radziłam sobie sama i chodziłam na spacery po mieście. Bardzo podoba mi się starówka i stara Oliwa, jestem też zachwycona Nowym portem w którym mieszkam i zakochałam się w tamtejszej brzydocie odrapanych kamienic i zagraconych latai gromadzonymi klamotami na podwórkach. Jestem jak najbardziej za jakims spotkaniem, zwłaszcza przy piwie, bo wtedy najszybciej przełamują się pierwsze lody. Na portalu trojmiasto.pl już raz było organizowane spotkanie, niestety mi nie pasowało i nie poszłam, ale z tego co wiem nikt nie przyszedł. Mam nadzieję, że jeśli tutaj cos takiego zostanie zorganizowane to pojawi się kilka osób. Piszcie na forum cos o sobie, jak spędziłyście dzień, cokolwiek. Chodzi o to, żeby jakoś się poznać a nie tylko "Nazywam się... mam lat.... szukam koleżanki". Pozdrawiam Justyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdańszczanin od 4 pokoleń
No właśnie... Nazjeżdżało sie to całe dziadiowo z podlasia i innych pipidów :o. Kiedyś do Ameryki jeździli teraz do Gdańska :D Najlepsze jest to że panoszą się i zachowują jak by byli u siebie na wsi. Widać że nie ma to to obycia z wielkomiejską kulturą i zero szacunku do miasta o ponad 1000 letniej historii. Jak tu przelewało sie złoto to u was chłop pańszczyźniany w namiocie w środku lasu mieszkał. Żal. Wracać do siebie. Nikt was tu nie lubi napływowe niedojdy :o. Od razu widać że nie jesteście "swoi". Słomy z butów nie da się wyciągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hohohohihihi
Jarmark koleżanko emily przyciąga rocznie miliony odwiedzających także jest to zarobek również dla miasta (turyści). Korki są wszędzie w każdym mieście (no może u was na wschodzie nie ma) także twoje zarzuty są conajmniej śmieszne :) Justynce gratuluję odwagi że sama bez faceta w nowym mieście chodziła sobie na spacerki po Porcie i nie ironizuję tu :) Ja bym się nie odważył :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też z gdańskaaa
Ja mam 20 lat i studiuje w gdańsku. Mam wspaniałego faceta, ale brakuje mi kumpeli, takiej żeby po prostu wyjść na kawkę i pogadać o "bzdetach", czy wyskoczyć na zakupy i pogadać o naszych związkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarmark to jest zwykły miejski bazar zwłaszcza na szerokiej. Te stragany w większości z chińskimi ubraniami sprowadzane ze stadionu dziesięciolecia w Warszawie, to ma być super?? Błagam... Przyciąga odwiedzających, ale to są turyści, dla których to coś nowego i pewnie bardziej nazwa, bo oglądać za bardzo nie ma co ;p Większość mieszkających w Gdańsku zgodnie twierdzi że dawno powinni dać sobie spokój z organizowaniem jarmarku a wymyśleć coś innego. Jeśli co rok od wielu lat jest to samo, nawet stoiska są w tym samym miejscu to po co iść?? Bzdura!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona to jaaa 3
a co robicie na codzień :)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
----->hohohohihihi zgadzam się z vanilką81,a ty hohohohihihi chyba sama masz jakieś nędzne stoisko na tym durnym jarmarku skoro tak go zachwalasz,nie wiem jaki jest sens rozkładania tego badziewia skoro pełno tego na targach w poszczególnych dzielnicach i GILDII :o Moje za zarzuty są śmieszne? Wyraziłam SWOJE zdanie na ten temat.Ty chyba mieszkasz daleko za Gdańskiem,bo to co się dzieje na co dzień przeklinają nawet rodowici mieszkańcy tego miasta. ----->Gdańszczanin od 4 pokoleń Widać komu słoma z butów wystaje :o Proszę rozwiń swoją myśl "Widać że nie ma to to obycia z wielkomiejską kulturą i zero szacunku do miasta o ponad 1000 letniej historii" Co zabronisz ludziom migracji? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do Jarmarku, to troche macie rację dziewczyny. Jakość tej imprezy strasznie się pogorszyła i teraz jest to tandetny festyn śmierdzący smażonymi kiełbaskami. Są co prawda pojedyncze stoiska dość ciekawe, ja np. w tym roku kupiłam oryginalną cygańską patelnię jakiej nie mogłam znaleźć w żadnym sklepie, a jaką moi rodzice kupili kilkanaście lat temu. Co do reszty to rzeczywiście tandeta, co 5 kroków powtarzające się stoiska. Moi rodzice pamiętają Jarmark Dominikański jako super sprawę, przyjeżdżali tu z Olsztyna specjalnie żeby kupić rzeczy, jakich nie można było dostać w żadnym sklepie. Do dziś w rodzinnym domu jest działająca gofrownica na gaz zakupiona jakieś 25 lat temu na jarmarku ;) Myślę jednak, ze Jarmark wpisał się już w tradycje miasta i nie prędko władze z niego zrezygnują. Mimo, że denerwuje to mieszkańców, to jednak ciągle stanowi zarobek dla miasta. Bo który z turystów przyjechałby do Gdańska, żeby zaopatrzyć się w bluzkę na zwykłym bazarku czy w Gildii? A na Jarmarku sobie kupi, bo przecież "to bluzka z Jarmarku Dominikańskiego". Co do rozmowy na temat bycia rodowitym Gdańszczaninem oraz kulturze ludzi tu mieszkających to się nie wypowiem. W końcu to temat mający na celu szukanie znajomości a nie kłótnie kto jest stąd a kto nie. Przecież nikt nie ma na czole wypisane "Jestem przyjezdny/a". A jeśli ktoś decyduje się przeprowadzić sam do innego miasta i rozpocząć tu życie od nowa, to trzeba docenić odwagę, bo nie każdy jest w stanie w jednej chwili wszystko wywrócić do góry nogami. Proponuję wrócić do tematu i nie reagować na jakieś głupie teksty osób które nie mają co robić w swoim super mieście niszczonym przez wieśniaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wszelakie głupie komentarze nie reaguję bo po co?? Oto właśnie chodzi takiemu osobnikowi, żeby zaczęła się wrzawa, żeby się kłócić, sprowokować bo to niby ma ugodzić, obrazić i czekają na odwet. Nudzi się, nie ma co robić i jest efekt, okupuje pewnie każdy topik pod innym nickiem bylemy sie wyżyć... nigdy nie odpowiadam na rzekome zarzuty... mam te gadanie gdzieś ;) Trzeba ignorować, nie będzie reakcji, nie ma atrakcji :) I tego się trzymajmy ok???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×