Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pomocydoradzcie

Mąż mnie uderzył jestem w 2 miesiącu ciąży co mam zrobić?

Polecane posty

Gość Pomocydoradzcie

Prosze powiedzcie co mam zrobić ,wpadł w furie zwyzywał moja mame powiedzial że tylko ona się dla mnie liczy. Mamy córke tez malutka ona to widziała życ mi sie nie chce ,bardzo mi jej szkoda. Pozatym wyzwał mnie od żdzir i rzucił mna o kafelki a jestem w 2 miesiącu ciązy. On nie chce tego dziecka cały czas odkąd się dowiedział gada że go nie chce.Że nigdy go nie pokocha. Nie mam do kogo zwrócić sie o pomoc,wstyd mi powiedziec o tym komu kolwiek. Moja mama mieszka za granica więc nie pomoze mi,a mam tylka ją. Boże najgorsze jest to że on mnie tak rani ale ja nie moge pozwolic zeby moje dzieci cierpiały. Nienawidze go a tak go kochałam,serce rozdziera mi sie na sama mysl,o tym że on tworzy w naszym domu patologie.A z zewnatrz nikt by nie pomyslał prowadzi firme inteligentny wygadany kulturalny. Dlatego boje sie że nikt mi nie uwierzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekaj od niego
jak najdalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozinka
Pakuj się i zmiataj. Będzie tylko gorzej, moja matka zdecydowała się, gdy tylko nadarzyła się okazja, a i tak mam spartolone pół dzieciństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyprowadz sie! i to jak najszybciej.. co za bydlę... i nie mow ze nie masz do kad na pewno sobie poradzisz, sa osrodki dla samotnych matek, wystap o alimenty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomocydoradzcie
Ja nawet mie mam siły wstac z łóżka jestem załamana. ! dziecko nie było planowane 2 tez nie. I tak się zepsuło jak przyszły dzieci.Wczoraj mi powiedział że nigdy nie chciał dzieci że to zniszczyło mu życie bo tylko musi mysleć o tym jak nas utrzymać. Jeden raz poroniłam bo cały czas mówił że nieche tego dziecka ,ja nie rozumiem to jest jak jakas trauma jak mozna dziecka nie chcieć.Przeciez ja je kocham a ono dopiero jest we mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze sie DOKĄD
razem, a nie osobno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eden Starllling
Ty będziesz nieszczęśliwa, dzieci będą nieszczęśliwe, on to akurat nawet niech będzie... musisz odejść!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina041
Powiedz o tym swojej mamie. Poproś ją o tymczasowa pomoc finansową lub wyjedz do niej i zamieszkaj razem z nią. W każdym badz razie popros o pomoc kogos bliskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trzeba bylo sie puszczac
pewnie nie bylas dziewica i dotarlo do niego ze sie z puszczalska zwiazal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, troche Cie zbesztam.Bo jesli piszesz, ze jak pojawilo sie dziecko to maz byl niezadowolony.To dlaczego nie zabezpieczasz sie?I zachodzisz w nastepna ciaze.Nie rozumiem tego.Ale skoro tak sie stalo, to moze powinnas do mamy zadzwonic , by przyjechala .Wtedy nabralabys sil do podjecia jakies decyzji.Bo nawet na podejmowanie radykalnych krokow trzeba miec sile i nie podejmowac ich w emocjach.Nie bede Ci doradzala niebieskich linii, bo nie wiem czy na tyle czujesz sie silna by zaczac takie procedury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfdhfhdfhdffhdsh
"jak mozna dziecka nie chcieć " ano można. tylko są takie głupie baby jak ty kóre nie mogą tego ogarnąć i nie chcą słuchać, ignorując mężczyznę. i potem jest jak jest. masz co chciałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmuj sie komentami
Nie masz wyjscia musisz dziłać... i to szybko poki nie ma dziecka, bo z dwojka małych dzieci bedzie o wiele trudniej. Zgłoś to na Policje, przecież popychanie ciężarnej to poważna sprawa! mozesz zgłosić tez przemoc psychiczna...wyprowadz sie szybko. Napewno zadzwoń na niebieską linie oni tam powiedzą co najlepiej zrobić. Przeciez taka sytuacja zagraza bezposrednio zdrowiu i zyciu dziecka! Myśl o sobie i dzieciach... nim postaraj sie jak najmniej przejmować/najlepiej odizolować sie od niego....skoro mu nie zależy to nie mozesz mieć wyrzutów sumienia TO NAPEWNO NIE JEST TWOJA WINA! dasz rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie umieliscie sie zabezpieczyc dobrze? zwłaszcza za drugim razem? ty powiedz temu swojemu cymbałowi ze chyba wie skad sie dzieci biora! i ze sama sie nie zapłodniłas..a jak mus ie ruchac chcialo to ma! albo niech na gumkach nie oszczedza...dlaczego kobiety nie potrafia odpysknąc facetowi ja tego nie rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×