Przeżyliście wielką miłość, rozstaliście się..jakie było nowe uczucie w innym zw

Witajcie.. Mam 20 lat.. właśnie rozstaje się z chłopakiem.. w sumie narzeczonym.. Byliśmy razem 3 lata.. Pamiętam nasze uczucie, nasz związek i namiętność :( Boję się, że nawet jak poznam kogoś innego to nigdy nie będę potrafiła już tak kochać i czuć tak silne uczucie.. Jak wspominacie Wasze związki.. Jesteście z kimś innym już? Co czujecie do obecnego partnera.. czy również był z początku wielki zawrót głowy itd.. czy już tego nie było? Pozdrawiam.

tak przezylam, po poltora roku sie rozstalismy,zwiazek toksyczny im wiecej mnie ranil tym ja bardziej kochalam, nie wyobrazalam sobie zycie bez niego, pewnego dnia postanowilam zmienic sie i cale swoje zycie, nie dac sie kopac po tylku przez kazdego, znalazlam nowego faceta,fajerwerkow nie bylo i do tej pory nie ma, milosc spokojna,dojrzala, tamto sie juz nie powtorzy, ale wole to co teraz bo jest pewniejsze. wspominanie tamtego zwiazku...chcialabym umiec wspominac mile chwile to jak cala promienialam szczesciem ale po chwili przypominam sobie kazda krzywde jaka mi zadal.zdarzalo sie ze kontakt sie odnawial on znowu chcial mnie wykorzystac ale sie nie dalam bo mialam obecnego faceta i nie "zglupialam" kolejny raz na punkcie eksa. z obecnym partnerem jest jak pisalam spokojna milosc,czuje sie bezpieczna i czuje sie na rowni z facetem a nie jak "zakochany kundel".na fajerwerki nie licze zreszta kojarza mi sie niestety z rozstaniem wiec to juz by mnie zaalarmowalo zeby nie probowac bo skonczy sie tak samo.