Za dużo mówię

Za dużo mówię, jak coś mnie męczy mam problem, to mówię o tym, do znudzenia :( Jak nauczyć się rozmawiać o swoich problemach tak by nie zadręczać innych? Wiem, że inni też mają swoje troski, chciałabym być tą która słucha? Jest ktoś kto może mi coś doradzić?

eee... nie mów?

niesamowite, kobieta uważa że gadulstwo to wada :) No co to się dzieje na tym swiecie ;)

To moze zacznij pisac. Wez kartke i napisz sama do siebie list, opiszz problem, ktory Cie dreczy. Na rozne sposoby - na smutno, na wesolo, ironicznie, zlosliwie, ze wspolczuciem. W ten sposob nabierzesz dystansu do siebie i nauczysz sie dostrzegac rzeczywiste problemy i ich istote. Wtedy tez latwiej Ci bedzie wysluchac innych. To tylko sugestia, zrobisz jak uwazasz

Kiedy dużo mówisz powinnaś dostać do ust dużego nabrzmiałego penisa. Na kilka minut to pomoże co ty na to??? :D:D