Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ytr

Agenci specjalni.

Polecane posty

Przeczytałam sobie właśnie książkę: Agent Zigzag o Ediem Chapmanie. I tak się zastanawiam - czemu wciąż agenci są tacy popularni. Od czasu Jot23 i 00& nic się nie zmieniło. A przecież agent=oszust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gipies
Powinno być chyba 007?:) Agent to oszust - być może. Ale weź pod uwagę to że ten oszust robi to dla wyższego dobra. Dla życia wielu ludzi w swojej ojczyźnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko czy wszystko można tłumaczyć "wyższym dobrem"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też uważam, ze wyższe dobro nie jest wskaźnikiem, żeby wychwalać pod niebiosa ludzi, których zawód zwyczajnie polega na oszukiwaniu. Tak samo jak dla mnie żołnierze i ich wojny nie tłumaczą jak dla mnie zabijania. A tu robi się z nich bohaterów, bo się przyczyniają dla dobra państwa. Tylko jakim kosztem? Kosztem innych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko że żołnierz ma taki zawód. Dostaje rozkaz musi iść na wojnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co wy się tak uwzięłyście?:) Przecież podobno żadna praca nie hańbi;) A poza tym wiecie co... Taki szpieg działa na rzecz swojego kraju, przeciwko wrogom tego kraju... czy coś w tym złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To złego że zwykle (większość szpiegów) to dobro ojczyzny ma w hierarchii na samym końcu. Tam miał Edie Chapman czyli Agent Zigzag. Po wojnie każdą wpadkę w przestępczym życiu załatwiał "zasługami dla ojczyzny".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moim zdaniem Chapman to taki uroczy cwaniaczek. Dbal o to, by w jego zyciu wciaz sie cos ciekawego dzialo. Nie patrzyl na zycie w kategorii "jestem dla swiata", lecz "swiat jest dla mnie" i ile by mozna z niego wydoic... Nie ukrywa swoich intencji. Jest w tej kwestii szczery. A ze otarl sie w swym egocentryzmie o bohaterstwo? No coz, tak sie zdarzylo, pewnie troche przypadkiem. Ale sie zdarzylo. I chwala mu za to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli jeśli by Cię okradł uśmiechnęłabyś się i powiedziała: och jak uroczo?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
We mnie Chapman też w jakiś przedziwny sposób jednak wzbudzał sympatię;) Głównie takim beztroskim podejściem do świata... A to, na którym miejscu w jego hierarchii było dobro kraju? To nie jest dla mnie aż takie ważne - ważne, że swoją szpiegowską działalnością działał na korzyść tego kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ytr, zalezy, w jaki sposob by mnie ograbil i z czego ;). A Ty potepiasz Chapmana? Nie chwalisz jego zaslug?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyszło mu to troche przypadkiem, sam się tak zagmatwał w tych swoich szpiegostwach i machlojkach, ze tak akurat wyszło. Gdyby od początku miał wybór sam nie wpadłby na to, zeby tak się przyczyniać dla dobra państwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, tak naprawdę to dobro państwa miał on raczej w "głębokim poważaniu";) Przynajmniej początkowo... Choć nawet potem, kiedy już działał jako szpieg, to jakimś wielkim patriotą to on nie był;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, ze nie byl :). Ale dokonal wiecej, niz niejeden zagorzaly patriota. Chapmana sila jest dzialanie, nie gadanie :). Intencje schodza w tym wypadku na dalszy plan :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm...to ja już nie wiem. dziękować komuś kto zrobił coś dla państwa mimo, ze miał to gdzieś i wyszło mu przy okazji? Tym bardziej, że wcześniej zdradził ten sam kraj, któremu potem pomógł. Ja bym tam z niego bohatera nie robiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> ytr, zalezy, w jaki sposob by mnie ograbil i z czego . A Ty potepiasz >> Chapmana? Nie chwalisz jego zaslug? Jego zasługi to jedno. Jego życie to drugie. To co zrobił dla ojczyzny jest godne szacunku. To że później wykorzystywał to żeby na przykład nie iść siedzieć - to już inna bajka. Stał się trochę świętą krową. A nikt nie powinien żyć ponad prawem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cytat: >Pewnie, ze nie byl . Ale dokonal wiecej, niz niejeden zagorzaly patriota. >Chapmana sila jest dzialanie, nie gadanie . Intencje schodza w tym >wypadku na dalszy plan No właśnie! I dla mnie to jest ważniejsze przy jego ocenie, niż to, że był taką trochę nietykalną "świętą krową". I dlatego ja, czytając, cały czas czułam do niego sympatię i kibicowałam mu w tym, co robił;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Działanie, ale bez intencji. Nie podoba mi się taki człowiek, który najpierw zdradza a potem jest wielkim sprzymierzeńcem. Wiadomo, ze jak raz zdradził to potem też może.Jak wierzyć takiemu? Poza tym moze zrobił dla państwa wiele, ale powinien był też odpowiedzieć za zdradę i swoje niecne czyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chapman kochał siebie kobiety i ojczyznę. W tej kolejności. Nigdy inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plik
Czyli gdyby miał większą korzyść dla siebie ze zdrady to by zdradził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo możliwe. Siebie przecież kochał najbardziej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otor
To czemu go tak uwielbiacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja go nie uwielbiam. Aczkolwiek uważam że jest ciekawą postacią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy uwielbiamy? Raczej podziwiamy spryt ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otor
Czyli w jakiś sposób podziwiacie. A był przestępcą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale był też utalentowanym szpiegiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby każdy przestępca robił dla swojego kraju tyle dobrego co Chapman... to powiem wam, że oby jak najwięcej takich przestępców;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×