wargi sromowe.......

mam straszne kompleksy gdyz mam tzw ,,motylka'' i moze i bylo by wszystko ok gdyby nie to ze jedna warge mam wieksza od drugiej i ta roznice wielkosci dosc widac :( tak jakbym miala buleczke i motylka w jednym ;/ mam faceta i bardzo lubie sie z nim kochac ale jednak za kazdym razem wstydze sie przed nim rozebrac :( strasznie mi sie moja cipka nie podoba i mam z tego powodu kompleksy :( wiem ze zaraz bedzie pelno nie milych komentarzy no ale trudno.

juz bylo,znajdz topik,ponad 9 tys chyba wpisow tam jest....ehhh...:(

wiem wiem ale az tyle nie chce mi sie czytac .. poza tym tam jest temat o duzych a ja do tego mam nie rowne :(

Twoja cipka wcale nie jest brzydka. Jest ładna. To dobrze że masz duże wargi sromowe - w trakcie minetki będzie można chwycić jej ustami i possać. A brak symetrii między poszczególnymi wargami jest bez znaczenia.

mlody moze sie wystraszyc,doswiadczony zwariuje z radosci :P

mi wlasnie glownie chodzi o to ze jedna jest taka duza a druga mała :( chcialabym miec takie słodkie malutkie... moze wybiore sie na operacje.. ale jak narazie to szkoda mi kasy.. ehh:(

2 proste pytania do Smutnej i załamanej: 1. czy wogóle ktoś Cię musi tam oglądac? Ja widziałem cipkę swojej żony dopiero w 10 lat po ślubie, a z pewnością są faceci którzy wcale cipki żony nie widzieli. Przecież to zupełnie normalne. 2. poco w ogóle coś z tym robić. Czy naprawdę mie możesz sobie zaprzątać głowy innymi rzeczami.

napisalam ze lubie sie kochac z moim facetem wiec jak podczas tego on moze nie widziec mojej cipki ;/ jest to dla mnie problem bo lubie sex a wstydze sie mojej cipki ;/ :(

Misiek.....wez jeszcze napisz ze twoja zona przed sexsem odpinala taka klape w majtkach (zydowki ? ) i zaczynaliscie!!!! 10 lat po slubie.......stary....czyli tylko wsadzil,poruszal i koniec??? no ale kazdy robi to co lubi :P

Smutna.....kazdy normalny facet nie musi widziec,wystarczy reke w majty wsadzic zeby wiedziec co jest grane:D No chyba ze Misiek to twoj facet:P:P:P

nie ten misiek to nie jest moj facet. eh moze jednak pojde na ta operacje.. mina mi wkoncu kompleksy..

Co się tak Kmicic ekscytujesz, mój mąż mojej nigdy nie widział w całej okazałości a jesteśmy ze sobą 11 lat. Jakoś mu to do szczęscia nie potrzebne.

mam nadzieje ze wie skad sie biora dzieci:(

to tak jak jezdzic samochodem i nigdy nie zagladac pod maske:(

chyba wie, bo zrobił mi dwoje :D

faktycznie masz przesrane...takie cipy są wstrętne... jak u mutanta :O Nie ma to jak malutkie, symetryczne bułeczki mniam.

do u 7654y.....mam pyt. a tobie to wystarczy??? ale tak szczerze??? autorko....pamietaj ze nie wszystkim sie takie podobaja,ale dzieki naturze sa one schowane w majtach i i nikt inny oprocz twojego faceta ich nie widzi :D musisz trafic na swojego..... nawet niesymetryczne w niczym nie przeszkadzaja!!

eh :(

bułeczke i jakos mnie nie podnieca ;/ chcialbym zeby miala motylka mmm:P a jak ty mowisz ze masz jedna mala druga duza to dopiero musi byc cudowna :) zazdroszcze twojemu facetowi :)

może i nie przeszkadzają, ale żeby cokolwiek ułatwiały to też nie :D Mi się też nie podobają takie wystające "frędzle". Współczucia, bo to czasem naprawdę nie wygląda fajnie. A że faceci gadają, że to nic takiego - wiadomo, ściema. Byle tylko sobie pobzykać. Nikt ci prawdy nie powie przecież.

Ale co mi wystarczy? Fakt że małżonek się zanadto nie pali do zaglądania, świadczy moim zdaniem o tym że za bardzo patrzeć nie ma na co :D

poza tym to moja dziewczyna ma też syfa, ktorą ja poczęstowalem przez to, że lubię czasem poćwiczyć na sąsiadce z parchatym motylem :D

no najwyraźniej :(

ten wyzej to podszyw ;/ zal mi cie czlowieku

:(

teraz ściemniam o podszywie bo miewam zaniki świadomości co jest skutkiem rozwijającej się kiły pod moją czachą. I wstydzę się do tego przyznać :(

zalosny jestes naprawde ;/

i mówię to patrząc w lustro :(

sie tymi glupimi opiniami ! kazda z nas jest inna i kazda ma inna cipke mniejsza wieksza. ja np mam buleczke a chcialabym motylka i moj facet tez mowi ze fajnie by bylo jak by mi cos wystawalo ;p takze nie ma sie czym przejmowac :) glowa do gory

autorko, skoro Twojemu facetowi to nie przeszkadza, to w czym problem? a do tych co nie widzieli narządów swoich partnerów przez x lat, jak można? bo dla mnie to niepojęte. zawsze pod kołdrą, przy zgaszonym świetle? bo nie wiem...