Pęcherzykowate krostki na szyi dziecka???

Mój synek ma 6 m-cy, akrmie go bebilon pepti, bo na polikach miał wczesniej skazę, takie chropowate zaczerwienienia, karmie go też jeszcze moim mlekim, ale jest tego niewiele, jakieś dwa tygodnie temu na szyi, po jednej stronie, tam gdzie są fałdki pojawiło mu się kilka bladych krostek, potem zrobiło się z tego skupisko, smarowałam sudokremem, nic nie dawało,wyelimonowałam wszystko co możliwe z mojej diety,w końcu odciągałam pokarm i wylewałam go, dwa dni był na samym bebilonie, a mimo wszystko powiększyło mu sie i teraz ma wysyp na całej szyi opróćz karczku i kawałek dekoldu, a brzyszek i klatę ma w takiej drobnej kaszce, któa jest mało widoczna, ale czuć pod dotykiem, naszej pediatry nie ma do przyszłego tygodnia, więc dopiero wtedy się dowiem, ale może któraś z was przechodziła coś podobnego ze swoim maleństwem, czy to moze być skaza? chciałam dodać, ze chyba go nie swędzi, bo przecież drapałby, a tak nic....

jeszcze jedno skojarzyłam...otóż od tego mniej więcej czasu jak to ma zmieniłam mu płyn do kąpieli i myję go takim balsamem z oliwką nivei, moze to go uczuliło, proszę ślicznie poradźcie mi czy mogę wysuszyc te okropne wypsryki i dlaczego ma je tylko na szyi???:-o

wyglada mi to na alergie. ale nie bede dawala diagnozy, na twoim miejscu wybrala bym sie najszybciej do lekarza, badz zadzwonila do niego. im szybciej sie z nim skontaktujesz tym lepiej

moj mial uczulenie na oliwke jonsona. po odstawieniu przeszlo mu. hmm sprobuj 2 dni nie dawac tej oliwki i zobaczysz czy znika.u mojego byly tylko krostki na twarzy,po 2 dniach odstawienia zniklo

dzięki, a czy czymś smarowałaś te krostki czy po prostu czekałaś aż znikną? poza nimi nic mu nie dolega, ale najdziwniejsze, ze nawet nie swedzą go, więc zastanawiam się czy to nie zwykłe potówki, ale czy potówki są zawsze w tym samym, jednym miejscu i utrzymują sie tak długo?

niczym niue smarowalam odstawilam oliwke,po 1 dniu polowa znikla,(bylam pewna ze to oliwka)

ok spróbuję:(