Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chudzinka taka jednaaa

Jestem bardzo chuda-a te mrozy mnie dobijaja!

Polecane posty

Gość chudzinka taka jednaaa

Mam 173 cm wzrostu,waze 50-51 kg. Jestem naprawde chudziutka i choc ubieram sie wielowarstwowo nie moge sie dogrzac. Zakładam 3 pary bluz, pod spodnie getry,2 pary skarpet,Emu,czapka,szalik,długa kurtka i nic.Macie sposoby.Nie wychodzę z domu,moj organizm nie radzi sobie z ogrzaniem siebie:( POMOCY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjkl
to chociaz jedz coś kalorycznego i rozgrzewajacego..A nie możesz przytyć czy sama trzymasz taka wage?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudzinka taka jednaaaa
nie moge przytyc za zadne skarby,wrecz chudne w zimie.Nie wiem jak to działa.Jem kalorycznie,bo w ogóle lubie tłuste zupy,smalec itp. JAdam suzo czarniny i rosołu ale i tak jak mam gdzieś wyjsc to mnie przeraza.Nie macie jakis sposobów ludzie? A jak widze laski w krótkich kurtewczkach i bez czapek,to pytam JAK to MOZLIWE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty to jeszcze nic
Ja ważę tyle samo przy wzroście 178.... I nie jest mi jakoś szczególnie zimno, może ty masz niedobór jakichś witamin albo czegos innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudzinka taka jednaaaa
serio nic Ci nie jest??A tez ubierasz sie grubo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voice
ja nie jestem chuda, a też marznę, że czuję się jak kostka lodu może przestań się golić, zapuść futerko, będzie Ci cieplej;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ważę więcej niż Ty i też umieram z zimna :( Te mrozy to już przesada, mam na sobie półgolf i sweter, na nogach getry,spodnie,skarpety, KURTKĘ NARCIARSKĄ,czpę,rękawice a i tak zamarzam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam w klubie
też jestem chuda i za każdym razem jak jest zima to mam wrażenie że jej nie przeżyję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie tez wiecznie zimno
przy 173 cm waga 49 kg, anemia, leukopenia, wyziebiony organizm, nie pomaga nic, wiecznie zimne dlonie, stpy, kapiący nos. byle do wiosny.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinnas brac jakies witaminy.skoro twoj organizm nie radzi sobie z zimnem to napewno musisz byc osłabiona. przed kazdym wyjsciem wypijaj cos cieplego np.herbate albo barszcz , mowili nawet w telewizji wczoraj ze nalezy pic herbate z imbirem bo dziala rozgrzewajaco na ciało. jak marzniesz w tylu swetrach to moze zaloz jeszcze jeden, trudno. ja w ogóle nie marzne co mnie dziwi bo co roku marzlam a takich mrozow nie bylo.a ta zime przechodze jak lato.serio. nawet rajstop nie zakladam. mam 1 cieply sweter , rekawiczki,plaszcz , gacie i podkolanowki.i bardzo cieple buty.bron boze na obcasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudzinka taka jednaaaa
nika dzieki za rade. Nie wiedziałam o tym,by pic/jesc cieple przed wyjsciem,ale na pewno sie zastosuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to moze bycc
tarczyca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczekaj do czterdziestki to przytycie przyjdzie sano a teraz się ciesz że możesz wszystko jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo mo
tyle samo waze ale mam 165cm, ciagle marzne!!!!!!! jestem niskocisnieniowcem i jedyny ratunek dla mnmie to ruch! jak bedziesz ciagle cos robic, sprzatac, odkurzac, myc podloge, albo cwiczyc w kolko to jest szansa, ze nie bedziesz odczuwac zimna!!! innej rady nie ma.. no moze gorace herbatka ale to na krotko dziala, sama wiesz;) heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo mo
i tez mi zimno nawet jak jestem przy kaloryferze, ale ten ruch- choc sie nigdy nie chce rozpoczac.. cokolwiek robic, (no bo jak jak tak zimno? nie?)heh.. pomaga!!! i witaminy bralam i mi nie pomogly, pozatym mialam np. badania podstawowe i bylo ok, jedyny ratunek to ruch - jeszcze raz powtarzam czesc zmarzluchy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też marzę,a jutro idę na egzamin w garsonce.Chyba się na uczelni przebiorę,bo inaczej tego nie przeżyję :/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×