chce umrzec.Jak on mógl prosze niech mi ktos pomoze

moze przejdzmy na gg bo sie hujowo gada

też mam nadzieje umrzeć. jeśli starczy mi sił powieszę się do końca tygodnia

12143729

myśle że kocha jak cholera:O

moj numer 19803689

Autorko, on Cię bardzo mocno skrzywdził. Może nie chciał, nie pomyślał, ale tak niestety wyszło. Nienawidzi siebie za to, jest mu z tym bardzo żle i tę swoją nienawiść przenosi na Ciebie. Gdyby nadal nienawidził sam siebie, to by się pociął, albo coś w tym stylu, więc robi to w samoobronie. Wmówił sobie, że to Ciebie nienawidzi. To się często zdarza, że ludzie kogoś skrzywdzą i jeszcze go nienawidzą.

ze to nie jest prowokacja:D

źle Cię potraktował ale opowiadanie o tym 10 razy na kafe nie rozwiąże problemu

Autorko widzę, że bardzo cierpisz. Wcześniej wspomniałaś, że zostałas zgwałcona. Gwałt mógł być przyczyną zmiany Twojej osobowości. Po Twoich wypowiedziach wnioskuję, że cierpisz na totalny brak samoakceptacji i miłości. Ten brak rozrywa Twoje serce na strzępy dlatego tak gorączkowo analizujesz te fakty. Szukasz i podświadomie prosisz o jakiś gest miłości a to ze strony byłego a to ze strony kogoś na forum. Cóż Ci doradzić? Pewnie cierpliwość. Czas goi rany. To banał ale i prawda. Przeczekaj te najgorsze chwile, uspokój się. To nie przyjdzie Ci ani łatwo ani prędko. I bądź świadoma swojej potrzeby bycia z kimś kto Cię będzie szanował i kochał. I weź pod uwagę, że Twoje uczucia Tobą pomiatają i mogą wyrządzić Ci sporą krzywdę. Nie daj szarpać Twojego serca Twojemu byłemu. Jesli Cię nie chce to nie myśl o nim bo to Cie rani. Spróbuj na nowo uwierzyć, że jesteś kimś ważnym , wartościowym po gwałcie to jest znacznie trudniejsze ale spróbuj- warto!