Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sammmoooooootna

niezdałam i zostałam w tej samej szkole....

Polecane posty

Gość sammmoooooootna

To był błąd......W tamtym roku szkolnym była 30 osobowa klasa, nie zdało 12 osob (w tym ja) wszyscy sie wyniesli z tej pier*****ej budy tylko ja zostalam i ku**a po co? i dlaczego?? Bałam się isc gdzie indziej, a do zawodowki przeciez nie pojde (chodze do technikum hotelsrskiego) Wszyscy zemnie drwia, na przerwach chowam sie byle nie spotkac swojej starej klasy. W Nowej klasie mi sie nie uklada. Nauczyciele czasami zażartują na mój temat na lekcji. Niezdalam z wlasnej glupoty i po czesci braku akceptacji. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antygmo
z powodu deprechy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sammmoooooootna
i jeszcze na dodatek dzisiaj wychowawca mi powiedzial ze jak tu jestem drugi rok to powinnam miec średnią conajmiej 4,5 (a mam 3,6) nie moge caly czas rycze jutro pewnie nie pojde do szkoly bo po co znow wysluchiwac tego wszystkiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antygmo
sprobuj pokazac tym drwiacym z Ciebie ze masz ich w dupie (starej klasie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sammmoooooootna
jak? to oni zdali, a ja nie (ja jestem ta gorsza)....;( ja pie***e nie moge przestac ryczec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antygmo
haha bo "jestes gorsza" to akceptujesz to, ze inni z Ciebie drwią?? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sammmoooooootna
sama nie wiem co mam o tym myslec :( kiedys ..... w zyciu nie powiedzialabym ze jestem od kogos gorsza....a teraz?? jestem z tym wszystkim sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antygmo
a swoja droga skoro twierdzisz ze moga z ciebie drwic to znaczy ze ty robilabys to samo co oni :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sammmoooooootna
nie, zle mnie zrozumialas Jak kiedys ktos powiedzial do mnie cos przykrego, to zawsze umialam to obrocic w jakis zart i nie przejmowac sie tym. A teraz? Cokolwiek "zlego" uslysze na swoj temat, gdy przychodze do domu to zaczynam sie nad saba uzalas i plakac...niewiem czemu....tak jakos :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antygmo
musisz jakos wytrzymac w tej szkole... ja w liceum nie czulam sie dobrze, tylko wytrzymalam to tez nie mialam lekko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antygmo
jak masz znajomych poza szkola to sie z nimi czesto spotykaj chocby dla poprawy humoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sammmoooooootna
wytrzymac ? jeszcze az 3,5 roku predzej sie zabije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sammmoooooootna
mam znajomych poza szkola.....ale w szkole sie spedza najwiecej czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sammmoooooootna
myslalam by pojsc do pani pedagog pogadac, ale kompletnie nie wiem jak mam sie do niej zwrocic (jak ja zaczepic)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz moja droga zacisnac zeby i przetrwac do konca albo zmien szkole...i juz.... czasem człowiek przez takie wydarzenia jest wrazliwszy...albo poprostu samoocoena mu spada i łatwiej go zranic... najlepszym dla ciebie wyjsciem bylo by zmiana otoczenia... nie przejmuj sie ja w LO mialam prawie co semestr zagrozenia i wiem ze z lenistwa:D hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antygmo
to ucz sie, ten rok zdaj i jesli sytuacja sie nie poprawi, to pomysl o zmianie szkoly albo idz do pedagoga szkolnego, moze on Ci poradzi jak reagowac jak Cie zaczepiaja w szkole itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antygmo
normalnie... pojdziesz do jej gabinetu, przedstawisz sie i powiesz ze chcialas porozmawiac o swoich problemach... na pewno Ci ulzy, nie bedziesz z tym sama ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sammmoooooootna
chcialam sie przeniesc, ale teraz to niemożliwe, gdyż mam juz 18 laat i zostaje tylko szkola zaoczna Chamskość rówieśników jeszcze bym przeżyła, ale nauczycieli? Co prawda jest paru fajnych nauczycieli, którzy nie dogaduja mi, ale wiekszosc ehh ;/ :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antygmo
taaa.. ma sie zadawac z ludzmi ktorzy z niej drwią :o ciekawe czy Ty tez bys byla chetna? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antygmo
co to za bzdury ze zostala Ci tylko szkola zaoczna??? nigdy nie slyszalam o czyms takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antygmo
ja co prawda zmienialam liceum jak mialam 16 lat, ale pierwszy raz slysze ze jak ktos ukonczyl 18 to moze sie przeniesc wylacznie do zaocznej szkoly... nie wiem kto Ci to powiedzial??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sammmoooooootna
no jak? jestem juz pelnoletnia, raz zawalilam, wiec gdzie mnie przyjmą ?? do zawodówki? do cechu? przeciez zadna z lepszych szkol nie bd chciala nawet ze mna gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antygmo
aha... ale mozesz sprobowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sammmoooooootna
bezsensu i siedziec 3 raz w pierwszej klasie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antygmo
hmmm... zreszta jesli teraz mialabys bardzo dobre oceny to raczej patrzyli by na Ciebie przez pryzmat tego ze sie poprawilas (i to jak) a nie repetowiczki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antygmo
to idz koniecznie do pedagog, moze ona Ci cos poradzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sammmoooooootna
mam w szkole fajna pani pedagog, jak sie odwaze to pojde do niej i opowiem jej o tym co sie dzieje (z nauczycielami) o bylej klasie nie bede nic mowic (nie chce narobic sobie nieprzyjemnosci) bo to co dzis do mnie wychowawca powiedzial, to dalo mi do myslenia przeciez ucze sie dla siebie a nie dla niego. Wogole co jego to obchodzi czy bede miala 5,0 czy 2,0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sammmoooooootna
musialam sie wyzalic komus kto mnie nie zna dzieki ze mnie wysuchalas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×