Nie wiem jak powinnam postępować. Czy powinnam reagować, czy to moje fantazje?

W weekend byliśmy z narzeczonym w szkole tańca. Oboje lubimy tańczyć więc postanowiliśmy się podszkolić, mimo że on ten taniec już zna, ale ja mam braki. Na lekcji była zmiana partnerów no i on dosłownie poszedł w tango. Jak obserwowałam go z boku to zwyczajnie podrywał te dziewczyny, uśmiechał się, żartował i popisywał jak z programem jest do przodu. Tak jak by mnie tam nie było, ba jak by mnie nie było w jego życiu. Poczułam się nieatrakcyjna i niewartościowa. Z lekcji wyszliśmy pokłóceni, bo on nie wie co on takiego robił, ale ja tańczyłam z innymi mężczyznami i oni inaczej się zachowywał, obserwowałam ludzi, tylko on zachowywał się jak lowelas. W domu opowiadał mi, że tańczył ze studentami,które wcześniej już tańczyły i dobrze się bawił. Mieszkamy ze sobą, ale on jakby nie dopuszcza mnie do siebie, nie czuję ze chce być ze mną na poważnie, na zawsze, czuję podświadomie, że nie do końca mu odpowiadam, bo on poszukuje modeli, takiej dziewczyny z tv, chociaż twierdzi, że chce być ze mną. Już nie wiem jak mam reagować, co robić. Jestem zagubiona, A jak pomyślę o następnych lekcjach, to bardzo się denerwuję i odbiera mi to całą przyjemność tańca. Czasem myślę, że on nie zna granic, jak może zachowywać się będą w związku a jak będąc kawalerem. Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale mam dużo żalu w sobie przez całą tą sytuację, a nie mam z kim o tym porozmawiać. Jeśli ktoś przeczytał, dziękuję, jeśli się wypowie będę wdzięczna:)

Jesteś zaborcza, zazdrosna i zakompleksiona :o

masz 33 lata, pora na ślub i dzieci a nie dziecinne rozterki...taniec to tylko taniec:)

dzieci a co to za moda

moim zdaniem powinnas jasno mu powiedziec ze nie yczysz sobie zeby flirowal z innymi dziewczynami bo zle sie wtedy z nim czujesz i ze skoro chce byc z toba to niech tak sie zachowuje.

uważacie, że jeśli wasz mężczyzna zagubił by się w tańcu latynowskim, z lekka erotycznym z inną kobietą, i starał się jej zaimponować, a z wami by nie zatańczył ani razu przez całe zajęcia, to było by wszystko ok i nie widziałybyście problemu stykania się udami jej i jego, tak?

tak

powiedziałam mu, że się źle z tym czuje, on nie rozumie, ale postara się żeby tym razem było inaczej. Tylko to chyba nie w tym problem, bo jeśli gdzieś idziemy to on ma tendencje do zapominania o mnie i ładnie rozmawia z innymi kobietami. A jeśli nie widzi granicy i nie rozumnie, to znaczy, że nigdy nie zrozumie...

a ja cięrozumiem nie ma nic gorszego jak widzi się swojego faceta zapatrzonego w inne laski.... co mogę doradzić zrób coś z myślą o sobie kup sobie jakieś seksowne ciuszki może zmień fryzurę i spróbuj mu sie tym samym odwdzięczyć i sam zobzczy jak to miło tylko nie okazuj swojego niezadowolenia ani zazdrości twoja obojetność dopiero go do szału doprowadzi

Jarząbek jesteś az tak zdesperowana, bo nie rozumiem Twojego toku myślenia... Możesz mi przybliżyć?

Nicolett to bardzo dobry pomysł, zastanawiałam się nad tym już i jutro idę na zakupy, kupię sobie coś seksownego na te tańce, pójdę też na solarium i do fryzjera a potem będą świetnie się bawiła i nie zwracała na niego uwagi.... ale mimo wszystko to nie jest miłe uczucie

ten sposób zawsze działa no chyba że to zwykły babiarz

to powodzenia życzę szkoda ze nie bede mogła zobaczyc jego miny. głowa do góry, na pewno się uda i bądz pewna siebie

bo on jest na pewno Waga, a wszystie Wagi tak maja..

Nicolett bardzo Ci dziękuję:) jakoś teraz trochę mi lepiej, ciekawe czy zauważy, bo czasem z niego taka gapa:) nie jest wagą:)

nawet jesli on nie zauwazy to inni zauważą a wtedy i on....

byłam na spacerze i już trochę lepiej się czuję, ale żal pozostał i smutek.. ni wiem skąd to się bierze u mężczyzn......

Mam podobnie.. niestety to ja jestem zawsze "zazdrosny" ale pracuję nad sobą... Widzisz być może on jest po prostu bardzo towarzyski, moja Żona ma tak samo, lubi otaczać się ludźmi, błyskawicznie nawiązuje znajomość. Jest duszą towarzystwa. Ja staram się nad sobą panować, ona wie że ciężko mi z takimi akcjami i pracujemy nad tym oboje.

Agata 33 ... Ty przestan wyzywac sie na wszystkich mezczyznach, bo Twoj jest taki :P

33 lata na karku a poziom 15latki. masakra :O :O:O