Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona bez zęba na przodzie

Oto dowód na to, że szczupłe dziewczyny są mądrzejsze od ich tłustych koleżanek

Polecane posty

Gość Żenująca jestes Autorko
Ja tez jestem szczupła , swego czasu bawilam sie w modeling. Teraz juz brak czasu... Ale nie uważam sie z tego powodu za madrzejsza od moich grubszych kolezanek. Wyśmiewanie kogos za wyglad jest żenujące i na poziomie dzieciakow z gimnazjum. Ja mam koleżanke, ktora byla bardzo gruba, wiele lat starala sie schudnac, miala depresje z tego powodu itd. Wielu otylych ludzi stara sie schudnac, przeszkadza im ich waga itd. nie potrzebne sa im jeszcze docinki . Dzis ta moja kolezanka jest szczuplejsza, chyba pomogly jej wizyty u dietetyka .... W czerwcu bierze slub zmężczyzna, z ktorym zwiazala sie jeszcze jak wazyla 20 kg wiecej i sa oboje bardzo szczesliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do fj cos tam
Wielkie cycochy to nie wszystko :) pewnie niezłe zwisy masz.... U niskiej osoby to z czasem suty siegna pasa przy takiej mieseczce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 65 E to nie są duże piersi
Mam 163cm wzrostu, ważę 51 kg, noszę stanik w rozmiarze 60E i mam... raczej małe piersi. No może średnie, ale w kierunku małych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie tego typu tematy są właśnie prowokacyjne nieważne czy pisze laska, że pulchne jest pięknie a facet kości nie lubi czy na odwrót jak ty :D NASUWA MI SIĘ ZAWSZE JEDNO PRZY TEGO TYPU TOPIKACH : ŻYJ I POZWÓL ŻYĆ INNYM 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnnaaaaAaaaaA
Zacznijmy od tego, że chodzę do gimnazjum. Mam w klasie kolegę, który jest napraaawdę gruby, ale wiesz co autorko? Jest on najmilszą, najmądrzejszą, najbardziej przyjazną, najbardziej pomocną osobą jaką znam :D Jest wiecznie uśmiechnięty :) A teraz kolejny przykład: Mam w klasie pewną dziewczynę, która wcześniej była gruba i miła (raczej miała nadwagę), ale schudła, ale ze straconymi kilogramami straciła również mózg :D Przefarbowała włosy na blond, wypycha stanik skarpetkami (lub wkłada 2 staniki na raz) w skrócie ubiera się i zachowuje jak ku***. Cała szkoła się z niej śmieje :D Wolę zadawać się z "grubasem", który mi pomoże niż chudzielcem bez mózgu ;) PS. Autorko; Teraz jesteś szczupła i może "piękna", ale za pare lat pomarszczysz się, twój facet cię zostawi i zamieni na nowszy model :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
można mieć D przy baaardzo szczuplej budowie ciała:) mam 163cm , 44kg i miseczke D, wcale nie sztuczna ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz odwrotnie do mnie
wiekszosc anorektyczek nie cwiczy!!!! :P one nie jedza...albo rechaja fajki jak kominy...albo maja zajebiste geny! kto ci takich glupot naopowiadal? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o brzydkich bab
a mnie rozbawiło bo zauważam że niunia chwali się swoim domniemanym największym walorem czyli chudością ona uważa chudość za największy swój atut czyli nie ma innego ważniejszego czyli nie ma urody czyli ona BRZYDKA JEST brzydka i chuda a zaraz zacznie sie bronić i wpierać wam ze bardzo urodziwa jest ale nie wierzcie w to, bo gdyby była urodziwa to założyłaby temat o swojej urodzie a nie o swojej chudości to niunia z kompleksami która swoją chudością dodaje sobie lepszego samopoczucia i zapomina o tym że jest BRZYDKA Apel do urodziwych dziewczyn:----....ilość kilogramów to problem drugorzędny jak się posiada wrodzoną urodę i brak kompleksów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz odwrotnie do mnie
a wlasnie ze nie :) mozna byc kobieca i byc miliard razy atrakcyjniejsza majac ladna buzie i seksapil niz jakis szkieletor z wredna morda :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale 49kg przy 165cm to nie
CHUDOSC!!! CO WY PIEPRZYCIE!!!!! TO ZALEDWIE 16 JEDNOSTEK ROZNICY MIEDZY DWOMA CYFRAMI ZE WZROSTU A WAGA (65-49) JA MA 174CM I WAZE 52KG, A WYGLADAM CO NAJWYZEJ NA BARDZO ZGRABNA (NA PEWNO NE CHUDA :o ) ALBO ZYJECIE W INNYM SWIECIE, ALBO NAPRAWDE JESTESCIE TUCZNIKI I WPERACIE SOBIE INNA RZECZYWISTOSC :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka chyba naprawdę
powinna zacząć się leczyć... na nogi, bo na mózg za późno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlexandeR_Kraków
Mo Cuishle to ile ważysz ? chyba że to jakaś tajemnica to nie musisz wtedy pisać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhaha zniesmaczona
Mo Cuishle wg większości tutaj piszących, prawdopodobnie nie powinnaś żyć , albo ewentualnie zabunkrować się w piwnicy i nie pokazywać ludziom. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlexandeR_Kraków
Mo Cuishle plus dla ciebie że masz odwagę się przyznać do swojej brzydoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co wie lepiej
Autorko, masz bardzo wysoką samoocenę. Może i jesteś na szczycie ale stamtąd można już tylko spaść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bramkamamena
Nie mam nic do grubych dziewczyn, nie przeszkadzają mi i mam gdzieś dlaczego tyle ważą bo albo za dużo jedzą i nie mają dobrej przemiany materii więc tyją albo są chore... więc autorko zastanów się co piszesz bo znam osoby bardzo otyłe nie dlatego że wpychają do siebie co sie da tylko z powodu choroby lub innych powodów. Ja sama jestem aż za chuda, ważę 47kg przy wzroście 168cm :o Zawsze miałam problemy z przytyciem ale udało się, rok temu ważyłam 39kg!!!!! :o :o Oczywiście chciałabym ważyć więcej ale nie mogę już przytyć mimo że jem bardzo dużo... chociaż z drugiej strony nie muszę sobie niczego odmawiać z obawą że będę miała nadwagę. Właśnie zjadłam zupe jarzynową, schabowe z frytkami i surówką, popiłam piwem a później wszamałam tv pake laysow fromage :classic_cool: teraz jem snikersa i jeszcze mam na cos ochote :) Jem bardzo dużo, prawie co godzine lub 2 jem jakas kanapke czy batonika, obiad jem dwudaniowy, zawsze zupa na smietanie 18% + drugie danie typu mieso,ziemniaki i surowka, po obiedzie chipsy lub frytki, pije 2l coli dziennie, fast foody odwiedzam dwa razy w tygodniu i co? i gowno :o nie tyje :o Chcialabym byc "tłusta" tak jak to ujelas autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psy, koty, cze szczury tez potrafią utrzymać wygląd i nie przytyć. Więc z przyjemnością przyjmą cię autorko do swojego wielkiego grona "ynteligentów".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słyszeliście o tym? " Eksperyment. W pewnym eksperymencie naturalnym obserwowano osoby, które po raz pierwszy spotkały się na randce. Badacze wiedzieli, jakie cechy osobowości posiadają obie strony, oceniano także ich wygląd. Okazało się, że jedynym czynnikiem skorelowanym z wyrażeniem zainteresowania ponownym spotkaniem był wygląd. Jeśli osoba była atrakcyjna, druga strona chciała się ponownie spotkać. Żadne cechy osobowości (np. inteligencja, ekstrawersja, otwartość, dobre przystosowanie, kobiecość, męskość, dominacja, uległość, zależność, niezależność, szczerość itp.) nie korelowały z ochotą do ponownych spotkań. Zastanawiające było także to, że gdy badani byli proszeni o uzasadnienie swojego pragnienia, to wymieniali zwykle poczucie humoru, inteligencję, przyjacielskość, dobre zrozumienie itp., ale nie wymieniali atrakcyjności. Ten wynik interpretuje się jako niechęć do przyznania, iż wygląd człowieka ma wpływ na nasz stosunek do drugiej osoby. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynkoska_23
ja mimo wszystko zgadzam się z autorką choc swój komentarz napisała obcesowo i chamsko. jeśąli nie bierzemy pod uwagę względów zdrowotnych ( a nie bierzemy) reszta to efekt zaniedbania, lenistwa i obżarstwa. taka prawda nie ma co koloryzować, ja mam 165cm, waże 55kg, mam jędrne ciało bez tłuszczu ale jest to wynik masy ćwiczeń, pływania, codziennej gimnastyki, jeżdzenia na rowerku, rolkach, ograniczenia tłustych potraw, alkoholu, słodyczy. oczywiście, że chciałabym położyć się przezd tv włączyć barwy szczęścia, oglądać zajadając frytki naprzemiennie z marsem i popjając colą...ale zamiast tego biorę mp3 i idę jeżdzić na rowerku. I wcale nie jestem zgryżliwą zołzą czy farbowanym pustakiem, po prostu moje ciało traktuje wyjątkowo, dbam o nie poza tym o niebo lepiej czuję się psychicznie wiedząc jak wyglądam... Następne co chciałam poruszczyć to rzekoma wesołkowatość i serdeczność grubasków...oni to robią na pokaz wierzcie, udają wyluzowanych w towarzystwie ale ich waga jest ich największą zmorą i nie raz zagryzają w nocy zęby z rozpaczy. A kobiety rodzące dziecko i nie wracające już do swojej wagi, siedzące w domu i opychające się do granic przyzwoitości?? PO co to robią? Później płaczą i lamentują, że są grube, ludzie, same się do tego doprowadziły.. smutne statystyki, coraz więcej ludzi otyłych, zoraz więcej fast foodów, szybkiego, tłustego żarcia, coraz mniej ruchu wypieranego przez godziny spędzane przed kompem. Podsumowując ja takich ludzie nie żałuje, mają świadomy wybór jak wyglądać i jak się czuć tylko po prostu są zbyt leniwi by o siebie dbać, wygodniej jest być tłustym i zwalać to na tysiąc innych powodów niż lenisto ( absolutnie nie piszę tu o ludziah naprawdę chorych) tyle na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o co tyle krzyku??? ten temat po prostu głupi jest i tyle.... nie jestem psychologiem ale wydaje mi się że autorka ma jakieś poważne problemy i musi się koniecznie przed kimś dowartościować... ale to moja opinia- wcale nie chudej dziewczyny (BMI 19) i wcale się tym nie będę przejmowała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straciatella 23
heheh 165 i 49 kg to popierwsze masz niedowage co tez ladnie nie wyglada ii ja dziekujwe za uwage ja mam 163 i i 52 ii jestem zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tej panny co się wzburzyła że przy tej wadze i wzroście to nie chudość :), która ma ponad 170 Waga i wzrost to jedno, uwierz mi dwie kobiety mające tyle samo wzrostu i wagi mogą wyglądać zupełne inaczej :O Kwestia budowy całego ciała :) i mięśni, grubości kości. Jedna będzie wyglądać lepiej a druga gorzej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę, że nie tędy droga :O żeby kogoś obrażać i wyzywać :O Autorka powinna zachęcać do zdrowego trybu życia nikomu nie ubliżając. Jak można nazywać drugą osobę tucznikiem :O albo grubą krową :O Co to jest za argument :O Albo chudą osobę wyzywać od wieszaków :O Nie tędy droga :O polskie społeczeństwo to się świetnie nauczyło wyzywać innych, mających inne poglądy czy inny wygląd od obecnego ideału piękna. Ja osobiście nie mam idealnej figury, nigdy nie miałam :O Byłam do pewnego momentu życia szczupła potem normalnie gruba :O i to niestety w bardzo krótkim czasie się stało :( Dosłownie parę miesięcy na pewno nie było to wynikiem lenistwa. Nie będę nikomu tłumaczyć co i jak bo gówno to kogo obchodzi :/ każdy wie lepiej :O z niedoinformowanych oczywiście. Potem zaczęły się diety, walka o dawny wygląd w sumie nawet się udało dużo zgubić ale na plusie zawsze mam więcej niż miałam przed utyciem te 4 -5 kg :O Nigdy nie wróciłam też do tej najwyżej wagi. Tak jak kiedyś nie musiałam się pilnować tzn nie to że żarłam przed utyciem nie wiadomo jak :o No to teraz niestety dupa blada hm pewno o liściu sałaty do końca życia :O Moja mama mogła zjeść więcej niż ja :O a nie tyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madrzejsze ? a to jakies novum :D moge tylko powiedziec ze te z kilkoma kg wiecej sa sympatyczniejsze, usmiechniete ;) nie moge tego powiedziec o szczuplych , takie zazwyczaj maja mine jak kot srajacy na puszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynkoska_23
nie zgadzam się z powyższym, jesli owa szczuplutka dziewczyna aby uzyskać takowa figurę głodzi się niemiłosiernie to oczywiście tak, przy tym można zaobserwować bloadość skóry, wały pod oczami, ziemistą cerę z prostego pwoodu- brak jej witamin co niekorzystnie odbija się na wyglądzie. Ale są tez kobiety szczupłe a tryskające dobrym humorem i samopoczuciem. Takie, które mądrze jedzą, ćiczą, gimnastykują się, slowem dbają o siebie, wtedy śliczna figurka idzie w parze z uśmiechniętą buzią,:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniu86
wiecie co wam kobieta powina byc sobie przy tuszy bo jest duzo rzeczy widocznych u takiej kobiety jest tez za co trzymac a u szczuplych lub chudych co mam trzymac kosc lub zebra jej liczyc na zabicie czasu chyba ja tam wole kobiety przy tuszy sa bardziej kobiece jak dla mnie ale kazdy moze uwazac inaczej i kazdy ma inne zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziurrr
a ja wam powiem ze wiele kobiet ktore sa przy tuszy naja to np po ciazy i co?? maja sie zamknac w domu z tego powodu?? kazdy ma swoja figure przemiane materii i kosc i to ze jest ktos gruby nie znaczy ze ma byc obrazany i odizolowany od srodowiska. w pewnym sensie koniu ma racje bo chude dziewczyny nie ma za co chycic chyba ze ma idealna figure a to np zadko sie zdarza bo albo ktos jest deska albo ma za duzy tylek albo za maly i mozna tak wymieniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama jestem bardzo szczupła, ale nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby dyskryminować kogokolwiek z tego powodu, że ma więcej kilogramów niż ja... Każdy z was jest wyjątkowy i w swoim rodzaju. I przestańcie się wzajemnie poniżać, bo nikomu korzyści to nie przyniesie. Świat naprawdę trudno jest naprawić przez wzorce jakie są nam wpajane. Ten wieczny kult ciała, wymaganie od każdego doskonałości... mam 20 lat ale zaczyna mnie to męczyć. Totalny bezsens... ludzie ludziom zgotowali ten los

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mo Cuishle - a Ty z pewnością jesteś bardzo wartościową osobą i na pewno ładną-bo nie ma brzydkich kobiet. To czy możemy być piękne czy przeciętne zależy w dzisiejszym świecie tylko od... pieniędzy. I nie przejmuj się docinkami jakichś niedowartościowanych dziewczyn. pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby dyskryminować kogokolwiek z tego powodu, że ma więcej kilogramów niż ja... Każdy z was jest wyjątkowy i w swoim rodzaju. I przestańcie się wzajemnie poniżać, bo nikomu korzyści to nie przyniesie. Świat naprawdę trudno jest naprawić przez wzorce jakie są nam wpajane." Pięknie napisane:) To że komuś podobają się szczupłe dziewczyny jest sprawą gustu, a jak wiadomo gusta są różne. A dyskryminowanie innych z powodu tuszy to tylko krok od nazizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×