bank przysłał mi umowę innego klienta

Witam, Niedawno wzieliśmy kredyt z mężem w jedym z banków. Wszystko odbywało sie przez kuriera i niedawno dostaliśmy naszą umowę. Niestety została nam przysłana umowa INNEGO klienta,a naszej nie ma. powiadomiliśmyo tym bank, wieć podesłał nam kuriera po tą umowę innego gościa ale juz nie przysłali nam naszej. powiedziałam ze dopóki nie dostanę w ręce naszej umowy, nie oddam tej innej. Bo chcę mieć w ręce dowód ich nierzetelności. Jak narazie nie mogę się dogadac z bankiem, chciałabym powiadomić odpowiednie instytucje ale do kogo mam sie zgłosić z tym? Na podstawie danych z umowy uzyskałam numer telefonu do tego innego klienta - zadzwonić do niego? powiedziec mu o sprawie? Co zrobic aby nie uszło bankowi to płazem !!!????

czy to eurobank

nie - Polbank

proponuje sie przejsc do radcy prawnego wydasz troszke kasy moze ale sie rozenasz wsytuacji a moze jeszcze dostaniesz od banku jakies bonusy:D

a gdzie ochrona danych osobowych ze strony banku ? Może twoją umowę a i twoje dane ma jakiś inny klient tego banku .

to sie nie dziwie, nie mam dobrach doswiadczen z tym bankiem.

Pewnie przesłali komus innemu dlatego ja jej nie moge dostac ...ale pewnie nie chca sie przynac do tego, bo jak rozmawialismy z konsultantami to twierdzili ze jest i czeka na wyslanie, ale minelo juz kilkanascie dni a oni tej umowy nie przesylaja ... najwidoczniej nie maja jej tylko gdzies wyslali - nie wiem co robic, jak sie za to zabrac

ja bylam zadowolona z tego banku wiec dlatego poszlismy tam po kredyt a tu taka niespodzianka i problemy

kara dla banku za naruszenie przepisów ustawy o ochronire danych osobowych,bo w tej Źle nadesłanej umowie były czyjes dane, które trafiły w nieodpowiednie ręce ja bym to wykorzystała

nawet mi nie mow-najpierw dostawalam albo podwojne bilingi, albo nie dostawalam wcale, zmiana adresu zamieszkania- horror nie do przeskoczenia, 100000 telefonow z propozycja kredytu, nawet po tym jak zamknelam konto!!!

do polbank - teraz tez sie o tym przekonalam, dlatego chce cos z tym zrobic !!!

wykorzystaj to co masz!! powaznie. U mnie tlumaczyli sie tym, ze sa nowym bankiem, niedoszkoleni pracownicy itp. ale to bylo ponad 2 lata temu. Zreszta, nawet samo zamkniecie konta-trwalo 20 min, ale...dostalam setki papierow, z ktorych polowe musialam odeslac, bo okazalo sie, ze wcale nie mialam ich odsylac:/

help....

wypłacić swoje własne 3 tys z konta i nie mogłam bo mieli a to w jednym oddziale awarię maszyny, a w drugim brak pieniędzy w maszynie.... Latałam 2 dni a tak naprawdę potrzebowałam na gwałt

Ja bym zadzwoniła do tego klienta i zapytała, czy przypadkiem nie mają Twojej umowy. Czy nie dostali przez pomyłkę. I się dowiedzą, a co zrobią, to już czas pokaże. Gdzieś tu już pisali o Polbanku, że są nierzetelni, olewają klientów i są kłopoty z wypłaceniem własnych pieniędzy.

Polbank :O To typowe u nich. Niestety mam tam hipoteczny, więc tak łatwo się nie uwolnię. Cudów na kiju, jakie się tam odstawia, mogłabym tu napisać trzy strony. Z DALA OD TEJ INSTYTUCJI, jeśli Wam życie miłe.

Dodam tylko, że w życiu korzystalam już z wielu banków: Pekao SA, Millenium (a kiedyś Bank Gdański), GE, Citibank, Nordea, Reiffeisen, i nigdzie nie widziałam takiej niekompetencji, innodencji, rozmycia odpowiedzialności, głupoty i chyba wręcz złośliwości. To są debile czystej wody - omijajcie, choćbyście mieli trzymać kasę w skarpecie/pożyczać od Ruskich.

Wiecie co ---- przysłali mi umowę !!! A właściewie KSERO umowy z pieczątkami ze potwierdzają zgodnność z oryginałem - teraz sie już wkurzyłam. Oni gdzieś wysłali moją umowę i teraz nie mogą jej odzyskać. Jutro dzwonię do tego gościa i zobaczymy czy on cos wie na ten temat, moze razem uda nam sie coś załatwić.

podnoszę ...

widzę ze nikt się nie interesuje sprawą, ja jednak napisze ze skierowalam skargę do Komisji Nadzoru Bankowego - zobaczymy co zrobią ...

co załatwiłaś , bardzo ciekawy temat . Pozdrawiam

mam zamiar przesłać również skargę do Głównego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, poza tym wczoraj zadzwoniłam do polbanku (znowu !!!!!!!) ale tam wszystko olewają. Powiedziałam im ze napisałam jedna skargę, zamierzam napisać drugą i niewykluczone że wniosę sprawę do Sądu. Że proszę ich o kontakt w celu polubownego załatwienia sprawy, bo w przeciwnym wypadku będzie mało przyjemnie. Że podam sprawę do publicznej wiadomości. Zobaczymy jak to na nich podziała, ale wątpię.

a dzwonilas do tego goscia co masz jego umowe?

no wlasnie dzwonilas do tego goscia???

dzwonilam ale numer okazal sie nieaktualny, bede musiala jakos inaczej to zalatwic bo okazalo sie ze facet pracuje w jakims starostwie powiatowym, wiec pewnie tam zadzwonie i zobaczymy .... co on na to ....

idz z ta sprawa na policje - to jedyne zgodne z prawem. nie uzywaj telefonu tamtego czlowieka bo oskarza cie ze weszlas w posiadanie ujego danych nielegalnie i poslugujesz sie nimi.

tez tak pomyslalam ze moze lepiej nie dzwonic ...ale namierzylam faceta. Jego zona ma biuro turystyczne i zadzwonilam tam, jego nie bylo ale dane sie zgadzają. Miał do mnie oddzwonic ale nie zrobił tego ... isć na policję? to cos da?

oceniaj banki: http://ocena-banku.blogspot.com