Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fajny temat

sprzataczka-pomoc domowa-doświadczenia

Polecane posty

Gość fajny temat

hej przed chwilą natrafiłam na topic o pani do sprzątania i doszłam do wniosku że temat trzeba rozwinąć :-) wpisujcie jakie były Wasze doświadczenia z "pomocami domowymi" mnie jedna okradała a druga zapraszała swoich znajomych do naszego domu gdy nas nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty sprzątaczka
ja kilka razy próbowałam kogoś zatrudnić ale najdłużej miesiąc jedną trzymałam:/ na portalu z mojego miasta jest masa ogłoszeń a same oszustki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jugokkk
co to znaczy oszustki, kradną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość febvfileabv
moja była pomoc pieprzyła się w moim domu na kuchennym blacie-PRZYSIĘGAM!!! Nie wiedziała że w domu jest monitoring i zgarnęła faceta z budowy obok i na naszym blacie bez żadnych zachamowań się pieprzyła fujjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty sprzątaczka
miałam ich klika!!!! część wynosiła różne przedmioty np. zegarek, biżuterie, ubrania itp, jedna kradła perfidnie kasę a kilka gówno robiło opierdałało się 5 godzin w godzinę z wierzchu wszystko powrzucały wszystko pod szafki, do szafek itp i kazały sobie płacić za 6 godzin pracy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeby znalezc dobra
pomoc domowa to trzeba wziac kogos z polecenia!!! albo bynajmniej zażądać referencji inaczej gwarantuje ze po chwili okarze sie ze cos z laską nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny olekkjnhliu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny olekkjnhliu
hahahahahah dobre sprzataczka dupczyla sie na blacie w kuchni:d skad sie takie biora????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kolezanka sprzata w
prywatnych domach i zawsze mi opowiada co gdzie i jak robi... gdyby jej klienci wiedzieli to juz dawno by praca stracila albo i wyrok dostala;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny temat
no to opowiadaj ;) my klienci (potencjalni) z chęcią poczytamy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kolezanka sprzata w
to że sprzataczki okradaja swoich klientow to prawda;) wiem ze nie wszystkie, ale moja kolezanka sie tym chwal ze jak jej sie cos podoba to bierze! mowi ze jej klientka ma kupe kasy i np.kupe ciuchow wiec i tak nie zauwazy ze cegos brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakiś czas temu szukałam sobie kogoś do sprzątania i rozmawiałam z kilkoma osobami. I mówię uczciwie że ja będę przy tym sprzątaniu (bo w domu pracuję), okazało się że żadna nie chciała :P Podejrzane, co nie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehehehehehehe
ja tez szukałam kogoś do sprzątania, ale nie uprzedzałam że będę zawsze w domu (też w domu pracuję) moja się zwolniła po miesiącu jak się zorientowała że tak będzie już zawsze;) że nigdy nie zniknę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w ubiegłym tygodniu
zwolniłam swoją :-) wypierdoliłam ją na zbity pysk!!! czekałam 2 miesiące aż zacznie robić o co ją proszę!!! po 2 miesiącach nie wytrzymałam i powiedziałam jej że ma więcej nie przyjeżdżać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem on
ja wczoraj zwolniłem naszą sprzątaczkę! moja żona już furii dostwała na samą mysl o tym że "ta pani" ma się u nas pojawić!!! nie dość że kobieta na maxa prostak to jeszcze leń i nie rób!!! okazało się że nic nie umie zrobić ciągle tylko beczała albo pyskowała!!! zniszczyła nam wiele rzeczy!!! zafarbowała ubrania, stłukła lustro, obraz próbowała jakąś chemią czyścić-porażka!!! a jak jej żona chciała grzecznie zwrócić uwagę o coś to "ta pani" jej odpowiedziała; "jak ci sie cos nie podoba to twoj problem" zaznaczam że moja żona iwlokrotnie mówia że nie chce przejsc na "ty" wiec "ta pani" przyjeła do wiadomosci i zaczela poprostu tak sie zwracac do mojej zonki :) teraz ja będę szukał kogoś nowego bo moja żonka ma za miękkie serce! wszystko ukrywała przede mną dopiero jak przez przypadek usłyszałem jeden chamski tekst "tej pani" to zona wszystko mi powiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez sprzątam
mam 30 lat i tez sprzatam. opłaca mi sie bardziej niz praca np.w sklepie. nigdy nie okradlam klienta wie nie mowcie ze wsyztskie sprzataczki to kradziejki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orozkoin
każdy chce sie dzisiaj szybko dorobić ,takie czasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś kilka razy sprzątała u mnie kuzynka mojej koleżanki (chciała sobie dorobić). W sumie do jej uczciwości nie mam zastrzeżeń gdyby nie dwie rzeczy: po pierwsze nie mogłam jej wytłumaczyć że absolutnie ma mi nie przekładać papierów, przestawiać książek bo one mają myć niealfabetycznie, no i jak mam na stole porozkładane farby itd to tak ma być i niech nie rusza. Normalnie jak do kamienia. Druga rzecz, którą przypadkiem przyuważyłam bo na ręce jej przecież ciągle nie będę patrzyła. Poprzecierała parapety, grzejniki, takie tam, w łazience pralkę, spłuczkę itd, a potem tą samą ścierą i wodą blat w kuchni. Skąd ludzie biorą dobre sprzątaczki (w sumie nie lubię tego określenia), co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flvhefves
ja też sprzątam, też mam 30lat mieszkam na wsi, mam 2 dzieci i też opłaca mi się to o wiele bardziej niż jakakolwiek praca na etacie! pracuje 4 dni w tygodniu, zawsze mam min.2 rodziny do których jeżdżę, te rodziny sie zmieniaja bo nie pracuje u tych ktorych nie lubie, ktorzy mnie wkurzaja, ale zawsze mam min2 rodziny. biore 10zl/h +dojazd mam min 50zł dziennie na czysto razy 4dni to na tydzien są 2 stówy oprócz tego myje okna! od okna biore srednio 15zl wiec w jednym domu np. mam 20okien to sa 3stowy na czysto a umyje je w 2godziny:d gdzie lepiej zarobie sama sobie bedac szefem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym w zyciu nie wpuściła
jakiejs obcej baby do swojego domu, żeby grzebała w moich osobistych reczach - no chyba, żebym była inwalidką i nie miałabym wyboru.... owszem wynajmujemy ludzi do przycinania drzew, koszenia ogrodu, kopania i takich grubszych porzadków, np. mycia okien, czyszczenia tapicerki, pastowania podłóg - -ale prania w zyciu nie dałabym komuś obcemu zrobić, albo układać w szafkach - wolę mieć bałagan, ale PRYWATNY :P i przynajmniej nic mi nie poginie... to samo obiady - żeby mi ktos po garach zagladał - bleeee, czasem zamawiam obiady domowe u takiej babki - ale ona gotuje u siebie i przynosi gotowe w pojemnikach - tylko trzeba na talerze wyłożyć i tak dla mnie jest ok - wygoda, ale i intymnośc zachowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia samosia osia sia ia a
tez się zastanawiam skąd ludzie biorą rzetelne sprzątaczki??? ja selekcję prowadze od ponad 2 lat i panie zmieniają się średnio co 2miesiące:/ większośc naprawdę kombinuje jak się dorobić a się nie narobić:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasneeeeeeeeeeeeeeeeeee
intymnosc! moja sprzataczka miala jasno okreslone reguły gry-co jej wolno a co nie! miala wyznaczone rzeczy do zrobienia a jak sie okazalo pozniej grzebala wszedzie! nie ma gwarancji ze nawet ja jej powiesz ze ma prania nie ruszc to ze akurat pod twoja nieobecnosc nie przymierzy twojego stanika zeby zobaczyc czy masz duzo wiekszy biust od niej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny temat
własnie rozmawiałam z koleżanką która też się właśnie rozstała z pomocą ;) zwolniła ją dzisiaj a w zasadzie nie zdąrzyła bo jak powiedziała tej pani że chce porozmawiac na temat sprzatania to ta jej odpowiedziala ze nie interesuje jej co ona ma do powiedzenia ;) heh niezła lasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym w zyciu nie wpuściła
jasneee no dokładnie - ja się tak raz nacięłam na opiekunce do dziecka- niby znajoma, a regularnie ubywało mi kosmetyków i to podczas mojej obecności w domu! bo w domu pracuję - potrafiła się moim kremem nasmarować... w rezultacie, dziecko poszło do żłobka i powiem szczerze, nigdy więcej nikogo na stałe! zamawiam pojedyńcze usługi - patrzę na ręce podczas pracy, dziękuję i dowidzenia - w życiu, bym nikogo nie zostawiła samego w moim domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja próbowałam dziewczynie tłumaczyć, nawet w końcu jej listę wypisałam, ale ona stwierdziła, że ją denerwuje jak tak leży, trzeba wrzucić np do szuflady. I weź z taką gadaj. Nie twierdzę że nie ma solidnych, uczciwych osób które się takim czymś zajmują, ale wcale nie łatwo trafić, tym bardziej że ogólnie takich osób co w ten sposób zarabiają jest cała masa. Gotować sobie tez bym nie dała, mnie interesuje właściwie głownie odkurzenie, mycie podług, ścieranie kurzy, mycie blatów i szafek w kuchni, no i w łazience wiadomo. Okna itp czasem. Nie wiedziałam że to taka ciężka sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też miałam dwie panie
w piatek po raz 1 przychodzi 3 :-) 1.poleciała bo umówiła się ze mna na dany dzień i się nie pojawiła, napisałam do niej smsa(bo telefonu nie odbierała) o się z nią dzieje to mi odpisała że jest na wczasach i odezwie się jak wróci... 2. pracowała u nas trochę dłużej, ale od dłuższego czasu byliśmy nie zadowoleni z jej "usług" mój mąż coraz częściej wytykał mi jej niechlujność i naciskał żeby ją zwolnić, zastrzeżeń było coraz więcej, ona sama robiła się coraz bardziej bezczelna i w rezultacie w piątek powiedziałam jej że się zegnamy ;/ teraz mam ok.200 ofert i w najbliższy piątek przychodzi 1 pani, mam nadzieję że będzie ok, ale jak nie to będę miała jeszcze 199 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gotowanie absolutnie
ale sprzatanie ok, byle tylko znaleźć kogogoś normalnego , a to niestety wcale nie jest taka prosta sprawa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale mnie nastraszyłyście
ja jutro mam miec 1 raz pania do sprzatania:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale mnie nastraszyłyście
ma ktos tu dobre zdane na temat pań sprzątających??? właśnie na jutro umówiłam się z jedną (ogłoszenie w internecie znalazłam) nie będę mogła jej pilnować za każdym razem a wy tu takie rzeczy piszecie że zastanawiam się czy dobrze zrobiłam:/:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym w zyciu nie wpuściła
wiecie gdzie są te normalne? pracują w Niemczech czy Austrii z 3x taką kasę... mam zanjomą, która swietnie dom prowadzi, ale pracuje w Wiedniu - jednej babce prowadzi dom kompleksowo - tzn mieszka u niej - pierze, gotuje, sprzata, a jeszcze u innych sprzata na godziny w wolnym czasie- wyciąga 2800EUR na miesiąc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×