w jaki sposób odzwyczaić 4 letnie dziecko

aby w nocy nie przechodziło do naszego łóżka?

odprowadzać je z powrotem do jego łóżka i tłumaczyć, że jest juz duze i ma swoje łóżko, tak jak mama i tata ikazdy spi w swoim, kilka takich nocy i powinna byc poprawa :)

na początek postaw przy łóżku dziecka krzesło. Poczytaj mu bajeczkę (10 min) po czym zgaś światło (mała lampak nocna może zostać) i siedź na krześle dopóki dziecko nie zaśnie...nie odzywaj się do malucha...gdy wyjdzę z łózka bez słowa układaj je tam z powrotem...na pewno pierwsze noce będą ciężkie...będziesz wiele razy odnosiłą dziecko do łózka, co może powodowac twoje zniechęcenie ale pamiętaj, że konsekwencją osiągniesz sukces....dzieci lubią rutynę, więc co wieczór rób to samo w tych samych godzinach np. kolacja, kąpiel, łóżko, bajeczka i spanie... Jestem mamą 12 latka i też kiedyś przez to przechodziłam ;) życzę wytrwałości :)

kiedy mąz mu tłumaczył że jest za duży i jest nam ciasno z nim on i tak w nocy przyszedł do sypialni i ustał w progu i płakał a ale nie podszedł ale ja sie złamałam i zawołałam go teraz to nawet niesłysze kiedy on w nocy przychodzi do mnie

nasz przyłazi do nas z 2 razy w nocy ale za kazdym razem go odprowadzamy z powrotem do swojego łóżka teraz zdarza się to sporadycznie musicie być wytrwali i odprowadzać

odprowadzać do dziecka łóżka nawet jeśli się nie wyśpisz przez 2-3 noce to zaś będziesz wygodnie spała :)

;)

raz tylko go odprowadziłam to za 30min wrocił i na tym sie skonczyło!niestety on bierze mnie na litosc wiecorem jak go położe do jego łóżka przeczytam bajeczke i tłumacze ze musi spac sam to on wtedy płacze i niechce zasnąc az zgodze sie zeby przyszedł iu dopiero zasypia

drzwi na klucz to chyba nie jest metoda

musisz się postarać mnie też to denerwuje czasem na maxa mały spi już od kilku dobrych mc.w swoim pokoju i w swoim łóżku zawsze jak przychodzi w nocy to mówi że jego łóżko jest popsute i też szlocha ale nie ma że boli zawsze odprowadzamy pogłaskamy pocałujemy i ma spać a może zakup mu jakąś fajną lampkę nocną np,taką do kontaktu albo taką co wyświetla na suficie fajne obrazki i mu puszczaj na noc

może faktycznie ta lampeczka to dobry pomysł! a jesli sam ja wybierze to bedzie bardziej zachwycony !dzieki

no ja zakupiłam synkowi z taką z planetami bardzo fajny gadżet jak nleży to sobie ogląda

u mnie najbardziej skuteczna metoda ;)

zamykanie drzwi na klucz to najgłupszy pomysł! a co, jeśli dziecko naprawdę będzie czegoś potrzebowało w nocy albo coś się stanie?

ja nie wierzę w to zamykanie nie ma takich rodziców na świecie jak można a jak dziecko dostanie gorączki np, w nocy to co będzie czekało do rana czy może jak piesek skamlało pod drzwiami żeby mamusia mu otworzyła

nigdy nie posunęła bym się do tego żeby zamknąć drzwi przed dzieckiem