Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BiałaKalia

Prześladujący duch? -możliwe czy raczej szukać problemu typu guz mózgu?

Polecane posty

Gość BiałaKalia

Pytanie z pogranicza: wierzycie w duchy/anioły? Interesowałam się już kiedyś ezoteryką. Chciałam zapytać Was o zdanie gdyż ostatnio zaobserwowałam dziwne rzeczy jakie dzieją się wokół mnie. Nie jestem pewna co oznaczają- jednak pragnę zauważyć, że dotąd byłam uważana za najnormalniejszą osobę na świecie. Odnoszę dziwne wrażenie, że ktoś/ coś mnie obserwuje. Nie wiem co to. Nie umiem określić jakie emocje ze sobą niesie. Czasem się tego boję, czasem o dziwo mnie pociesza. Do tego dochodzą bardzo realistyczne sny w których w pewnym momencie zdaje sobie, że nie śpię. Pojawiają się tam różne motywy typu głos: "trudno się z Tobą skontaktować";"szukałem Cię" itp. Jest to bardzo realistyczne. Do tego dochodzą dziwne wizje-przywidzenia(?) na jawie. Różne cienie wokół, postać w kuchni, widzę jak ktoś stoi za mną. Oraz bodźce słuchowe. Typu rozmawiam z kimś przez telefon gdy słyszę męski głos w słuchawce "Będzie dobrze"(rozmawiałam z kobietą), czy szepty i nawoływanie mojego imienia. Nie wiem co to może być. Czy ktoś próbuje się ze mną skontaktować? Jakieś rady? Podobne doświadczenia? _________________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwny problem masz
schizofremia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiałaKalia
...chyba wole by to był jakiś byt :/...nie chce być wariatką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byt czy nie byt
zrozum że normalni ludzie nie gadają z bytami co bys sobie pomyslała jakby Lech Kaczyński powiedziła że jakis byt chce nawiązać z nim kontakt? Idź do lekaża póki ci się całkiem świat nie rozsypał bo to się bedzie nasilać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź dziewczyno do lekarza
to może być coś poważnego.Mój znajomy też miał podobnie,ale nikt nie wpadł na to,że w jego rodzinie występowała schizofrenia i wszyscy bagatelizowali to co mówił,aż popełnił samobójstwo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczka06
Tez czasem slysze bardzo wyraznie jak ktos wymawia moje imie... Nie potrafie nawet powiedziec czy to kobiety czy mezczyzna, ale glos jest spokojny, kojacy. Najczesciej zdaza sie to jak jestem sama i mysle o jakims problemie... Czasem tez czuje czyjas obecnosc ale nikogo nie widze. Wiesz ja sobie to tlumacze ze to moja bujna wyobraznia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiałaKalia
...to również możliwe. Jednak przyznam, że wrażenia są naprawdę straszne;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość verity
BiałaKalio, ja Cię bardzo dobrze rozumiem. Niby nie jestem wariatką, choruję tylko na depresję, ale od pewnego czasu mam omamy słuchowe. Słyszę np. kroki koło mojego łóżka gdy leżę w nocy, słyszę jak ktoś nalewa wody do szklanki, choć mieszkam sama. W chwili gdy to się wydarza, jestem przekonana o realności tego i bardzo się boję. Powiedziałam o tych problemach mojemu psychiatrze, przepisał mi lek przeciwpsychotyczny i... wszystkie objawy ustąpiły. Jak chcesz się dowiedzieć więcej albo porozmawiać gdy się boisz, zostaw jakiś kontakt. Pozdrawiam, trzymaj się, czasem warto skonsultować się z lekarzem 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczka06
No ja staram sie to bagatelizowac choc musze przyznac ze zarowno ten glos jak i uczucie czyjejs obecnosci bardzo mnie uspakajaja. Wiesz kilka lat temu zmarla bardzo blizka mi osoba moze podswiadomie mysle ze to ona i dlatego mnie to uspokaja... Nie wiem ale jest to dosc przyjemne wiec nie bede z tym nic robic chyba ze naprawde zaczne tracic kontrole nad swoim zachowaniem w takiej chwili. Poki co tylko ja to wiem, z nikim o tym nie rozmawialam i nie przeszkadza mi to zupelnie. Cos na zasadzie: o fajnie ze jestes... i dalej robie to co w danej chwili mam do zrobienia nie rozpraszajac sie niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiałaKalia
nigdy też nie miałam kłopotów z normalną modlitwą- jestem osobą wierzącą Podobno osoby opętane czują odrazę do krzyża itp. nie sądzę by w tym był problem. może raczej"coś mnie obserwuje". Inną alternatywą jest albo to, że jestem chora albo moja wyobraźnia. Sprawa jednak nie jest za ciekawa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczka06
Skoro jestes wierzaca to moze zmow modlitwe i zapal swieczke na cmentarzu, Na kazdym cmentarzu znajdziesz zaniedbany grob, postaw tam swiatelko z dusze o ktorych nikt nie pamieta... Moja wiara jest coprawda bardzo zachwiana ale mimo to jak jest mi bardzo zle to chodze na cmentarz do blizkich lub tak jak pisze stawiam swieczki na zaniedbanych grobach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiałaKalia
Verity- dziękuję za miłe słowa;). Nie jestem przekonana do lekarzy. Osoby bez kasy mają konkretne problemy by umówić się z psychologiem czy psychiatrą. Wiem, ze to zabrzmi dziwnie ale również jestem przekonana o realności tego co się dzieję. Ta postać jest dla mnie równie realna co moja siostra- z którą mieszkam zresztą. Z tym, że nie mam kłopotów by ją zobaczyć a to coś/ktoś sprawia pewne trudności. Nie powiem by było to uciążliwe ale zdecydowanie dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym proponowała się
przepadać dla pewności.Ze sprawami neurologicznymi nie ma żartów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakis gosc
autorko-dobrze ze napisalas na samym poczatku ze-zajmowalas sie kiedys tzw.ezoteryka.Wiesz o tym,zdajesz sobie sprawe ze to prowadzi da szatana?ja mowie calkiem powaznie i nie mowcie mi ze jestem "nawiedzony"czy cos w tym stylu.Pieklo,niebo,czysciec-to jest realna rzeczywistosc.Jezeli sie ktos kontaktuje z tzw.zaswiatem-TO ZAWSZE JEST TO KONTAKT Z DUSZAMI POTEPIONYMI.ZAWSZE.Dobrze by bylo zeby wszyscy zdali sobie z tego sprawe.Co innego jest np.Maria Simma a co innego jak ktos to robi w taki laicki sposob dla ciekawosci itd.zawsze sie to konczy z szatanem i ja jestem PEWIEN ze te wszystkie sztuczki pochodza wlasnie od niego.W ten sposob probuje podjac z toba dialog abys wchodzila w kontakt z nim coraz glebiej i glebiej.Bedzie cie zwodzil i zwodzil az na koncu cie oszuka i moze to miec BARDZO przykre konsekwencje.Obejrzyjcie sobie wszyscy np.to do czegp podaje link.Obejrzyjcie wszystkie odcinki a wiele zrozumiecie. http://www.youtube.com/watch?v=JXgFlyr-F4A&feature=PlayList&p=2D5A35DF90DD70C1&playnext=1&playnext_from=PL&index=96

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chadźigurgubiba
oo ktos to sie naogladal "Chirurgów" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała pralinka 19
BiałaKalia--> ja mam czasem podobne zjawiska wiesz :( cholerne uczucie ze ktos kolo mnie np lezy slysze glosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiałaKalia
Jest jakiś sposób by dowiedzieć się czego chce? Albo czym chociaż jest? Słyszałam, że zdarza się również, że Anioł Stróż próbuje ludzi przed czymś ostrzec. Kościół też takich wariantów nie odrzuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakis gosc
Aniol stroz nie straszy ani sie nie narzuca w taki sposob.Raczej poszukaj i poczytaj jak zerwac wiezy,peta szatanskie ktore ten zarzuca na osoby idace w jego sidla typu "ezoteryka,taroty,jasnowidzenie,wywolywanie duchow" itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zawsze odmawiam
w takich sytuacjach "wieczny odpoczynek" i pomaga. Oczywiście jestem wierząca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 234355
jestem przekonana o realności tego co się dzieję. Ta postać jest dla mnie równie realna co moja siostra- z którą mieszkam zresztą. Z tym, że nie mam kłopotów by ją zobaczyć a to coś/ktoś sprawia pewne trudności. Nie powiem by było to uciążliwe ale zdecydowanie dziwne Nic w tym dziwnego.... Też byłabym przekonana, gdybym coś słyszała. Co nie znaczy, że nie dzieje się to po prostu w twojej głowie. Powinnaś odwiedzić peychiatrę - nie trzeba wcale kasy... Jeśli po lekach ci to minie - to otrzymasz odpowiedź na swoje pytanie. Bo najprawdopodobniej jest to choroba - teraz czujesz się dobrze, ale co będzie jak ci się pogorszy? Moja matka choruje na schizofrenię, i tez słyszy czasem jak jej Bóg śpiewa "Sto lat". Mówi, że ją to pociesza.... I zauważ, że sama zinterpretowałaś od razu dziwne uczucie obecności jako dusze z zaświatów, bo interesujesz się ezoteryką. Kto inny pomyślałby pewnie co innego, np., że jest np. śledzony czy obserwowany, podobnie można interpretować głosy z telefonu, itp. Najwięcej chorych słyszy nie tyle głosy, co piski, szumy, trzaski. Tyl że takie szumy czy trzaski bardzo łatwo mogą ułozyc się w pojedyńcze słowa - ale to twój mózg to robi. Nieraz jak wracałam z opery i jechałam tramwajem, to po przedstawieniu zdawało mi się że słyszę w odgłosach jakie wydawał, jak ktoś śpiewa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Anonim
Mam to samo... widzę czarne cienie znikające za szafką, czuję jak ktoś stoi za mną, raz np. siedziałam w pokoju i słyszałam jak ktoś w drugim pokoju pisze na klawiaturze pobiegłam tam i nikogo nie było. Bardzo realistyczne sny, ostatnio mi się śniło, że jakiś cień mnie goni po lesie, wiedziałam że to sen i słyszałam jak krzyczę przez sen ale nie mogłam się obudzić. A najgorsze są takie przewidzenia np. raz dobie siedziałam popatrzyłam na swoją rękę i zobaczyłam tak jakbym miała podcięte żyły. Jak byłam młodsza to obudziłam się w nocy i zobaczyłam siedzącego na moim łóżku białą postać był to łysy mężczyzna który się na mnie patrzył. Czasem się tego już naprawdę boję ale próbuję znaleźć spokój. Co to może być???? Bo szukam wyjaśnienia ale nie mogę nigdzie znaleźć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hemotka
chyba schizofremia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chłopa wam trzeba
Sfiksowałyście, boście chłopa dawno nie miały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Light in Silence
nie istnieje, żadne opętanie przez szatana, ludzie o czym wy mówicie? opętać mogą tzw demony czyli byty z alternatywnych wymiarów i tu radzę skontaktować się z demonologiem. Duchy natomiast same nigdy nam się nie ukażą, chyba, że dostarczymy im energii do zmaterializowania. Samoistne zjawisko energetyczne (duch) spotkacie w miejscach nawiedzonych (czyli w takich gdzie występuje energia zasilająca te byty). Świat to naprawdę jedna wielka energia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Light in Silence
Dlatego to co do was przychodzi to nic dobrego. Duch jest odbiciem energetycznym tego co było, zamkniętym w czasie i przestrzeni. Zdarzają się inteligentne duchy ale one NA PEWNO nie przyjdą same do człowieka. Dlatego to co wam sie przytrafia to w najlepszym razie choroba umysłowa a w najgorszym demon.Wiem co mówię, jestem parapsychologiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spec. bez logowania
idź do neurologa i nie czekaj !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×