potrzebuje porady to dla mnie naprawdę ważne .. proszę..

Rozstałem się z dziewczyną kilka dni temu ale rozmawiam z nią normalnie bo nie potrafię bez niej żyć nie mogę się pogodzić z tym że już nigdy nie będzie tak jak było nie mogę przyjąć do wiadomości że to koniec i nic nie mogę zrobić ale przez te kilka dni nie poruszałem tego tematu bo ona jest dobr dziewczyną ale ma prawo nie chcieć już i wiem że jej smutno się robi kiedy mi też jest i kumulowałem to w sobie i patrzyłem jak powoli coraz bardziej to idzie w niepamięć i przestaję dla niej cokolwiek znaczyć i mam potrzebę powiedzenia jej tego ale nie wiem czy to dobry pomysł bo nie chcę żeby jej się smutno zrobiło i żeby nie chciała z litości mi mówić że zmieniła zdanie ale nie potrafię ani zerwać z nią kontaktu ani utrzymując go patrzeć spokojnie na to jak staję się dla niej nikim.. co powinienem zrobić ? ? pomóżcie..

INTERPUNKCJA, kurwa!!! Tego się nie da przeczytać!

a gdzie twoje jaja, jakas duma, meskie ego??? zerwaliscie i ok, jesli czujesz ze ci z tym zle to jej powiedz, bo poki co to wzmagasz w niej niepotrzebnie wyrzuty sumienia. albo czysta znajomsc z obu stron po rozstaniu, albo brak kontaktu by nie cierpiec....i tyle...

masz racje chyba nie powinienem jej tego mówić i tak zrobię dzięki wielkie potrzebowałem czyjejś porady. i soryy że tak pisałem ale jestem zbyt zmieszany tym wszystkim .

Prosze...tak bedzie najlepiej...uwierz

najgorsze jest to że chyba zaliczyliśmy wpadkę do tego wszystkiego i to jest jeszcze cięższe

ona op prostu nie czuje tego co powinna czuć i rozsądek mi mówi jedno a uczucia drugie i jest ciężko z tego powodu .. tylko do tego dochodzi to ze nie ma okresu i nie wyobrażam sobie tego wszystkiego .. nie będę jej tego mówił już postanowiłem bo chcę żeby była szczęśliwa i może ona się do mnie nie odwraca bo rozmawia ze mną ale to dziwne uczucie nagle wszystko gaśnie już do końca i wiem że już nie wróci to co było no ale muszę się z tym jakoś pogodzić tylko jaak

dobra ja spadam spać dzięki jeszcze raz i narazie żeby was nigdy takie coś nie spotkało ; )