Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anka_gdynia22

czy są tu mamy bardzo absorbujacych, płaczliwych, wymagających niemowląt?

Polecane posty

Gość nie zostawiaj
Nie zostawiaj, to po prostu nie zostawiaj. Jak dziecku wystarczy głaskanie, to ok. Jak domaga się wziecia na ręce, nie odmawiaj mu:) Skąd pomysł, że noszenie jest niedobre dla dziecka? Pierwsze - i mam nadzieję ostatnie-slyszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noszenie nie jest dobre dla szkieletu. Moja córeczka ma problem z napięciem mięśniowym, konkretnie ma osłabione. I każdka rehabilitantka czy lekarz rehabilitacji mówią że dziecko musi leżeć, na ręce brać w celu przeniesienia, poprzytulania a nie noszenia całe dnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zostawiaj
Luiza, ale Twoje dziecko jest chore! Nie możesz na jego podstawie wyznaczać normy zdrowym dzieciom. Moja córa z kolei miałam WNM i właśnie zalecenie, by ją duuuużo nosić, w tym w chuście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nam powiedziano że zapobegawczo nie powinno się dziecka nawet zdrowego dużo nosić bo małe dzieci są wiotkie, nie mają dobrze wykształoconych mięśni. Przytulać głaskać, leżeć razem, okazywać bliskość i miłość jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zostawiaj
No nieważne, noszenie w chuście nie szkodzi kręgosłupowi, bo otula dziecko jak druga skóra. Ale nieistotne. Najważniejsze, żeby dawać dziecku max. miłości, kiedy tego potrzebuje, a nie, kiedy nam jest akurat wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza glupoty opowiadasz
wlasnie noszenie dziecka pozwala mu wyksztalcic miesnie, noszone dzieci maja lepieje rowiniete poczucie w przestrzeni i sa silniejsze a nie wiotkie jak dzieci ktore za dlugo leza natuyrala pozycja dla malego czlowieka jest wlasnie noszenie a nie lezenie w kulturach gdzie dzieci sie nosi w osidlach dzieci zaczynaja szybciej chodzi i nie placza! a do autorki - sluchac serca - jak chcesz nosi to nos, nie zpmusaj sie zeby zostawiac placzace dziecko bo ktos tak powiedzial!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mała nosilismy cały czas do 3 miesiąca na rękach, potem kupiliśmy nosidełko które nie jest zdrowe. Teraz ją rehabilitujemy i za kazdym razem mamy przypominane że dzieci nie powinno się dużo nosić bo to źle działa na mięśnie grzbietu i kręgosłup bo łatwo u tak małego dziecka o skoliozę. Dziecko powinno dużo lezeć na brzuchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza glupoty opowiadasz
nosidelka sa niezdrowe- chusty i nosidla tradycyjne sa bardzo zdrowe i to zarowno na miesnie, kregoslup jak i bioderka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec może co lekarz to inna opinia. Mnie powiedziano że nosidełka są niezdrowe bo wykrzywiają kręgosłup i osłabiają mieśnie a w chustach można nosić przez jakiś określony czas ale ważne żeby go nie przekraczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leżaczki równiez sa niezdrowe bo wymuszają złą postawę gdy dziecko zaczyna ciągną się do siadania a ja nie wyobrażam sobie żucia bez leżaczka z wibracjami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joan-ga
Dziewczyno, wszystko co piszesz- jakbym o sobie i mojej córci czytała! J aż wpadłam w deprechę bo myślałam, że padnę żywcem. Moja ma teraz 7 miesięcy- nadal ją noszę, bo chyba już się obie do tego przyzwyczaiłyśmy:) Ale zobaczysz jakim przełomem jest ukończenie 3 miesięcy- nie poznasz wlasnego dziecka! Jest duuuużo łatwiej! Można już skupić na czymś uwagę dziecka i wszystko ją interesuje- na spacerze wszystko co się rusza(a jezdzi w pozycji półleżącej od dawna bo mam w gondoli podnoszony zagłówek), patrzy jak pierze pralka, jak kroję warzywa, jak zamiatam podłogę- i sprawia jej to wszystko frajdę. Tak więc zaciśnij zęby i uwierz, że będzie lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
...do wypłakania, argumenty, że skoro najedzone i przewinięte, to niech płacze, sa okrutne. nie zostawiaj,ciekawe co ty byś zrobiła jak dziecko ma sucho jest najedzone...i na rękach tylko jest spokojne,nosiłabyś dziecko cały czas,zapraszam do mnie,ponosisz mojego malucha 7kilogramowego gdy ma zły dzień :P hehe a tak na serio,nigdy ani jedna z Was nie trafiła w gazecie na artykuł,że dziecko musi się też wypłakać i wyżalić po swojemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zostawiaj
Saleminka, to właśnie robię- biorę na ręce, pakuję do chusty (genialnie rozkłada ciężar dziecka, przez co nie jest on tak odczuwalny jak przy noszeniu na rękach). 7 kg to żaden ciężar. A jak się ma tą świadomosć, że to tak szybko mija, dziecko zaraz wyrasta, i to matka zaczyna zabiegać o to, żeby chcialo się tulić.... Inna sprawa, że wiedza nt. tego, ile bliskość rodzica daje dziecku i jego prawidłowemu rozwojowi, nie pozwala na pozostawianie go w samotności. Dlaczego uważasz, ze dziecko może się wyżalać do ścian w pustym pokoju, a rzuciłabyś wszystko, żeby pocieszyć żalącą się przyjaciółkę?? Gazetki nie są dla mnie żadnym autorytetem. Każdy może napisac, co chce. Wiele tytułów podaje sprzeczne ze sobą informacje. Najważniejsze jest słuchanie swojej intuicji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnessja
moj synek ma 10 tyg, mam problem z usypianiem go, szybko się wybudza, w nocy śpi przy mnie więc nie mszę wstawać półprzytomna daję mu pierś i jakoś śpimy do rana, w dzień raczej on sobie ucina krótkie drzemki, a pamiętam że z córkami było inaczej spały lepiej, jeśli dziecko płacze to trzeba być przy nim jeśli coś powiesz do dzidzi i się uspokoi to niech leży ale daje tak już znać że nie chce być same i potrzebuje z kimś pogadać, robienie głupich min np. wskazane pokazywanie języka mój mały też chce mi go pokazać smiejemy się i robimy oooooooooo aaaaaa uuuuuuuu, czyli prowadzimy dialog. mało kiedy mój synek zanosi się w płaczu (to ten płacz kiedy dziecko robi się purpurowe i długo nie łapie oddechu) ale w takim momencie nie można dziecka pozostawić samego, ponoć jest to niebezpieczne, moje zdanie jest takie dziecko nie jest dla rodziców to rodzice są dla dziecka zwłaszcza w tych pierwszych miesiącach, mój jest noszony i nikt o to nie ma pretensji, masz dziecko to je noś przytulaj potem z tego wyrośnie, też mi się zdarza chodzic długo w piżamie albo nie mieć czasu umyć włosów czy zębów o kąpieli nie wspominam... obiad robię na raty albo wcale, ale wiem że to minie, mam też wszystkiego dość i głupie myśli, ale też wiem że mam 3 małych dzieci i one mnie potrzebują, mąż też jest kierowcą, jak ma dłuższe trasy to zjada coś po drodze, więc mogę sobie z gotowaniem odpuścić dobrze by było gdyby ktoś mógł Tobie pomóc w opiece, mi pomagają moi rodzice, mogę sama iść na zakupy a babcia w tym czasie pilnuje małego, szkoda że tak nie masz, a na teściową nie możesz liczyć, trochę to dziwne, że nawet dziecka nie chce trochę potrzymać, moja mama jak tylko ma okazje to go trzyma , ponoć dzidzie dają starszym jakąś kosmiczną energię ;) mały uspokaja się też we foteliku samochodowym i często w nim leży, a starsze siostry go bujają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qw
chcialas miec dziecko! po 2 miesiacach juz nie wytrzymujesz bol kregoslupa daje sie we znaki| juz?powiem ci tak tez to mialam mala sobie z dnia zrobila noc spala w dzien troche a nocka to byl koniec tez lulanie na rekach itd.poszlam do lekarza jak miala ok 3 miesiace bo juz nie iedzialam co jej jet dostalam czopiki uspokajajaco wyciszajace viburcol czy jakos tak dostawala na noc wiesz zeby nie przesadzic z dawka uspaokajała sie na wieczór jak miala pol roku odstawilam je.idz do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecam urządzenie do bujania wózka lub łóżeczka, którego używam od pewnego czasu. Gdy maleństwo jest niespokojne i płacze to wkładam je do wózeczka włączam bujanie i mam chwilę wytchnienia. Moja znajoma też je niedawno kupiła i jest bardzo zadowolona. Polecam stronę www.niania-do-bujania.com gdzie można zobaczyć na filmie jak to działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara już jestem...
moja córka tez była taka wrzeszcząca od początku, aż zaczęła w nocy drzeć się tak że nie szło wytrzymać ,pojechaliśmy z mężem do szpitala , myślałam ,że może przez te zaparcia tak płacze więc zbadali ją w szerz i w zdłuż i okazalo się ,że miała zapalenie ucha:( ! za to drugie dziecko -syn -nooo ten to normalnie spiący królewicz był, jadł i spał nic więcej :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolki ita
na kolki sab simplex lub lefax cieply recznik na brzuszek mam pytanie do wszystkich mam dzieci placzliwych jak wygladala wasza ciaza?? przechodzilyscie ja szczesliwie bez stresu czy dziecko to wpadka i podczas ciazy przezywalyscie stres i inne nie mile sytuacje jak odejscie faceta smierc w rodzinie itd prosze odpiszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka migotka
hej jestem ciekawa czy u autorki postu cos sie zmienilo? bo chyba dzidzia skonczyla juz 3 miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfdryuf
uuuuuuuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znalazłam ten temat bo mam wlłaśnie taką niespokojną mała 2miesięczną i ciekawa jestem jak to wygląda potrzebuję jakiejś grupy wsparcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam to dobrze by bylo zeby ci ktos pomogl przy malej ja niestety bylam sam maz w pracy i bylo naprawde ciezko a moze pomoze takib bujaczek dla dziecka u nad sie sprawdzil no i suszarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzidzia chyba juz 3 lata skonczyla,ja mam tak samo z synkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny- na tym wlasnie polega MACIERZYNSTWO. nie radzicie sobie i tlumaczycie ze dziecko sie zachowuje inaczej niz wszystkie a to nieprawda. takie sa niemowlaki i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakryczne są te bachory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zgodze się że takie jest macierzyństwo i tyle. niemowlaki są różne. moje dziecko najpierw to był aniołek, a po 5 tyg zaczeło się... dosłownie piekło!!! już nie będę opisywać, ale normalnie odechciewało się wszytskiego :( ookazzało się ze dzieciątko miało zapalenie ucha. potem było znów ok. ale moja przyjaciółka miała takie płaczliwe dziecko do 3 miesiąca... masakra jak ona wyglądała! rozumieąłam co czuje bo miałam tego "próbkę" ale ja na jej miejscu chyba bym zwariowała. 3majcie się i powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusiaaa86
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnosze. Moja mala ma 1,5 miesiaca moze nie spac i w dzien i w nocy. Czasem zdarza jej sie pospac troszke w dzien..ale noc..oczy w 5 zlotych a jak zasnie tzn zamknie oczy max10 minut..jestem ciagle niewyspana i zmeczona.. suszarke stestowalam dziala na nia jak tylko jest wlaczona jak tylko wylacze zaczyna sie roic w lozeczku i kwekac..nie wiem co mam zrobic.. chyba poprostu musze sie przyzwyczaic do bezsennosci.. a i tulenie i noszenie w nocy nie pomaga.. podobno malenstwa nie odrozniaja dnia od nocy mam nadzieje ze przestawi jej sie rytm dobowy albo polepszy sie po 3 miesiacu..eh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek ma 2misiące niedawno miałam ten sam problem. Nie mogę powiedzieć że jest dobrze, ale ciut lepiej dzięki ciasnemu owijaniu na noc w kocyk wtedy odr****moro dziecko nie wybudza, a w dzień sypianie na brzuszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprobuje z tym kocykiem a raczej z rozkiem on tak fajnie otula dziecko aczkolwiek jak jest marudne to strasznie sie rozkopuje i sciaga kolderke i wierzga nogami rekami :/ dzis w nocy sprobuje.. jestem pod wrazeniem ze maluch tyle czasu moze nie spac..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×