Różnica społeczna między kobietą a mężczyzną.Czy zaryzykować na związek?

Witam. Mam mały dylemat, a raczej duży, bo zależy mi na tej osobie. Nazywam się Magda i poznałam ostatnio pewnego chłopaka. Mieszka 25 km dalej. Przez miesiąc pisaliśmy ze sobą smsy. Stworzyliśmy mocną więź. Tak jakbyśmy sie znali już od bardzo dawna. Spotkałam go kiedyś jak byłam w jego miejscowości. Przyjaźni się z moimi znajomymi. Dzieli nas 4 lat różnicy. Postanowiliśmy się spotkać. Dokładnie 2 dni temu. Spotkanie jak spotkanie. Najpierw drętwo, później sie rozkręciliśmy. Niesamowity kontakt wzrokowy itd. Ale nie o tym chciałam tutaj napisać. Chcemy dalej sie spotykać. tylko jest mały problem. Różnica społeczna. Nie należę do biednych czy coś w tym stylu. Ale też nie do bogatych. Z nim jest inaczej. On juz zarabia sporo kasy. Prowadzi inny tryb życia: Oryginalne ciuchy, wszystko co najlepsze, imprezy. Ja niestety nie zarabiam, bo chodze jeszcze do szkoły. Wiem, ze to moze przeszkadzać później w związku. Nawet głupie prezenty odemnie beda musiały być drogie itd. On jest z innej półki... Myślicie, że warto się w to angażować dalej?

myślę że warto a ty masz kompleks niższości

głupie masz poglądy i dziecinne ja od rodziców dostałam 1 mln zł a mój mąż od swoich 3 tyś... tylko że mam najwspanaialszego męża na świecie :) jesteśmy razem 8 lat, pieniądze to tylko przyjemny dodatek, fajnie, że są ale z wariatem, nawet najbogatszym nie da się żyć