kocham Cię w miejscu publicznym?

Tak się złożyło, że mój facet wyszedł dziś połazić sobie po mieście a potem wstąpił do baru do zaprzyjaźnionego barmana na piwo. Zadzwoniłam bo miałam jakąś sprawę, a na moje "kocham Cię" na pożegnanie, on odpowiedział tylko "tak, wiem, ja też". Nawet nie "ja CIEBIE" też, tylko tak...neutralnie. Czy wasi partnerzy też tak robią? Jak do tego podchodzicie dziewczyny?

przewrażliwiona jesteś

kocham cie to ja moge mowic w satynie jak sie calujemy w domu;) na balkonie gdy noca pijemy herbate:) ale w telefonie?? glupota.. no chyba ze dzownisz po mieiacu to tak kocham cie..ale tak do pubu?:D kobiety mowia to, aby przypomniec facetowi, zeby nie latal za innymi:)