Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martwie sie o to strasznie.

Pieniadze?Powod czestych klotni w zwiazku??

Polecane posty

Gość martwie sie o to strasznie.

JA Z moim czesto ostatnio kloce sie o kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoohoo
zwykle konflikty o kase pojawiaja sie wtedy gdy jedna osoba chce dysponowac pieniedzmi drugiej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie leciala
nie wiem o co sie kłocicie. Jego kasa to niech robi z nia co chce. nawet wytapetuje pokoj, byle nie twój:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może zacznij coś ze sobą
Może zarabiasz więcej od niego. Mężczyźni mają wtedy kompleks i stąd mogą być wasze kłutnie. Mam taki przykład wsród znajomych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie leciala
jasne:D to faceci więcej zarabiają, to im odwala:D I często nie szanują biednych ludzi, są zadufani, wypominają żonie itp dlatego najlepiej na ich kase od początku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwie sie o to strasznie
Ale my razem mieszkamy i mamy dziecko.Przeprowadzamy sie ze stancji na swoje mieszkanie.Tamto mieszkanie kupilismy po okazyjniej cenie w tym ze wymagal remontu.Skonczyla nam sie kasa na dokonczenie remontu i czekamy jak na szpilkach na kredyt.Sek w tym ze nowe mieszkanie trzeba juz oplacac( czynsz, prad, gaz) a teraz siedzimy na stancji i tez musimy placic.I mysle skad tu wziasc 1500zł w lutym na wszystkie oplaty za 2 mieszkania jak mamy na 3 osoby ok.2000zł.Wiec grosze zostaja nam na zycie.Niewiem jak damy sobie rade.A jeszcze nie wiadomo kiedy kredyt bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra, ale o co tu sie kłócić w takim razie, skoro sytuacja jest jasna? robicie opłaty i z tego co zostało próbujecie przeżyc. jak ktoś ma mozliwość to bierze nadgodizny i dorabia. nie widze powodu do kłótni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwie sie o to strasznie.
Moj mnie oklamal.Powiedzial ze niby wczoraj miala byc kredyt ale okazalo sie ze trzeba czekac bo cos tam.A ja juz zaczelam sie pakowac i cieszzylam sie ze juz bedziemy na swoim.I mam do niego zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejjjuue

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wole czekolade
to sie przeprowadzcie na nowe mieszkanie a nie na stancji siedzicie.... jakos da sie chyba wytrzymac nawet w mieszkaniu niewyremontowanym?? posprzataj i jakos przezyjecie kilka miesiecy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwie sie o to strasznie
Z malym dzieckiem nie da rady sie tam przeprowadzic.Lazienka nie zrobiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie wiesz ze decyzje o przyznaniu kredytu casami sie przeciągają? zwłaszcza w czasach "kryzysu"? co chłop winien na litość boską?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×