wznowienie studiów

Wznawiał ktoś? Jakich pytań można się spodziewać? Jakie warunki? Dodam, że po piątym roku nie złożyłam indeksu (mam wszystkie wpisy z ostatniego semestru) i automatycznie zostałam skreślona z listy studentów, wtedy czyli 4,5 roku temu, miałam swoje problemy i poddałam się, bez walki... Teraz spontanicznie postanowiałam spróbować wrócić i skończyć..., może się uda, być może nie..., ale warto spróbować...

czyli zostala ci sama obrona? wydaje mi sie, ze w ciagu 5 lat masz prawo sie normlanie obronic

jezeli nie oddalas indeksu to prawdopodobnie bedziesz musiala powtorzyc ostatni semestr, przynajmniej ja tak mam

właśnie w tym problem, że praca którą się zajmowałam, została wykonana już przez kogoś innego, więc musiałabym dostać nowy temat...

ostatni semestr to nie tragedia :) nawet myślałam, żeby spróbować ewentualnie z tym co mam zacząć od licencjatu i dopiero na mgr... boję się :(

idz do dziekanatu i zapytaj- w tym czasie moglo zajesc sporo zmian np inne spacjalnosci, program studiow, tu nikt odpowiedzi dokladnej ci nie udzieli

właśnie idę jutro i okropnie się stresuję... dzwoniłam już i powiedziano mi, żebym jak najszybciej porozmawiała z dziekanem... Wiem, że to tylko człowiek i jak nie spróbuję to będę żałować, ale mam większe obawy niż przed wynikami jak się n nie dostawałam...

czy zmienił sie program studiów czy nie. Bo jesli tak to będziesz musiała nadrobić wszystkie różnice programowe. W takim przypadku po reaktywacji wrzucają cie na najniższy semestr z którego masz zaległości.

w takim razie mam nadzieję, że bardzo się nie zmienił, ale to kupa czasu... w sumie jestem na to przygotowana, wolę jakoś rozruszać umysł zanim rzucą mnie na głęboką wodę, ale boję się że te lata siedzenia w domu mocno przykurzyły mój umysł...