Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dermeczka

Facet - typ cioty

Polecane posty

Gość dermeczka
Mam 26 lat i 2 długie,poważne związki. Nioe jestem małolatą,a to,że potrzebuję bliskości fizyczności od faceta,który ma również poukładane w głowie,to nic złego. To jest wręcz potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dermeczka
ooo nie doradzam- :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moskala
Ja cię rozumiem, bliskość jest bardzo ważna w związku a i tak dałaś mu całe 4miechy by się otworzył.skoro nic nie idzie ku lepszemu to trzeba się rozejrzeć za innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjdnsahdciehcne
Nie kumam Cie dziewczyno Ty chyba sama nie wiesz czego chcesz :P po jaka cholere sie z nim spotykasz skoro nei umiesz sie przekonac do neigo ? jezeli Ci zalezy to czemu sama nei zainicjujesz ? Dogladam tego tematu z dostkoku ale z tego co ja widze to nei ten koles ma problem tylko Ty ...bo Jak mi sie wydaje ty szukasz teraz przygod a nie zwiazkow i chyba to ci nie pasuje w tym kolesiu bo on chce ustatkowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT
Po tym topicu widac ze lepiej nie miec zludzen i nie zaczynac starac sie o dziewczyne pobite gary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjdnsahdciehcne
TH is IT _ nie mozna tracic wiary i mierzyc wszytskich jedna miara ...ale fakt jak sie czyta niektore topici i wypowiedzi to rece opadaja niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dermeczka
Moskala-ciesze się,że mnioe rozumiesz :D Skąd jesteś? Ja nie chcę przelotnyh romansów. tez pragnę stałego związku,natomiast nie widzę,że stworzę go z tą osobą. Spotykam się z nim,bo go bardzo lubię i on o tym wie. Wie,jaka jest sytuacja. Moze chce ją przeczekac? Nie ukrywam,że rozglądam się i obserwuję naokoło,ale też nie zamykam czegoś ewentualnego z Panem P....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moskala
Czasem jest tak ze człowiek zamota się w jakąś relację i ma nadzieję ze coś z tego wyjdzie ale nie wychodzi, ty chciałaś by coś wyszło bo mimo braku namiętności chłopak jest ogarnięty. Ale raczej nie jest wam pisane być razem. Tylko czy jemu układ koleżeński będzie odpowiadał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dermeczka
hjdnsahdciehcne -nie generalizuj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany nie zazdroszczę
Do TH is IT - nie piszę tego, że facet lubił Włatców bo to coś głupiego, facet może sobie oglądać co chce, mój facet też to lubi, ale nie o to chodzi. Napisałam o "Włatcach" w nawiązaniu do Autorki, że miałam b. podobny przypadek - naśladowanie dziwnym głosem, że po prostu taka zbieżność. Ot co. A co do gł. wątku - Autorko musisz się zastanowić, czy chciałabyś Go jako faceta nawet jeżeli zbliżycie się fizycznie. Ale jeżeli teraz nie czujesz nic do niego, nie pociąga Cię to raczej nic z tego nie będzie. A jeżeli On wie, że Ty nic nie czujesz to pewnie nie zbliży się fizycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dermeczka
Moskala-czy jemu będzie odpowiadał? Narazie cieszy się,że nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa... i z tego,co mowil uwielbia moje towarzystwo...,więc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjdnsahdciehcne
dermeczka _ wlasnie tego nie czynie....;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucjan B
no ale 4 miechy, bez przesady żadnego całusa - nie chce mi sie wierzyć - moze jestem inny :P:P (czytaj normalny)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moskala
Ja jestem z Wrocławia. Myślę że swoją mało zdobywczą postawą (i nie mówimy tu kurcze o uprawianiu seksu na 2randce tylko o trzymaniu za rękę i buzi po 4miesiącach znajomości) sprawił ze przestałaś go postrzegać jako mężczyznę ale zaczęłaś patrzeć jak na kolegę. I ja się nie dziwię, jakby po miesiącu facet mnie normalnie nie pocałował, nie złapał za rękę, nie przytulił to ja chyba już wtedy bym odpuściła. Skoro on zna twoją odpowiedź ale lubi spędzać czas w twoim towarzystwie no to co? jak ty też lubisz jego towarzystwo to czemu nie. Na pewno będzie liczył na coś więcej ale skoro nic nie zrobi w tym kierunku to trudno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrenalinowiec
Prawiczek bez wiary Nie ściemniaj pewnie dupcysz po katach a tu sie zgrywasz cwaniaku :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dermeczka
O rany nie zazdroszczę-uważam,że przyjaźń może stanowić bardzo dobry grunt,aby przerodziła się w coś głębszego,natomiast narazie nie aptrze na niego pod względem seksualnym z racji tego,że tak się sam nieporadnie zaprezentował...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT
To świadczy o tym że jak ktoś nie ma doświadczenia to musi mieć dużo szczęścia żeby trafić na taką co nie oczekuje od chłopaka żeby był jak PUA Czasem jak np mały gest może sprawic że czujemy się pewniej Jak np wspomniany w temacie sms

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania. dobra rada
Dążenie do bliskości jest normalną cechą ludzką, on tego nie ma więc jakieś skrzywienie ma i ja bym za takiego się nie brała. Odpuść poszukaj innego oddanego i czułego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dermeczka
Moskala-cholera aż dolny Śląsk... :( :) jak Ty świetnie mnie rozumiesz... Poprostu :D Lucjan-oczywiście,że jesteś normalny :D Tylko dlaczego ja nie mogę na normalnego trafić,zebym nie musiała analizowac? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dermeczka
Ania-on ma "skrzywienie",ale fajny charakter... Inni zgrywają twardzieli i cwaniaków,a sa puści,jak bęben...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT
Ty go pocałuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany nie zazdroszczę
Dermeczka, ja też długo nie umiałam trafić na normalnego :) Ale w końcu udało się :) Tak, przyjaźń to już coś i fajnie jak między partnerami ona jest, ale fizyczność też jest ważna i nawet nie tyle współżycie co pocałunki, pieszczoty, bliskość. Obyś później nie musiała rozglądać się za innymi bo będziesz czuła się niespełniona w tej sferze. Bo jak facet przez tyle m-cy nawet nie pocałował Cię, to niestety, ale nie ma wielkich potrzeb w tym względzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany nie zazdroszczę
No bo przecież to wspaniałe uczucie zakochania rodzi się m.in. przez pocałunki, dotyk i nie musicie wcale już iść do łożka, ale być blisko ze sobą. Inaczej, trudno abyś w końcu przestała patrzeć na niego jak na faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT
To tak jak z pracą. Po co ktoś miałby zatrudniać kogoś bez doświadczenia skoro jest tylu chętnych z doświadczeniem Tak samo dziewczyny. Skoro mają wybór to wybierają najlepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moskala
ehheehe ja po prostu też lubię facetów którzy potrafią okazać kobiecie uczucie, są namiętni i kobieta czuje się przy nich jak prawdziwa kobieta. No ciężko teraz poznać fajnego kolesia który na dodatek byłby dowcipny inteligentny i miał ochotę na trwały związek. Jeśli sama myśl o pocałowaniu go jest ci niemiła to się przecież nie zmusisz. On nie ma potrzeby kontaktu fizycznego ty masz - tego sie nie da przeskoczyć.nawet niedoświadczony facet po czasie by się otworzył, jak byście razem leżeli na pewno by chociaż cie objął i wtedy ty byś mogła przejąć inicjatywę. On taki nie jest więc ja nie widzę tu raczej happy endu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dermeczka
O rany nie zazdroszczę-dokładnie. ja bym się bała,że on nie dałby mi tej fizyczności w związku tyle,ile potrzebuję i niestety szukałabym po cichu kogo innego. dlatego nie chcę go ranić i nie godziłam się od razu na bycie ze sobą... To powiedz,gdzie tego normalnego spotkać? Th is It - no cóż za porównanie :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dermeczka
Moskala-to tylko w "Modzie na sukces" każdy z każdym :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moskala
hehehe poznać chyba najłatwiej ale poznać odpowiedniego to jest dopiero szuka. I nigdy nie jest idealnie, jak fajny z wyglądu to nie chce się wiązać, jak charakter pasuje, to brak namiętności, jak i to i to jest to koleś ma jakieś dziwaczne poglądy i tak w kółko. Polecam poznawanie znajomych znajomych tak chyba najłatwiej trafić na fajnego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany nie zazdroszczę
Wiesz, coś w tym jest, że jak się nie szuka to się znajdzie. Właśnie byłam po "rozstaniu", jeżeli można to tak nazwać z tym panem, o którym pisałam, przestaliśmy się spotykać, byłam podłamana, ale nie trwała tamta znajomość na tyle, bym miała jakoś strasznie rozpaczać, wróciłam do domu (kończyłam wtedy studia) i spotkałam się z koleżanką, która mi mówi, że jeden jej znajomy chciałby mnie poznać (był też sam po rozstaniu z kimś) bo pokazała mu moje zdjęcie i powiedziała coś tam o mnie :) no i poznaliśmy się i to było to :) Często rozumiemy się bez słów, myślimy o tym samym zanim jeszcze to powiemy, naprawdę nadajemy na tych samych falach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany nie zazdroszczę
Moskala - dokładnie, fajnie jak ktoś ze znajomych potrafi zadziałać, znajomi przecież wiedzą, kto nam mógłby się spodobać, kto by pasował ;) Podobnie właśnie było u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×