Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ex-ulezakowana

topik dla ex-ulezakowanych czyli zycie po poronieniu

Polecane posty

Jutro jadę do szpitala, troszkę mam stresa. Przed tym, że może jak nic się nie ruszy samo to mi będą wywoływać. A o wywoływanych porodach też się naczytałam, że są gorsze od samo rozkręconych :):) No nic dam znać jak wrócimy do domu :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eksia z telefonu ;)
Bardzonowa jak moze pamietasz to ja mialam wywolywany tabletkami i bylo ciezko, bardzo ciezko! Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzonowa roznie to bywa z wywolywanym porodem jednym jest latwiej innym ciężej. moja sisotra miała wywoływany i nie było tak żle, kolezanka kilka dni przede mna rodziła i też był luz ale one miały kroplówkę a nie tabletki wiec moze w tym jest roznica. Mam nadzieje ze pojdzie szybko i juz nie bawem bedzie miedzy nami nowy czlonek:) My wczoraj bylismy na wazeniu i usg bioderek. Igorek waży już 3220 w ciągu m-c przytył kilogram:d wiec bardzo ładnie A na bioderkach wyszlo ze prawe jest mniej wykształcone musimy go pieluchować wydawalo mi się to łatwe ale teraz mam mnustwo pytań. dobrze ze we wtorek mamy szczepienie to zapytam pediatrę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzonowa ja też miałam kroplówkę i poszło szybko, więc to nie reguła, my dałyśmy radę Ty też dasz, skoro myślę że jeszcze jedno mogłabym mieć nie było najgorzej. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmiana planów :) nie powiem żebym się nie wkurzyła ale tylko troszeczkę :) Pan prof. odesłał mnie do domu bo nadal nic się nie dzieje, ktg bez skurczy, szyjka zamknieta, u Tymka wszystko wporządku. Dzisiaj stwierdził, że po co mam dreptać po szpitalu tydzień, i jak nie zacznę rodzić to mam przyjechać 18.08 do szpitala. A ja mam przeczucia, że do nd urodzę :):D Twardniej mi brzuch, toczę się juz, nastawiłam się, że dzisiaj tam zostanę i doopa, plus taki, że spię dzisiaj w łożku z mężem, poprzytulam się i w domu to w domu :D Będę Was informować na bieżąco. Całusy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzonowa i jak??? jestem ciekawa czy urodzilas:) a ja przechodze male zalamanie. nie umiem sie z niczym wyrobic. a na dodatek mam kryzys laktacyjny. niby mam mleko ale wydaje mi sie ze nie tyle co wczesniej. zreszta jak sciagne to nie jest to powalajaca ilosc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia iloscia mleka sie nie martw jest tyle ile twoj synus potrzebuje, przystawiaj go poprostu czesciej do piersi a pokarmu przybedzie. Nawet jak odciagniesz tylko 30ml to moze to nawet 100ml mleka modyfikowanego odpowiadac a mimo to jest jeszcze bardziej zdrowe niz mm. Nie poddawaj sie. To ze sie z niczym nie wyrabiasz to normalka, ja do dzis nie mam na nic czasu :) W zasadzie wiecej go bylo zanim synus zaczal siedziec i pelzac...teraz to ja juz na kibel w spokoju nie moge isc jak sama w domu jestem! Takze glowa do gory, nie jestes sama ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za rade. staram sie go przystawiać częsciej ale szkoda mi go budzic. je tak co 2 godziny. teraz jest o wiele spokojniejszy przy cycku wiec moze faktycznie sie najadal a jego nerwy byly spowodowane czym innym. sama nie wiem. A tak pozatym to Igorek zaczął się już uśmiechać i gaworzyć. Super sprawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam dziś ważyć małego i w ciągu tygodnia przytył 200g. Pani doktor powiedziała że to bardzo ładnie i żeby go nie dokarmiać:) Bardzonowa odezwij się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia no widzisz mowilam ci ze mleka masz tyle ile maly potrzebuje! Fajnie ze wszystko w porzadku :)) Ja tez jestem ciekawa co u bardzonowej, ciekawe czy juz ma swoja kruszynke przy sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo, Kasia posłuchaj Exi ma rację, też tak miałam. Kochane mój wyjec skończył 5 miesięcy rany jak to leci. Wróciliśmy we wtorek z Władysławowa, pogoda dopisała było super extra. Bardzonowa jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane Dziewczeta:):):) 21.08 o godzinie 00.17 zostałam mamą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :):):):):):):):) Tymuś ważył 3600g 58 cm dostał 9 punktów :):):):) Poród był wywyolywany, trwał 10h no i co najważniejsze, pomimo iż błagałam o cc w trakcie to urodziłam siłami natury. Nie mam teraz na nic czasu od wczoraj jestesmy w domu i gdyby nie moj M. palcem do d... bym nie trafiła. Nie rozpisuję się o porodzie bo po 1. chce zapomnieć tzn. juz zapomniałam ten ból, momentu kiedy połozyli mi Tymka na brzuchu chyba nigdy nie zapomnę :):):), po 2. nie mogę siedzieć bo mnie boli... Sutki mam też już tak obolałe, że szok dzisiaj cały dzień robię za dostawcę mleka a mam go jeszcze mało, dzisiaj piłam hektolitry wody mineralnej, herbatki na laktację, karmi no i smaruje je maltanem i witamina A. Dół ratuję sobię tantum rosa i korą dębu. Jak ja KOCHAM MOJEGO SYNKA:):):):):):):) odezwę się jak będę mogła siedzieć ;);) całuję was a zdjecia przesle jak bede miala chwilę tzn. bardziej się zorganizuję duża buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzonowa gratuluje tak myslalam że coś sie zaczeło dziać bo w koncu pora najwyzsza:) ja nie musialam smarowac sutkow niczym cale szczescie ale na poczatku tez mialam poranione ale jakos sie udalo bez masci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuuuuuuuuuuuuuuulacje! z tego co piszesz to nie mialas lekkiego porodu...tak jak ja :( no ale najwazniejsze jest to, ze masz juz przy sobie zdrowego Tymka! Ja tez nigdy nie zapomne tego uczucia jak polozyli mi go na piersi zaraz po porodzie...cudne uczucie, ktorego nikt nam nie odbierze. Tymoteusz witaj na swiecie! czekamy na foty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzonowa GRATULACJE, aż łza mi się w oku zakręciła, bo tak pomyślałam, jak do Was tu dołączyłam to manowiec i Exi były w zaawansowanej, ja gdzieś tam początki może połowa, a Kasia i bardzonowa dopiero zachodziły, pamiętam jak Ci Bardzonowa pisałyśmy że super bhcg a już masz maluszka po drugiej stronie brzucha jej, ale ten czas leci. To co jeszcze Milva MILVA - gdzie Ty co u Ciebie, jak leczenie? daj znać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny :):*:*:* Isabel na samo wspomnienie jak pisalam z Wami do późnej nocy z tą betą też mi się łza w oku kręci :):*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzonowa no cud miód Twój chłopak, śliczny i taki malutki ja już zapomniałam jak malutka była Wiki tak ten czas leci, i te nóżki takie chudziutkie hihihihih pamiętam jak młoda takie miała i zastanawiałam się kiedy jej się zrobią rogaliki, a teraz mój rogalik ma 7 kg hihihihihihih. Śliczny. Dziewczyny a co tam u Was, Kasiu jak młody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, my korzystamy z pięknej pogody i spacerujemy dziennie po kilka godzin. Czasami jestem padnięta po takim spacerze:) Igorek rośnie, coraz częściej gaworzy i smieje sie do nas. Jutro czeka go kolejna dawka wymrażania krwiaczka, boje się bo po tym strasznie płakał a znowu muszę iść sama:/ A 25 września robimy chrzciny u rodziców i zostaje tam m-c:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och jaki on slicznitki ten twoj synus Bardzonowa! Juz masz przy sobie te twoje szczcescie wymarzone. Cudowne uczucie prawda? Pamietam ze jak Jannis mial kilka dnie to ja na przemian plakalam i sie smialam i nie wiedzialam co jest grane....a to wszystko byly te okropne hormony... Mojemu synkowi idzie juz 5 zabek, raczkuje jak szalony po calym domu.Jest taki ciekawy swiata, nie idzie go utrzymac w jednym miejscu, wszystko chce dotknac i zobaczyc. Je juz coraz czesciej dorosle potrawy, dzis np zjadl golabka(bez kapustki mu dalam) Je bardzo duzo ale przez to ze ciegle jest w ruchcu to wazy tylko 8200. Miesniaczek maly nasz heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wyobrazcie sobie ze poszlam we wtorek i okazalo sie ze pomylilam terminy mialam przyjsc w poniedzialek a nie we wtorek:) ale nic przepisala mnie na srode, pojechalismy z mezem a lekarz mowi nam ze azot maja tylko jeden tydzien m-ca i akurat wypada to w nastepny tygodniu. masakra malemu sie upiekło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super Isabel! mam nadzieje, ze bezbolesnie wychodzil. Moj wlasnie prechodzi najokropniejsza faze zabkowania jaka mial do tej pory. Wychodzi mu gorna dwojka (w sumie 5 zabek) i jest normalnie masakra. Jest placzliwy, nic mu sie nie podoba, wszystko gryzie wlacznie z moim cialem. Raz jak go na reku trzymalam to ugryzl mnie w ramie normalnie z bolu myslalam ze go upuszcze!!! Mowie wam, straszny okres przechodzimy..jestem wykonczona po takim dniu jego placzu i bezradnosci ze nie moge mu pomoc. Uzywam zelu, kuleczek homeopatycznych(osanit) ale nic mu nie pomaga. Moze wy sie orientujecie co mozna jeszcze mu podac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. my w ta niedziele bedziemy chrzcić Igorka ale u moich rodziców bo trudno by było wszystkich zebrac tutaj. po chrzcinach zostane chyba m-c u rodziców i tesciów. a tak pozatym znowu mam kryzys z mlekiem moze nie taki jak za pierwszym razem ale czuje ze jest go mniej. igorek w dzien je co 2 h a w nocy jak usnie o 20 to dopiero gdzies miedzy 2 a 3 je a pozniej okolo 5 i znowu co dwie. wiec go dostawiam czesto i moze faktycznie sie najada skoro w nocy ladnie spi. odciagam po kazdym karmieniu i uda mi sie sciagnac jakies 10ml moze mniej. ale wydaje mi sie ze recznym udawalo mi sie wiecej sciagnac bo np dzis po 23 poszlam sciagnac z piersi ktorej nie jadl i bylo to gdzies po 4 godzinach od ostatniego jedzenia z niej i sciagnelam 30 ml. poszlam na lozko budze sie po godzinie a piers twarda i leje sie mi z niej wiec sadze ze ten moj laktator jest do bani:/ a tak pozatym bylismy sie szczepic ale okazalo sie ze pani doktor podejzewa anemie i znowu nam odroczyla te pierwsze szczepienia. pobralismy krew i wyszlo ze niby ma ale podobno kazde dziecko w tych m-cach bedzie ja miec. zobaczymy co dzisiaj nam powie bo idziemy z wynikami. A tak pozatym to mały juz 7 dni nie robil kupki jedynie co chwile pryka. wczesniej byly odstepy co 4 dni a dzis w sumie 8 dzien sie zaczal:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu moj potrafil 14 dni kupki nie robic jak go piersia karmilam :) takze nie ma co sie martwic poprostu twoje mleczko bardzo dobrze sie przyswaja. My siedzimy u mamy i troche u siostry. Siostra niedlugo rodzi i czekamy na druga corcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylismy dzis u perdiatry w koncu mały został zaszczepiony:) i Pani doktor wlozyła mu termometr aby go odblokować ale tylko troche zrobił kupke wiec w domu dałam mu czopek i poszlo. Zuzyliśmy 4 pieluszki i musialam go kąpać bo cały był brudny tzn tyłek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy już 2 ząbki, poza tym że ze spaniem jest problem to na razie ząbkowanie idzie dobrze. Śpi do pierwszego karmienia u siebie a potem w naszym łóżku. Kasiu dobrze że z Igorkiem wszystko dobrze i już zaszczepiony. Jak tam chrzciny? Bardzonowa co u Was? Exi, namanowiec co u Was? Ja w poniedziałek wracam do pracy - oj co to będzie, co to będzie, młoda zostaj w najlepszych rękach mojej mamy, ale mimo wszystko jak ja to ogarnę to nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×