Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość alucard2526

pomocy ja juz nie wiem co mam zrobic

Polecane posty

Gość alucard2526

Witam serdecznie pani Mario...ehh..na pocztek moze sie przedstawie...Nazywam sie Rafal Swatek i urodzilem sie 25.03.1984r.w kielcach...przed momentem zanim zacznie pani czytac dalej musze zapytac sie jakie sa oplaty za pani pomoc?jak pani pobiera zoplaty za pani pomoc i jak je pani pobiera...a jeszcze najpierw moze napisze ze na chwile obecna jestem w dosc trudnej sytyuacji materialnej zarowno i uczuciowej i oplaty moglbym ujsc dopiero za jakis czas...wiec:(jezeli bez tego wpierw nie da rady to rozumiem,ale jesli bylaby pani tak szlachetna ja napewno zobowiazalbym sie do zaplaty i to jak najszybciej zaraz po udanym zakleciu czy czarze:)... Ehh wiec moze zaczne...opowiadac swoja historie ktora pani zapewnie opisze w jednej z ksiazek:P..A wiec poznalismy sie w zeszle wakacje na Krecie...ja pracowalem tam za barem ie poznalem ja jako turystke.Ogolnie to na samym poczatku nie myslalem ze cos moze z tego wyjsc..a raczej w pierwszej chwili bo nasza milosc dosc szybko sie zaczela,a moge wrecz powiedziec ze bylo to praktycznie od pierszego wejrzenia.Pierwsze 3 dni jak sie poznalismy juz tak w nas zaiskrzylo ze zdecydowala sie na ponowny przyjazd na krete za nastepne 2 tyg.specjalnie dla mnie...Bylo nam obojgu jak w raju,przyjechalem do Polski do niej do Rzeszowa poniewaz ona z tamtad pochodzi i spedzllismy wspolnie czas.... ,bylo naprawde swietnie.lecz musielismy sie na chwile odosobnioc bo ciezko mi bylo ze znalezieniem tam pracy i to mogl byc pierwszy taki cios od ktorego to zaczelo sie psuc..sam nie wiem.Po miesiacu czaszu na powrot jednak wrocilem do Polski i i spedzilismy razem sylwestra u mnie w Bydgoszczy.Dopiero niedawno wyjechala jakies 2 tygodnie temu.Musze dodac ze moja dziewczyna a raczej narzeczona jest mezatka tak..NARZECZONA..bo oswiadczylem sie jej na Krecie i MEZATKA ale sa w separacji..z tego co wiem nie chca sie znac i staraja sie poprostu jedno drogiemu w droge nie wchodzic.Tez ma 2ke dzieci lecz jej dzieci bardzo polubilem i traktowalbym je jak swoje..jej sytyuacja finansowa jest bardzo dobra-ma wlasna dzialanos gabinet dentystyczny,a ja nie mam nic,ani szkoly i dopiero zdaje prawojazdy..musze nawet przyznac ze gdyby nie ona to pewnieby mnie teraz tutaj w Posce nie bylo.Teraz dokladam staran zeby wszystko pomalutku zaczac sobie odbudowywac.Nie widzimy sie 2 tygodnie moze 3 od naszego ostatniego spotkania....i w nasz zwiazek wdarly sie klotnie niewiadomo skad oraz chyba obojetnosc z jej strony..na pewno ja zawinielm bo ona jako odpowiedzialna kobieta nie ma zbytnio czasu na tyle kontaktu ze mna ile ja bym chcial pozatym ma dzieci i chce tez miec chwile czasu dla siebie,a ja pomimo ze o tym wiedzialem naciskalem ze niewierze jej, ze napewno cos kreci..yyyy...jestem pewien ze sie mylilem.Nasze uczucie bylo ogromne i wrecz wrzalo od milosci..nie do zdarcia..a dzis mamy problemy zerwala ze mna 2 dni temu i po 2och dniach ciezkich nagadywan i obietnicach ze sie zmienie dala mi szanse, ale to jeszcze nic pewnego choc i tak dostalem wiele.Moja sprawe pani kochana moglbym wziac w swoje rece aczkolwiek boje sie ze samemu bez pani pomocy moge nie dac sobie rady a ze wzgledu na to ze ardzo ja kocham...szczerze...i tylko ja i nigdy bym jej nie skrzywdzil prosze pania o pomoc w polaczeniu nas na nowo jesli miala by pani taka mozliwosc.Zrobie dla niej wszystko i nie chce bez niej zyc...te uczucie mnie straca z toru..najgorsze jest chyba w milosci kochac tak ze az rwie a u drogiej osoby zanika to.Ja nie prosze o zaden cos,slub czy tenz niewiadomo co...moze tylko o jakis pozytywny urok na mnie..i nawet nie urok w sensie zeby sie we mnie zakochala niewiadomo jak bo to tez niedobrze ze to nieprzyszlo samo..ale zeby jej uczucie i chec bycia ze mna byla taka jak w poczatkofej fazie naszego poznania....Wiem ze moze prosze zbyt wiele ale jesli jest pani w stanie to uczynic.To obiecuje odwdziecze sie.A zaplaty dokonam napewno jaknajszybciej..jak tylko bede mogl..i nie krece tu z niczym..nie mam teraz pracy i zanim cos znajde troche minie..a potrzebuje odzyskac utarcona milosc.Bardzo prosze.O pani nie wiem nic:(Dopiero dzis wszedlem na pani bloog i mozliwe nawet ze jestem pierwsza osoba od dawna zagladaaca tutaj..ale wierze ze ma pani taki dar by mi az tak pomoc..potrzebuje jej.nie chce innej tylko nia.Moja kochana Anie.Dziekuje:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×