po jakim czasie odezwać sie pierwsza?

poznałam faceta, wymieniliśmy kilka zdań i dał mi na odchodne swoj nr tel (syt. byla specyficzna, z ja nie moglam dac itd), po jakim czasie mam do niego napisac/zadzwonic? czy tak jak u facetów - 3 dni? czy to za długo? zeby o mnie nie zapomnial przypadkiem ;)

myślę że te przysłowiowe 3 dni wystarczą;)

"czy tak jak u facetów - 3 dni? " Za duzo bravo czytasz albo innego goofna Rozbawilo mnie to :D hhehehe

ej no co, sa niepisane zasady ktorych faceci przestrzegaja, niby jak wytlumaczysz tą zwłokę w ich pisaniu?

ze dwa lata i pozniej zadzwon!!

3 dni? pierwsze słysze o takim debilizmie :o jak mam ochotę to dzwonię a nie czekam

No ona ma 16 lat, i dla tego te 3 dni ;)

mam 25 lat, ale nie chce byc zakislowana siksa co dzwoni zaraz po bo nie ma wlasnego zycia, a na tego goscia czekala 20 lat.... nie czytaliscie zołzy nie czytaliscie grega nie ogladaliscie "kobiety pragna bardzije"?

Nie czytalim, nie ogladalim bo życie to nie film ani książka

W American Pie koles dymal szarlotke - wiec to pewnie norma ;)

co ma piernik do wiatraka?

"nie czytaliscie zołzy nie czytaliscie grega nie ogladaliscie "kobiety pragna bardzije"?" No wlasnie, co ma piernik do wiatraka ?

faceci tak robią ,dają naiwniarom swoj numer telefonu,zeby sobie tylko myslaly ,że cos jeszcze z tego bedzie ,a juz nastepnego dnia zapominają ,o niej i nawet o tym ,że dali numer, ale to tylko w tedy jeśli nie jest wogole Tobą zainteresowany ,pewnie nawet nie pamięta Twojego imienia i wyrzucił sobie Ciebie z głowy

faceci tak robią ,dają naiwniarom swoj numer telefonu,zeby sobie tylko myslaly ,że cos jeszcze z tego bedzie ,a juz nastepnego dnia zapominają ,o niej i nawet o tym ,że dali numer, ale to tylko w tedy jeśli nie jest wogole Tobą zainteresowany ,pewnie nawet nie pamięta Twojego imienia i wyrzucił sobie Ciebie z głowy

ja sie odezwalam bodajrze po tygodniu albo dluzej :P facet byl bardzo mile zaskoczony, a jak mnie zobaczyl to mialam wrazenie ze jest bardzo szczesliwy i zestresowany :) Powiedzal mi ze milo go zaskoczylam, myslal ze sie nie odezwe:)czyli czekal, zalezalo mu

barbarabuhahaha musiala doznac w zyciu wiele cierpienia a zwlaszcza w sferze uczuciowej, że takie wioski wyciagasz, moja sytuacja ma sie nijak do tego o czym piszesz, i nawet jej nie znasz, tylko sobie dopowiadasz, wiec oszczędź. te ksiazki i film mowia o zasadach w damsko meskim siwecie i niejawnych sygnalach facetow i kobiet nawiazujacych do tego komu na kim zalezy itd, to ma piernik do wiatraka

a no i niestet dalam plamy, ale to nie jego wina ... po 3 spotkaniach urwaalam kontakt, przestala, pisac i od tamtej pory nie mamy kontaktu i sie nie widujemy , a ja jestem z kims innym :) byl fajny, mily, itp. ale nie czulam tego czegos ...

jestes naiwna ,zadzwon teraz ,przedstaw sie a on nie bedzie wiedział kim Ty jestes ,ale może umówi się z Tobą ,bo będzie wiedział ,że Cię zaliczy buhahaha ,wnioskuję tak ,ponieważ wydajesz się być totalnie spragniona miłości ,że pędzisz jak struś w stronę tego jedynego faceta który zwrócił na Ciebie uwagę

barbarabuhahaha - spację stawia się za przecinkiem, nie przed nim :) Niby takie proste a ile problemów niektórym sprawia :P

powiedziała co wiedziała ,no raczej napisała ,lepiej napisz coś autorce a nie wypowiadającej się