prosze o pomoc

sprawa pokrótce wygląda tak: sąd zawiesił rozwód na rok. pozew wniesiony był przez żonę. mąż jednak nie chce rozwodu i pooiwedział że ją kocha, przy czym wyrok sądu był taki, że zaiwesza sparwę na rok. i teraz pytanie: a) czy w czasie tego roku zona może wnieść sprawę o alimenty? b) czy można w tym czasie zrobić rozdzielność majatkową?

na oba pytania tak :)

oki dzięki serdeczne

sprawa o rozdzielnośc majątkowa i o alimenty nie ma nic wspólnego z rozwodem, można ją wnieść w trakcie trwania małżeństwa

przepraszam, że tak zapytam - dlaczego tak siedzieje, że sąd zawiesza sprawę rozwodową? ?? pierwszy raz słyszęo czymś takim!!! od czego zależy czas zawieszenia sprawy?

może zalezy to od tego czy sąd uzna czy nastąpił trwały rozpad małżeństwa a tutaj uznał, że nie nastąpił skoro mąż stwierdził, że kocha żonę to według sędziego nie nastąpił, tylko, że mąż mógł tak zrobić z czystej złośliwości, z chęci zemsty na żonie.

tak właśnie myślę.... że mąż palnie coś złośliwie i tyle.. nei ma odwołania od tego? stojeprzed kwestią rozwodu i wolę być na wszystko przygotowana

Są 3 kwestie. Płaszczyzna gospodarcza, fizyczna i emocjonalna. Jeślibyście nie mieszkali dłuższy czas razem (ustała płaszczyzna gospodarcza) to można przecież założyć, że płaszczyzna fizyczna także ustała, no a co do emocjonalnej to nie wiem ale sądzę, że bez końca nie można wciskać kitu jak to się jest zakochanym. Ale na czas to ja nie powiem, pewnie co sędzia to inny werdykt niestety bo nigdy nie natknęłam się na czasowy ogranicznik, czyli, że ktoś nie jest razem np. pół roku to już się kochać nie można. Nie mam pojęcia. Ale wiem, że faktem jest, że taka złośliwość drugiej strony może opóźnić rozwód, no chyba, że ta chcąca strona zwiąże się z kimś już tak dość konkretnie to wtedy werdykt mo\ógłby być inny ale to też podpada pod winę u tej strony więc nie wiem czy warto.

dokładnie tak jest w rodzinie o której piszę. Mąż z czystej złośliwości powiedział przed sądem że on ją kocha ii nie wyobraża sobie życia bez niej. Sąd zawiesił rozwód na rok. Przy czym w każdeym momencie kiedy on ( a jest alkoholikiem i hazardzistą, nie pracującym zresztą) złamie leczenie czy dopuści się np. wyjścia do kasyna, a ona będzie na to miała świadków- kierowany jest wnioisek do sadu i wetdy chyba już rozwód jest.

możesz wnieść pozew rozwodowy z orzeczeniem o winie mężą jeżeli masz odpowiednie dowody świadczące o całkowitym rozpadzie pożycia z wyłącznej winy męża, tj. zaniku wszelkich więzi fizycznych, psychcznych i gospodarczych. Jeśli nei masz takiej możliwości wnieś pozew o separację. Można orzec separację nawet jeśli małżonkowie pozostają pod jednym dachem.

trzeba się było odwołać od takiego orzeczenia sądu - mogła też żądać orzeczenia separacji (to automatycznie oznaczałoby rozdzielność i trzeba byłoby ustalić alimenty). Może jest jeszcze na to czas? Sprawę o alimenty wnieść można - od razu z wnioskiem o rozpatrzenie sprawy pod nieobecność pozwanego oraz o zabezpieczenie powództwa. Gorzej z rozdzielnością - jeśli mąż się nie zgadza to trzeba wnieść kolejną sprawę i umotywować ją. Słowem - załatwienie sprawy przeciąga się niepotrzebnie.