Czy to jest jakis instynkt czy co???

Mam 8-miesięczne bliźnięta, wczoraj dowiedziałam się ze koleżanka jest w ciąży i wariuje, ciągle o tym myślę, zazdroszczę jej i tez bym chciała być znów w ciąży, dodam ze z chłopakami wpadłam bo nie planowałam wcześniej chialam najpierw dom skończyć, szkole itd pozniej dowiedzieliśmy sie z mezem ze bliznieta, on szczesliwy bo bylismy 3 lata juz małżeństwem bez dzieci a ja nie chciałam o dzieciach słyszeć, nie bylam pewna czy wgole chce miec a teraz jak sie dowiedziałam ze ona w ciazy to jej zazdrosze i tez chce czy jestem normalna? czy to jest jakis instynkt alb o zazdrosc i zwykly kaprys sama siebie nie rozumie???Mialyscie tak ze gdy ktos bliski byl w ciazy tez chialayscie?Potem wam przechodziło czy nie?

zdecydowanie powinnaś najpierw skończyć szkołę, bo do tej pory nie wiesz, że poprawna forma to "nie rzumieM", a nie "nie rozumie". Nie trzeba ci więcej dzieci, tylko słownika.

spadaj

instynkt heh :P ja jestem 3 m-ce prawie po porodziei brakuje mi bardzo kopniaków i samej myśli,ze w brzuchu mam malucha :P na dzisiejsze czasy2 to dobry wynik :) ;)

to zwykla zazdrosc Zazdroscisz jej ciazy i tego stanu

ja tez juz chce trzecie Moj mlodsz ma pol roku a ja chyba zwariowalam Ciagle o tym mysle Maz sie zastanawia:)

mam nadzieje ze masz racje ze zazdroszcze i ze mi przejdzie bno moja ciaza to byl koszmar troche bo porod byl ok ale ciza byla straszna, przytylam 35kg w sumie juz waze tyle co przed ale jak sobie wspomne jakim bylam wielorybeb to juz mi się slabo robi a mimo to mam ochote i w myslach sobie mowie zwariowałaś znow bedziesz wygladac jak siedem bolesci masz 2 maluchow szkole i dom a jakis drugi glosik mowi ze z waga sobie poradze jak i teraz a szkola i dom tez dam rade teraz dalam - dam i później cholerka..

moj maz nawt slyszec nie chce - mowi w dzisiejszych czasach 3 to juz patologia, jesli chodzi o kase to nie ma problemu z jeszcze jednym dzieckiem no i zabawki mamy, ubranka po cholakach itd sama szukam cos przeci ale zaraz znajduje co za ehh

i nie chce dzieci. nie moge sobie wyobrazic ze ktos chce byc w ciazy :P zdecydowanie mi jakiegokolwiek instynktu brakuje :P

przeciwkojest jezszce jeden glos ze po blizniakach mialam problemy iprzez conajmniej 2-3 lata nie powinnam byc w ciazy :-(

to tak jak ja mowisz tez nie chcialam a teraz mam 2 i jeszcze chce chyba naprawde mi odbilo!

Mąż ma jakieś dziwne, wyuczone schematy myśleniowe. o patologii nie świadczy ilośc ale jakość. Znam rodziny wielodzietne (3, 4 dzieci) i radzą sobie świetnie. Dzieciaki zadbane, nakarmione, szcześliwe, w domu czysto, wda nie leje się litrami. a są rodziny patologiczne i z jednym dzieckiem.Trze byałoby takiemu czlekowi budować światopogląd od podstaw ;)

Hmmm w sumie to ty zadecydujesz i twój mąż:) ja po pierwszym dziecku nie myslalam o nastepnym nie chcialam słyszec o drugim dziecku jak sobie przypomnialam poród:) Po 3 latach odezwał się instynkt nie moglam sie zdecydować nie wiedziałam czy to dobra pora da drugie... Teraz córka ma 4 latka a ja jestem w ciąży z drugim tym razem synek:) Wiec jeżeli tak bardzo chcesz to się możecie postarać... To wszystko od Ciebie zależy...

moj maz twierdzi ze jak juz nastepne dziecko to za 10-15 lat a ja o tym slyszczec nie chce zeby w takim wieku w ciaze zachodzic i na starosc sie w to bawic, teraz jestem mloda, pelna energii a nie za 10 lat. jesli chodzi o pood ja mialam cc i bylam bardzo zadowolona, teraz tez tylko cc mnie interesuje , jesli chodzi o sn to juz bym predzej zrezygnowala z dziecka niz sie na sn zdecydowala

ja dokładnie mam to samo