Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość beznadziejna cierpiętnica

Znowu kocham i cierpię...

Polecane posty

Gość beznadziejna cierpiętnica

Spotkałam w pracy pewnego faceta. Byłam wtedy w delegacji w innym mieście. Zauroczyłam się. Niestety mam w sobie coś takiego, że wolę sobie cierpieć w samotności niż zrobić pierwszy krok. Stwierdziłam, że gdybym mu się podobała zrobiłby pierwszy krok. Wiedziałam, że jest sam. Wyjechałam stamtąd. I teraz cierpię. Słucham smutnych piosenek i wgapiam się w jego zdjęcia na Naszej Klasie. Próbowałam się z kimś spotykać. Ale jak się okazuje nic na siłę. Były trzy randki, ale... cały czas myślałam o tamtym. Na dodatek poczułam się dziś taka.... zła. Jest ktoś komu chyba na mnie zależy. Nie jestem nim zainteresowana. Swoimi słowami wzbudził jednak dziś we mnie poczucie winy. Także mam podwójnie beznadziejny humor. Tym bardzie, że coraz bardziej żałuję, że chociaż wtedy nie spróbowałam.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×