Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Masakrapoprostumasakra

widmo byłej faceta

Polecane posty

Gość Masakrapoprostumasakra

.Poznałam mojego Tż jakies 4 lata temu na czacie ,zanim się spotkaliśmy mineło trochę czasu opowiadał mi o swojej byłej dziewczynie (jedynej) facet miał 26 lat traz ma 30 ,jak go zdradziła ,jaka niedobra byl ..ale ze ja kochał ,teskni za nią ,plakal jak rozmiawal ze mna na gg ... ja go pocieszałam oczywiscie jeszcze wtedy traktowalam go jako kolegę ,ale po jakims czasie po dlugich rozmowach spotkalismy sie to byla milosc od pierwszego wejrzenia ,byl szlaenczo we mnie zakochany ,pierwsze miesiące byly namietne pelne milości ,ja niestety czulam sie coraz bradziej niespokojna ,ogladalam zdjecia bylej (ktore mi pokazywal) ,filmiki ,opowiadal jak to bylo ... bardzo mi bylo przykro kiedy doszlo do zbliżen seksualnych ja mialam takie jazdy ,ze np.po zakonczonym stosunku plakalam i porownywaam sie do niej ze ona pewnie lepsza ,ze fajniejsza ,nie moglam sobie wyobrazic jak on mogl calowac i kochac sie z inna(to moj pierwszy facet łózkowy) klotnie co jakis czas i tylko onia gdzie mieszkala ,co robila ,co lubila jesc ,robic za co ja kochal ,czy mu sie jeszcze podoba i setki innych pytań ,byyl noce kiedy plakalam i mowilam mu ze to koniec ze nie moge jej wymazac z pamieci ,ze ja jestem pewnie pocieszeniem -on zapewnial mi milosc i ze juz o niej zapomial -jestesmy ze soba 4 lata mamy 2 i pol letnia corke a nie bylo dni zebym nie wspomiala jej imienia ,nie bylo dnia zebym nie weszla na jej konto na naszej klasie i dolowala sie ze jest ladniejsza ,inteligentniejsza itp...kiedy widze laski w tv podbne do niej odrazu to zaznaczam ...jest mi z tym zle mam dosyc wykanczam sie ..mysle pomalu nad wizyta u psychologa...myslicie ze mi pomoze? czasami mam nawet mysli ze jak ja kiedys spotkam(mieszka w innym miescie cale szczescie) to rzuce sie na nia i ja zabije ,albo oszpece ,chcialabym zeby wogole sie nie pojawila w zyciu mojego męża ...nawet kiedys glupia napisalam do niej na n-k ....ehhh masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masakrapoprostumasakra
o byłej wspominał przez jakieś pierwsze 3 miesiace jak sie poznawaliśmy ,poakzywal mi zdjecia(m.in ona w bieliznie i on znia wtulony na łózku -masakra) popisywal jak to bylo znia mieszkać ,jaka była co lubila robić ... żalił sie ze ja mocno kochał a ona go skrzywdziła -ja go pocieszałam ,kiedy byliśmy juz ze soba raz tylko kiedy sie upiliśmy rozpłakal sie i spytał sie mnie czy go nie skrzywdzę ,bo on się bardzo zaangażowal w naszą znajomość i nie wyobraża sobie zebym go zdradziła tak jak jego była ...i to było koniec niestety tylko dla niego nigdy potem już o niej nie wspominał -kiedy ja domagalam się odpowiedzi na pytanie odnośnie jej zbywał mnie ,mówil nie pamietam ,był zly ze poruszam ten temat -zapewniał ze już dawno o niej nie myśli ,ze nic dla niego nie znaczyła -taka szczeniacka milość ,ze byla brzydka itp -nie wiem czy mowil prawde ,czy zmyslal.. w kazdym badz razie widac bylo jak jest we mnie zkaochany ,zabiegał o mnie zabierał mnie gdzie tylko chcialam ,kupował kwiaty ,czekoladki -wiadomo jak jest na początku...też uwazam ze w duzej mierze jest to jego wina ze mi o niej opowiadał bo pewnie gdybym jej nie widziala ,nie wiedziala co to za jedna bym odpuściła ...czasami myśle ze wolalabym zeby miał przedemna 10-20 innych kobiet niż jedna... to moj pierwszy facet (i pewnie ostatni) więc też pewnie stąd te mysli... . Są dni kiedy o niej zupełnie nie myśle..ale czasem to mnie aż rozdziera od środka wchodze na jej profil ,mam te zdjęcia przed oczami które mi pokazywał.. kiedy pytam sie czy chcialby do niej wrocic odpowiada ze nie ,ze to byly jego najbardziej zmarnowane lata kiedy był z nią ..kiedyś ja nie nawidzil za to co mu zrobila a teraz wisi mu i powiewia ,mowi ze kocha tylko mnie .Mieśiac temu wzieliśmy ślub i on miał nadzieję ze to zmieni ,ze przestane o nią pytać ,porownywać ..a ja nie potrafię...:mad : .To fakt mam bardzo niską samoocene ,rodzice zawsze mowili mi ze nic nie osignę ,ojciec powtarzał ze jestem brzydka i ze nikt mnie nie bedzie chciał ...w szkole byłam pośmiewiskiem ze wzgledu na swoją szczupłość ....Czasami się zastanwiam czy on mowi prawdę ze mu się podobam ..ona jest moim calkowitym przeciwienstwem:niska ,szeroka ,przygruba ,inny ksztalt twarzy inny styl ubierania...niczym ja nie przypominam ...ja wysoka ,szczupla... nie wiem ...już sama ...ehhh wiem ze musze cos z tym zrobić bo się zamęcze .Jestem zazdrosna o inne babki ale nie tak chorbliwie ,ale ja to bym poprostu golymi rekami zabila...jeszcze kiedyś jego matka(moja tesciowa) qapomiala ze michał mial przedemna niezła laske sympatyczną i zawsze sie zastanwiala czemu ze soba zerwali to byl dla mnie gwozdz do trumny....musialam sie tego dnia upić i isc do kolezanki zeby to przetrawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zboczuś trafił
skarbie nie do psychologa tylko do psychiatry i to już pędź, bo w poradni zdrowia psychicznego podobno długie kolejki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×