Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MikiMauz

Dziewczyny, o co wam chodzi z tym zdobywaniem?

Polecane posty

Gość to jest dobry odsiew
po prostu lenie jesteście faceci i tyle, chcecie mieć kobietę jak na tacy podaną :) a mozna być i sympatyczną, i trochę niedostępną..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbalessences
Nie, faceci nie chcą mieć podanej kobiety na tacy. oni się chcą o nią starać bo jak już ktoś to pisał, sprawia to obopólną przyjemność. Ale o takich rzeczach nie mówi się wprost. Ja też miałam kiedyś takie myślenie i gadki jak "ta" dziewczyna...ale nigdy więcej bo to nie działa tak jak powinno...a wręcz na odwrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sirius
Owszem "a mozna być i sympatyczną, i trochę niedostępną" do pewnych granic.Wyrazem szacunku jest odpowiednie zachowanie sie w Jej kierunku,dawaniem do zrozumienia,że jest dla niego kimś wyjątkowym.Ja oczekuję choć lekkiego odwzajemnienia moich starań,wtedy widzę,że ma to sens.Ale odpuszczam kiedy nic to nie daje i chce bym się jeszcze bardziej naginał a u Jej stup kajał się nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest dobry odsiew
sirius - ale nikt Ci tego nie każe :D ja, gdyby kręcił się koło mnie ktoś, kim bym była zainteresowana, nie zaproponowałabym pierwsza spotkania, nie dzwoniłabym żeby spytać co słychać. ale z nieukrywaną przyjemnością poszłabym na pierwszą randkę i z równie nieukrywaną przyjemnością przyjęłabym zaproszenie na kolejną. trzecią zaproponowałabym może sama, ale jakoś tak... sprytnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella radzi
17:19;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale niektóre mają nasrane... Facet musi się upokorzyć, żeby zdobyć księżniczkę. :o Jeżeli można by to było jeszcze zrozumieć w przypadku dziewczyny, dla której ten facet byłby pierwszym (boi się czy co tam), o tyle u nie-dziewicy to jest absolutnie niezrozumiałe i nieakceptowalne. Po co przejmować twierdzę, którą wielokrotnie już zdobywano? Lepiej zburzyć i zbudować nową :P. Jeśli jakaś kobieta powiedziałaby mi, że muszę ją zdobywać - po prostu bym ją wyśmiał. Dla mnie takie baby to ciężkie idiotki z przerostem ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sirius
Do to jest dobry odsiew zgadzam się,to rola faceta by on wyszedł z inicjatywą,było by czymś nienaturalnym gdyby kobieta prosiła o pierwsze spotkanie,dzwoniła.Wolę sam poprosić o spotkanie,nr tel,i jeśli widzę,że kobieta wykazuje chęć spotkania się ponownie jetem tym bardziej zadowolony.Bo w tym właśnie jest ambaras,żeby dwoje chciało na raz.Jeśli tak jest i dobrze się dogaduje,można spróbować stworzyć coś co może się okazać czymś pięknym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest dobry odsiew
kaliban - bo tego się nie mówi, to można najwyżej lekkkkkko dac do zrozumienia ;) i sprawa wygląda zupełnie inaczej. moze tamta dziewczyna miała złe doświadczenia i chiała postawić sprawę jasno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E tam bredzicie dziewczyny
To właśnie te najbardziej próżne dziewczyny wymyślają te wszystkie hasła, że faceci to lenie, że nie chcą się postarać - bo denerwują się bardzo bardzo, że wielu facetów jest zbyt dumnych, by zaspokajać ich pustą próżność i zachcianki. Te same dziewczyny bredzą właśnie też o tym, że faceci to zdobywcy i że mają zabiegać itd. To wszystko wynika chyba z wychowania, gdy rodzice wychowują córki jak księżniczki i kładą im do głowy, że mają być piękne i bierne, że ich uroda jest tak wspaniała, że zasługują na tygodniami trwające bieganie wokół nich faceta, aż księżniczka łaskawie zgodzi się na bliższe relacje. O partnerstwie można zapomnieć, bo takeigo słowa próżne księżniczki nie mają w ogóle w słowniku. Zawsze będą bredzić o zdobywaniu i że "jakie to teraz mamy straszne czasy, że faceci nie chcą się starać". Starać to się mają obie strony, bez uwłaczania godności facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest dobry odsiew
e tam bredzicie dziewczyny - tak tak , a jak my się staramy, to uciekacie gdzie pieprz rośnie. hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
True. O kobiecie, która chce być zdobywana i bawi się w jakieś gierki można powiedzieć już na początku, że: 1) Nie zależy jej. 2) Jest próżna i pyszna - sfochowana królewna. 3) Za nic ma godność drugiej osoby (zaproponujcie taiej, żeby ONA się staała o względy :P - szczyt jej wysiłków to delikatny uśmiech w stronę wybranka) 4) Wymaga więcej niż jest w stanie zaoferować, więc na pewno mężczyzna nie będzie z nią szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E tam bredzicie dziewczyny
Nie znam faceta, który w sytuacji, gdyby zainteresowanie okazała mu ładna i inteligentna dziewczyna, nie byłby zachwycony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest dobry odsiew
co innego okazać zainteresowanie, a co innego starac się. ot i wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella radzi
ciekawy topic, jeszcze lubie ten o urodzie dawnych i obecnych 30stek;) A może jeszcze opiszcie tutaj zdobywanie siebie, ale już w związku:)? Jak to wygląda:)? Potem się nudzicie i zamiast żonę, zdobywacie kolejne kochanki, więc?;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest dobry odsiew
ja zresztą znam kilku chlopakow, ktorzy uwazaja że są tak fajni, ze to laski powinny im się czolgać przed nogami, a sami nawet palcem nie kiwną. taki może byc fajnym kolegą, ale większego zainteresowania mojego nie wzbudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej kaliban
z iloma dziewczynami uprawiales sex ? bo wymadrzas sie jakbys ich z 10 zaliczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby tylko... Choć wolałbym skupić się na jakości, niż ilości. Ale co robić, jak nie ma innego wyboru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest dobry odsiew
wlasnie jest ten inny wybór, tylko widzisz - o niego trzeba sie już trochę postarać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam nie wiem ale
kiedyś na imprezie poznałam kolesia, było fajnie, nawet baaardzo fajnie, jakoś nie mysłałam że może być z tego coś więcej więc pozwoliłam mu na wiele... i ku mojemu zdumieniu okazało się, że bardzo mu sie spodobałam - nie tylko jako panna na impreze, chciał ze mną być więc powiedziałam mu, że ja takich akcji nie odstawiam na codzień, że nie pójdę z nim zaraz do łożka i musi być cieprliwy, postarać się koleś był zachwycony, powiedział że mu zaimponowałam tym że wporst to powiedziałam i naprawdę zaczął się starać jakoś nie było problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bzdura. To że jakaś baba ma niewiadomo, jakie o sobie mniemanie nie oznacza, że pokrywa się ono z jej faktyczną wartością. Z tego co zauważyłem starania wymaga zawsze największa popelina :o Lalunie, których jedynym atutem jest ciało z reguły i tak skonsumowane. Rycerzem i romantycznym kochankiem to ja mogę być dla dziewczyny, która sama jest typem romantycznej heroiny, czyli delikatna, oczytana i dziewica. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrzu Joda
Jak to dobrze, że jestem bardzo przystojny i dobrze wykształcony, same do mnie lgną, nie mam więc kłopotów z próżnymi babami, współczuję wam chłopaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT
Dziewczyna musi podrywać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaliban a czy ty
nie powinienes czasm nzywac sie TALIBAN Bo spojrzenie twoje na kobiety to jakis totalny ciemnogrod tracacy najciezszym islamem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaliban a czy ty => Ależ czemu? Suum cuique, powtarzajc za Katonem. Są takie, które nadają się na towarzyszki życia,i są takie, które nadają się tylko do wyra i są w końcu takie, które nie nadają się nawet do łóżka. Poza ty, co Cię obchodzą moje poglądy? Nie mówię Ci, jak masz żyć, wedle własnego osądu szukam takich kobiety, które mi pasują. A że jestem niemodny i nienowoczesny, to mnie nawet wielce cieszy. Skoro wszyscy twierdzą, że świat oszalał, idąc w przeciwnym kierunku niż reszta, muszę zmierzać we właściwą stronę :) (a przynajmniej mam na to większą szansę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dellanoy
a co powiecie o facecie, ktory chce byc zdobywany? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dellanoy
że mu nie zależy, sama sobie odpowiem. ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawo brawo
;) ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Menkind
Facet chce być zdobywany? Próżny książe :) tak jak są i próżne księżniczki. Możesz z nim flirtować, ale obie strony powinny się starać po równo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starydziad
Założyciel topiku bardzo dobrze zrobił olewając lafiryndę, gdyż lafirynda jako osoba niedojrzała emocjonalnie ma wizję związku na poziomie przedszkola, na dodatek nieudolnie stara się manipulować chłopcami. Nieudolnie gdyż jak już napisała w tym wątku inna samiczka, takie rzeczy się robi ale się o nich nie mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×