Jestem beznadziejnie brzydka

-nijakie, sianowate, grube, nieukładające się włosy -brzydki owal twarzy, mało wyraźne kości policzkowe -duży, krzywy nos -rzadkie brwi -głęboko osadzone oczy -trądzik, wągry, tłusta cera -krzywe zęby -cycki z rozstępami -w ogóle rozstępy i cellulit -10 kg za dużo - brzydkie dłonie i paznokcie -duże stopy dołuję się jak patrzę na innych ludzi, niby wiem że wygląd to nie wszystko, ale mam wrażenie, że wszyscy nieustannie mnie oceniają i czasem odechciewa mi się żyć :O

Jesteś wyjątkowa , nie załamuj się :)

Powiem ci tak, ja kiedyś nie patrzyłam na urodę, chciałam zaprzyjaźnić się z dziewczyną która właśnie nie była za ładna, ale też było dużo jej winy w tym bo ubierała się zawsze w jeansy, ciężkie buty, i sportową kurtkę do tego krótkie włosy. Myślałam że jest wartościową osobą, takie sprawiała wrażenie, chciałam się za przyjaźnić z nią, jednak ona ze mną nie ponieważ byłam dla niej za ładna. Obgadywała mnie, uwazała za banalną, pustą idiotkę a ja przed nią otworzyłam serce, bo świetnie mi się z nią gadało no ale chyba tylko pozornie. no więc od tego czasu mam koleżanki takie które nie mają kompleksów na tym punkcie, bo właściwie to jest najistotniejsze. A może wcale nie jesteś brzydka, tylko właśnie niebanalna i nie potrafisz podkreślić swojej kobiecości.

Powiem ci tak, ja kiedyś nie patrzyłam na urodę, chciałam zaprzyjaźnić się z dziewczyną która właśnie nie była za ładna, ale też było dużo jej winy w tym bo ubierała się zawsze w jeansy, ciężkie buty, i sportową kurtkę do tego krótkie włosy. Myślałam że jest wartościową osobą, takie sprawiała wrażenie, chciałam się za przyjaźnić z nią, jednak ona ze mną nie ponieważ byłam dla niej za ładna. Obgadywała mnie, uwazała za banalną, pustą idiotkę a ja przed nią otworzyłam serce, bo świetnie mi się z nią gadało no ale chyba tylko pozornie. no więc od tego czasu mam koleżanki takie które nie mają kompleksów na tym punkcie, bo właściwie to jest najistotniejsze. A może wcale nie jesteś brzydka, tylko właśnie niebanalna i nie potrafisz podkreślić swojej kobiecości.