Pies z kry - powód do dumy czy wstydu!?

Od kilku dni cały świat zachwyca się historią cudownie ocalonego psa który dryfował na krze na Bałtyku. Ale do chuja Wacława pana czy ktoś się kurwa zastanowił że to biedne psisko płynęło Wisłą na tej krze i nie znalazł się nikt kto by go uratował! Dopiero na morzu znaleźli się ludzie którzy go uratowali! Ta historia miała szczęśliwy finał ale ludzie do chuja WSTYDŹCIE SIĘ! Gdzie kurwa byliście jak ten pies płynął Wisłą?! Czemu kurwa dopiero na morzu znalazł pomoc?!

zawsze są gotowi nieść pomoc, a szczury lądowe to szczury....

o psie nie wiedzialam. A ty gdzie byłes/as?

właśnie ... każdy go widział ale tylko się gapił ... :-O a teraz jak o tym mówią to każdy ... biedny piesek i tak w kółko.. a pomóc mu to chuja !! :-O

A po co tam właził?

szkoda że mieszkam na śląsku :( tak to bym na pewno go uratowała biedna psina

ludzie lubia szczesliwe zakonczenia maja juz dosc trąbienia o Haiti a ta historia dobrze sie skonczyła

wy j,eb,,,, rasisci ,nie znasz mnie a oceniasz przykre to ,ale coz jak jestes rasista to trudno:D

No tak: pies z kry, szczęśliwe zakończenie. A co z bezpańskimi kotami na przyklad? czy wiecie, że tej zimy koty masowo zamarzają na mrozie? Jedni łowią psa na pełnym morzu, a drudzy nie potrafią okienka od piwnicy otworzyć. Bohaterstwo jest w cenie, ale zwyly ludzki gest może ocalić o wiele więcej istnień.

mysle tak samo jak autorka!!!!

A jakim prawem piszesz "cały świat"? Od kiedy Polska to "cały świat"? Nie sądzę, aby ta informacja wyciekła poza granice RP.

a gdzie o tym pisali ???

CNN naprzykład

Singiel mylisz się i to grubo! Wpisz w google drift dog +Baltic Sea i zobaczysz. New York Times nawet o tym pisał. Pracuję z jedną połową tej załogi i do pracy przychodzą maile z podziękowaniami, faksy od zwykłych ludzi piszacych DZIEKUJE! TO miłe. Dzisiaj dzwoniła babka z Finlandii z jakiejś gazety. Był wywiad w portugalskiej tv nawet bo jeden z naszych pracowników jest Portugalczykiem - zreszta tez byl na statku. Ja sie ciesze ze mowia o tym a nie o Tusku, ktory nie chce kandydowac. Akcja byla niesamowita, i najważniejsze ze uratowali psinkę.

ortal America Online napisał: - To była dla szczęśliwego psa podróż życia, której jednak na pewno nie chciałby powtórzyć. I u naszych sąsiadów Zobacz infografikę Ciepłe słowa od sąsiadów z zachodu (Die Welt) Sporo miejsca akcji poświęciły też m.in. czeskie media. - Zmarznięty i głodny pies pływał trzy dni na rzecznej krze - napisał czołowy czeski portal "lidovky.cz". Czeska bulwarówka "blesk.cz" dała krótki, acz wymowny tytuł: - Kundelek polarnik: trzy dni na krze. Ciepło o akcji ratunkowej wypowiedział się też m.in. "Die Welt". Film o ratunku psa ukazał się oczywiście na "YouTube", zyskując ponad dziesięć tysięcy widzów w jednym z filmów. Czy piesek zdaje sobie sprawę ze swojej popularności, nie wiemy. Pewne jest jednak, że z taką determinacją - zasłużył na nią. sm//kdj/k

Autorko masz racje......to jest powod do wstydu....taka jest prawda

probowali go ratowac jak byl na rzece. nie przeklamuj faktow. ale co nie doslyszy to zmysli....:O

Aslan a gdzie ty pracujesz? :D

http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2010/01/27/article-1246539-080A6C7F000005DC-0_634x796.jpg znalazlam to zdjecie ale w polskich mediach nie slyszalam o tym? napiszcie cos wiecej o tym cudownie ze go uratowali! moje serce sie raduje kocham zwierzeta nad zycie

Aslan nika sobie zaczern zbyt ładny zeby przepadł:D

kłamaczka wpisz w google "pies na krze" i czytaj do woli Pracuję w jednej z dwóch firm, które brały udział w rejsie.

trabili o tym w tv chyba ze 4 dni. jak mozna bylo nie slyszec?

normalnie jak sie nie oglada tv ;)

niesłysza ,bo trudno usłyszec na Kafeteri:D

już się zaczerniłam, ale nie sądzę, zeby ktos znał to słówko ;)

co prawda to prawda. a szkoda ze nie ma tv kafeteria...:O:D

a co ono oznacza?

ja wiem ,ale nie powiem ale ma ładne łapi:D

z lewa kafeteria a z prawa fakty np

widzialam w necie teraz az sie wzruszylam :(