Czy macie czesta potrzebe całowania sie

Jestem z moim facetem niedlugo rok ogolnie nie calujemy sie wogle z jezyczkiem tylko przed sexem a Wy ?

wogole nie odczuwam takiej potrzeby.

niedlugo bede z moim facetem rok on ma 33 lata ja 25 jest nam super..kochamy sie..ale b.rzadko calujemy a kazdy lubi sie calowac taka prawda!nie raz sie pytalam czemu mnie nie caluje powiedzial ze tak juz ma ze taki jest ale z czasem tez w sumie nie mam takuej czestej potrzeby by sie calowac :)

często, gdy tylko nasze oczy sie spotkają, dodatkowo całuję mojego pieska w czułko gdy tylko podbiega moje kudłate szczęscie :)

mam dziwnego faceta

:(((((((

Chcesz się całować to całuj, wcale nie on musi zaczynać;) I poflirtuj z kimś innym przy nim (kawiarnia, kolega) tylko troszeczkę a napewno go to ruszy.

to moze smierdzi ci z buzi?

moj tez mnie nie caluje i jest mi cholernie przykro z tego powodu hahahah ide sie pochlastac

całuje go w odbyt bo on ma taką potrzebę.a potem on sie brzydzi mnie całować

nie nie smierdzi taki juz jest..ale mi tez jakos przeszło z tym calowaniem na poczatku mi przeszkadzalo ale wazne ze mnie przytula daje buzki i w nocy zawsze blisko siebie spimy przytuleni:)

widze ze ktos znalazł sobie zabawe i podszywa sie za mnie ale ludzie sa pusci szok

z jezyczkiem i wlasnie szukam takiego facet ktorem u nie bedzie zalezalo na czesstym calowaniu sie

od prawie tygodnia jestem żoną :) Przepraszam ale musiałam gdzieś to napisać !!! A całowanie, całowanie jest cudowne ale faceci to chyba już tak mają , z drugiej strony jak już nas całują to wiemy że szczerze , całuuusy :)

tylko po zoledziu i jadrach lubie

ja z moim mężem też już się tylko całuję przed seksem a tak to dajemy sobie buziaki,nie wiem może to kwestia przyzwyczajenia bo jak jakis czas temu byłam na imprezie to namiętnie calowałam pewnego bruneta,i powiem szczerze,że było to mega podniecajace bo z mężem to już troche nudno...