Facet po rozwodzie chce być ze mną!! co teraz??

Witam! ;) Mam 21 lat..od 3 miesięcy spotykam się z facetem po rozwodzie...który ma 10-letnie dziecko.. tzn.. na początku tylko się przyjaźniliśmy, rozmawialiśmy.. itd.Wiedziałam jaką ma przeszłość, bo rozmawialiśmy na różne tematy i zawsze szczerze. ale ostatnio coś zaiskrzyło..On ma 32 lata..podoba mi się.. jest bardzo przystojny, opiekuńczy, sympatyczny.. itd. Ostatnio rozmawialiśmy.. i powiedział mi że nigdy w życiu nie spotkał tak miłej i kochanej kobiety.. że mnie kocha itd.. że chce sobie życie ze mną ułożyć na nowo.. wiem że naprawde mu zależy bo pokazuje mi to na każdym kroku.. Niewiem czy taki związek ma sens... Co o tym myślicie?? moi rodzice o nim nie wiedzą.. ale wiem, że gdyby się dowiedzieli że spotykam się z nim byłby naprawdę duży problem.. bo jakby nie było jestem jeszcze uzależniona od nich w pewnym sensie, mimo tego że pracuje, ale mieszkamy razem.. Wszystko by było w porządku gdyby nie to dziecko i to jaką ma przeszłość... ;/ niewiem naprawdę czy to zakończyć czy brnąć w to dalej.... pomocy!!!

wez sobie koniecznie takiego, zeby sie rodzicom podobal...i bedziesz moze nie-szczesliwa, ale co tam, najwazniejsze zeby rodzice byli zadowoleni. jestes jeszcze dziecko!

jestes jeszcze bardzo mloda, zwiaz sie lepiej z kims kto przeszlosc bedzie mial podobna do twojej, bo na poczatku owszem, bedzieok, ale potem zacznie ci to przeszkadzac i cie bolec, no chyba ze jestes masochistka to powodzenia

...??

i co dlaczego sie rozwiodl? bo zona wiedżma ?

Anastazja decyzja nalezy do Ciebei, musisz wiedziec ze byćiw z takim facetem to duza odpowiedzialnosc i troche wyrzeczen, jesli wasze uczucie jest wartosciowe ma to sens, tak czy inaczej musisz cos poswiecic, duzo zalezy tez od faceta i tego czy jest wyrozumiały iu bedzie brał poprawke na twoje potrzeby emocjonalne i czy swoim uczuciem wynagrodzi Ci ponoszone straty, taki zwiazek choc nie łatwo mozna to osiagnac moze byc bardzo udany, facet juz chyba wie czego chce od zycia i nie szuka byle czego byle zaruchac jak reszta twoich rówiesników... przemysl wszystko dokladnie i sama podejmij decyzje, mozesz zawsze poczekac jeszcze troche i zoibaczysz jak czujesz sie w takim układzie...powodzenia. rozwodnik nie koniecznie jest gorszy od jakiegos wolnego ptaka:)

nie mogli się dogadać z żoną.. ciągłe kłotnie z byle powodu.. to był powód rozwodu, niezgodnosć charakterów czy jakoś tak

ze mną się nie kłóci tak jak z zoną tylko inaczej o co innego chodzi dlatego się mną interesuje

zastanów sie, nie wiem jak wy sie dogadujecie, jak zanm zycie wina lezy po obu stronach, albo któros mialo lewizne, a w sprawie rozwodu si8e poprostu dogadali, pobedziesz z nim sama sie przekonasz jaki jest

Rozwodnik to jest facet uzywany + to dziecko, ktore nie zaakceptujesz nigdy w zyciu. Nie polecam.

nie znam kobiety powyzej 18stego roku zycia kttóra jst nie uzywana, wiekszaos z wazs była uzywana wielokrotnie wiec o co kaman??dziewczyna szuka rady a nie pustych wypowiedzi zdesperowanych, sflustrowanych ludzi bez zrozumienia

:P

Który ma za sobą dwa rozwody. Ma 34 lata. Znałam obie jego żony. Pierwsza go zdradziła,druga robiła mu awantury o dziecko z pierwszą i o to,że za mało zarabia na nią i ich córeczkę a sama siedziała na dupie i tyłka nie ruszyła. Chodził załamany,że życie mu się nie układa i coraz bardziej mizerniał w oczach. W dodatku walczył o opiekę nad jego córką z pierwszego małżeństwa z byłą żoną alkoholiczką. Dopiero niedawno mu sie udało i ją odzyskał. Widzieli sie pierwszy raz od kiedy skończyła roczek. Mogłabym się zastanawiać,bać... wiem jednak,że jest wspaniałym facetem. Żyły sobie wypruwał dla byłych a one tak go potraktowały.. Zeszliśmy sie kiedy szukałam pracy i mieszkania. Zaproponował mi mieszkanie u siebie za darmo i opiekę nad jego małą córeczka za kasę którą zostawiła mu jego druga była żona. Pokochałam małą jak własne dziecko,a on pokochał mnie ze wzajemnością:) Teraz czeka nas wspólne życie:)

i też mam tylko trochę więcej niż ty,bo 23lata

Myślę, że jesteś dla niego za młoda, ponadto rozwodnicy są skrzywdzeni psychicznie i może być dziwnie za jakiś czas...

to na pewno nie jest powod rozwodu, lepiej dowiedz sie dokladnie :P jesli masz watpliwosci, to lepiej nie planuj zycia z nim, roznica tez duza i do tego jeszcze jego dziecko, ktore zawsze bedzie

Ja nie wiem co Wy chcecie od tych rozwodników. Przecież to, że mu w życiu nie wyszło nie przekreśla go jako człowieka. Co więcej, skoro już ma taką przeszłość i interesowała się nim inna to może jednak jest więcej wart niż Ci wieczni-podstarzali kawalerowie. Z pewnością, dzięki jego doświadczeniom będzie mu bardziej zależało niż niejednemu bez rozwodu. Facet po prostu wie już czego chce. Zatem ręce precz od rozwodników :):)

nie o to chodzi ze rozwodnik, kazdemu moze sie tak przytrafic, choc tu zalezy jaki byl powod rozwodu, bo moze wcale taki fajny nie jest tylko sie wykreca a np. zdradzal, glowny problem to duza roznica wieku i dziecko

No to się zgadzamy! Precz ze zdradą, ale niech żyją rozwodnicy :) A tak na poważnie, to rzeczywiście różnica wieku jest dużawa nieco

róznica wieku nie jest duza, raczej autorka jest za młoda gdyby facet miał 35 a ona 24 pewnie by to lepiej wygladało, a jeszcze lepiej np 39 i 28... wazne jest raczej uczucie i dojrzałosc obojga oraz zdolnosc do poswiecen