Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

.Aleksandra.

Nie, nie i koniec.

Polecane posty

Gość Wakame
...skoro tak myslisz ,to rzeczywiscie nie czs jeszcze na ciaze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wakame
acha ... ja urodzilam w wieku 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no fajnie wakeme, ale sa tez kobiety,ktore mysla o sobie i o swoim wygladzie. mnie tez totroche odstrasza,to ze ty jestes piekna i wspanial nie znaczy,ze ja nie bede miala po ciazy obwislego brzucha albo rozstepow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aleksanda nikt przeciez nie moze za Was zrobic rodzicw na sile:O Nie chcecie i juz:)Przyjdzie czas to zostaniecie rodzicami:) A swoja droga domena naszego spoleczenstwa jest wchodzenie z butami w czyjes zycie a na wlasnym podworku balagan:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie :) Wiesz każda kobieta napisze że jest piękna po ciąży a dlaczego mam wierzyć? Naprawde możesz mieć obwisły biuts i brzuch a i tak napiszesz że rewelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie:) Tak jak kazda moze napisac,ze jest przeszczesliwa w malzenstwie.A co sie tam u nich dzieje to tylko sciany wiedza:P Zyjemy jak chcemy a nie musimy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko to nie zabawka
no niestety, w naszym kraju tak jest przyjęte, że kobieta zaraz po ślubie rodzi albo nawet jak bierze ślub to ciąża, i co najgorsze, ze to kobiety zadają takie pytania, ale nie zrażaj się to są kobiety idiotki, które uważają, że jak narodzą dzieci to mąż będzie ich nosił na rękach, ale tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleksandra mam 24 lata i planujemy zacząc starać sie o dziecko w październiku. Podobnie jak Ciebie mnie przeraża wizja ciązy porodu... i odpowiedzialności. Tesciowa zawsze tez nalatuje na mnie. Moi rodzice nigdy nie wyskoczyli z tym kiedy dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wogóle patrząc na kafterie to wszytscy bardzo bogaci, trójka dzieci conajmniej, szczęśliwe małżentwo bez wad i bardzo grzeczne dzieci normalnie swiat idealny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem że mąż kocha mnie mimo wszytsko, cierpliwie czeka na dziecko i mimo obaw chciałabym urodzić mu dziecko ale po dłuższych przemyśleniach strasznie mnie ten fakt przeraża, sama czuję się małą nieodpowiedzialna dziewczynką i fakt że teraz byłaby mała istotka której wszytsko trzeba podporzadkowac ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie też to
wykańcza.Każde życzenia:ślubne,świąteczne,urodzinowe kończą się tym samym:'I życze Ci wkrótce bobaska'.A mój mąż jak sie go zapytałam,czego mogę mu jeszcze życzyć z okazji urodzin,to stwierdził jednym tchem:'Dzidziusia,kochanie'.To mnie wręcz zniechęca do dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój nie porusza naszczęście tego tematu, mówiłam mu przed ślubem wszytsko co uważam na ten temat więc "widziały gały co brały" pretensi nie ma ale widze że czasami chciał by dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammamiapomidore
Ocho, znany temat. Jestem przed ślubem, więc na razie "troszczą się" o moją macicę tylko teściowie, później pewnie dojdzie reszta :) Jesteśmy w o tyle dobrej sytuacji, że wyjeżdżamy daleko, daleko, hen za góry, lasy więc ilość spotkań będzie drastycznie ograniczona. Poza tym najważniejszy jest uśmiech i absolutne ignorowanie tematu. Jak nie działa, to grzecznie poprosić, by z cudzego życia wypierdalali :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak,m ale chyba lepiej mówić że NARAZIE NIE CHCE niż NARAZIE NAM SIE NIE UDAJE :o nas tez wszystkie ciotki babki znajomi w sklepie na ulicy na nk wypytuja kiedy bedzie dzieciaczek a jak jak bym to sama wiedziala to bym byla przeszczęsliwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie też to
Mój mąż już przed ślubem snuł marzenia o dziecku.A teraz zachowuje się jak opętany.Nie mówię nie ale ta presja otoczenia sprawia,że czuję się zaszczuta i osaczona.A chcę,żeby to była moja samodzielna decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie też to
Cieszę się,że chce mieć ze mną dziecko ale niech nie wymusza tego na mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie było odwrotnie ja chciałam mąż nie, urodziło się pierwsze malenstwo i tak wczuł się w rolę ojca że na drugie to mnie namawiał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie reaguj. Ja tak robię. Już na weselu mnie o to pytali i nie mogli wyjść z podziwu, że mając 20 lat można wyjść za mąż z wyboru a nie "z ciąży" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Aleksandry
nie zważaj co tu piszą, że maja po 3 dzieci i po trzy wille z trzema samochodami, bo pisać to można, tutaj niek nikogo nie zna. A tak naprawdę to podejrzewam, że ledwie wiążą koniec z końcem jak mają po 3 dzieci, do tego korzystają z pomocy społecznej. Napewno kilka rodzin jest bogatych, ale to kilka. Ja jak wokół siebie spojrzę po znajomych to może jedna rodzina na 20-30 rodzin jest tzw. bogata, pozostałe to żyją od poborów do poborów, a połowa to korzysta z różnej formy pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×