Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hfdhb

jak to jest z tym zmeczeniem na poczatku ciąży?

Polecane posty

Gość hfdhb

jakie to jest uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllllllllllllllllllll
ja to moglam spac non stop. Po przyjsciu z pracy od razu bylo kimono

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfdhb
przez caly dzien czulem sie ok ale o godz. 15 odlot, nei bylo mnie, nie szlo sie za mna dogadac. mogalam spac na stojoco. najgorsze bylo to ze bylam jeszcze wtedy w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wildangelka..
Czynnosci,które do tej pory wydawaly Ci sie proste,teraz sprawiaja baaardzo duży kłopot..po prostu nie masz na nic siły..:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qae32ew
ja to się raz musiałam zwolnić z pracy , przyszłam do domu i spałam od 11:30 do 15:oo i wtedy się ledwie zwlekłam żeby jakiś obiad sklecić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata81009
ja spalam do poludnia, szybko sie męczylam.. ale najgorzej to pod koniec ciazy :P chociaz slowo najgorzej źle brzmi ja przy pierszej ciazy wstalam o 11rano zeby zjesc i szlam spac do 13 potem wstawalam i szlam spac o 16 znowu hehe jadlam i spalam i przytylam 25kg ale na szczescie wszystko zrzucone waze niecale 50kg :D przy drugiej ciazy gorzej bo zaszlam jak dzieciaczek mial 7miesiecy wiec zamiast spac to musialam sie nim zajac pod koniec ciazy bylo ciezko uspypialam bujajac malucha na hustawce ;) w drugim tymestrze miala mega duzo sily i w trzecim w zasadzie na poczatku pralam sprzatalam czesciej niz bylo trzeba to tak zwany "syndrom wicia gniazda" u przyszlych matek :) pozdrawiam autorke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×